To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Tajemnicze guzy - operacje

puszczyk - Śro Sty 09, 2013 01:11

Witam. Moja Mei (w marcu kończy 2 lata) dziś miała wycinanego guza, który pojawił się z boku, tuż pod przednią łapką. Nowotwór musiał urosnąć bardzo szybko, ponieważ regularnie macam moje dziewczynki nauczona przykrymi doświadczeniami. Wyczułam go dopiero w sobotę, w przeciągu tych kilku dni sporo urósł (ok. 1,5cm średnicy). Guz był podwójny, przy obmacywaniu sprawiał wrażenie 2 rozdzielnych guzków. Niestety najprawdopodobniej był to nowotwór złośliwy, na całe szczęście mimo bliskości sutka nie był połączony z gruczołem mlekowy, ani ze skórą, więc łatwo wycinalny. Wetka uprzedziła, że istnieje ryzyko nawrotów, chociaż wycięła całego guza wraz z otorbieniem.
Mei jest adoptowana, odebrana od nieodpowiedzialnego właściciela. Jest z chowu co najmniej dwukrotnie wsobnego (nie mam informacji o jej dziadkach, ale byli z zoologa, więc wiadomo jak to jest :( ). Tej jesieni po długiej walce jej mamusie zmarła na gruczolaka sutka ;( Poza tym guzem Mei jest okazem zdrowia, żywotna, żarłoczna, żywe srebro jak szczurzy dzieciak...Ale boje się, że mimo szybkiej interwencji i operacji pojawią się przerzuty do innych narządów. Czy ktoś miał takie doświadczenia? Jak długo żyły jeszcze Wasze ogonki po operacyjnym usunięciu nowotworu?
I jeszcze pytanie o scanomune/beta-glukan: czy to naprawdę pomaga przy leczeniu nowotworu i zapobiega nawrotom? Bo widziałam, że zdania są podzielone. Ja do tej pory podawałam to dla podniesienia odporności bardzo chorowitemu kotu i szczerze powiedziawszy różnicy nie zauważałam :?

jucia - Pon Mar 18, 2013 17:46
Temat postu: guz
Dzisiaj zobaczyłam dużego guza u jednego mojego szczurka (ma ponad półtora roku). Ten guz pojawił się w ciągu 3 dni, nie było mnie wtedy w domu. Z oka po stronie tego guza wycieka porfiryna szczurek bardzo schudł i kicha. Wiem, że powinnam udać się do weterynarza, ale dziś to już niemożliwe dlatego piszę tu. Wydaje mi się, że nie boli ją ten guz. Bardzo się martwie..
Daje zdjęcia, nie są zbyt dobre dlatego, że szczurek strasznie się wyrywał.

http://imageshack.us/phot...dsc04169lu.jpg/

http://imageshack.us/phot...dsc04170cu.jpg/

smeg - Pon Mar 18, 2013 17:57

Koniecznie idź do weterynarza, guz w tym miejscu jest niebezpieczny. Jeśli pojawił się tak szybko, to zapewne ropień. Za kilka dni szczurek może być już tylko do uśpienia, jeśli guz rozszerzy się na pyszczek albo zacznie uciskać drogi oddechowe.
Kaola - Pon Mar 18, 2013 20:47

Dzisiaj macając mojego staruszka po brzuchu wyczułam pod skórą takie grudki. Czy to mogą być guzy? Chyba takich wewnątrz jamy brzusznej się nie usuwa prawda?
Pyl - Pon Mar 18, 2013 20:53

Kaola, macając nie zbadasz czy to guzy czy ropnie, musi to zobaczyć weterynarz. Czy guzek jest operacyjny czy nie też jest to decyzja weta - skoro możesz to wymacać pod skórą to może nie jest to jednak w jamie brzusznej tylko pod skórą brzucha? Wewnątrz jamy brzusznej guzy muszą być spore, żeby je można było wymacać, no i trzeba wiedzieć gdzie macać.

Czy to przypadkiem nie jest ciut powyżej siusiaka ("wyżej" w znaczeniu bliżej pyszczka)? Tak nieco z boku siusiaka?

Kaola - Pon Mar 18, 2013 20:55

Są tuż nad nim. Może to po prostu jakieś przewody i narządy, które są odrobinę twardsze w tamtym miejscu?
Pyl - Pon Mar 18, 2013 21:05

Kaola, jeśli w osi podłużnej szczura to tak. Jeśli nieco z boku (tak 0,5-1 cm) i symetrycznie to gruczoły, które często lubią ropieć.
jucia - Pon Mar 18, 2013 23:26

smeg wiesz już sama nie jestem pewna czy on urósł w trzy dni, chodzi mi o to że Kluska była dużo grubsza i może po prostu od razu tego nie zauważyłam.. ale starałam się zawsze oglądać szczurki... Ale dzięki za odpowiedz jutro jade do weterynarza mam nadzieje, że nie będzie za późno.
Truskiew - Pon Maj 13, 2013 22:38

Witajcie,
W niedzielę wyczułam u Mańki guzek wielkości ziarnka grochu w okolicach żuchwy, guzek jest twardy a Mańka jest po tygodniowej kuracji antybiotykowej (ropomacicze). Czy myślicie ze może być to po antybiotykach? Mania ma 1,7 mcy, zachowuje sie normalnie, je, pije i szaleje. Nie wiem czy chwilowo to poobserwować czy gnać do weta. Ostatni tydzień spędziłyśmy w klinice co najmniej po godzinie dziennie i ja to jeszcze może i wytrzymam ale Mańka ma juz chyba dosyć bo na sam widok transporterka spieprza w najdalszy kąt. Sama już nie wiem co robić, jezeli to nowotwór to jest w takim miejscu, że pewnie marne szanse na operacje. Spotkaliscie się może z czyms takim? Pozdrawiam

19hajer20 - Pon Cze 10, 2013 19:19

W okolicach 20 maja mojemu 2 letniemu Fredziowi wyrósł guzek w pachwinie, pierw obserwowałam, jak zaczął rosnąć poszłam do weta i ten stwierdził nie dużego tłuszczaka i kazał obserwować jeszcze tydzień. W czwartek mija tydzień od wizyty a guzek nadal rośnie i nie wiem co robić, Fredziowi to nie przeszkadza, czuje się dobrze ale widać po nim że już się starzeje. 6 dni temu skończył 2 latka i miesiąc. Boję się go ze względu na jego wiek dać na zabieg i nie wiem czy to operować i ryzykować niewybudzenie, czy zostawić i dać mu jeszcze pożyć w spokoju póki nie jest to jakieś olbrzymie :(

tak wyglądało 28 maja:


a tak wygląda teraz:

szczurasek - Nie Sie 04, 2013 13:04
Temat postu: Czy to guz? (zdjęcia)
Witam, 3 dni temu zauważyłam że mój szczuras, który ma 1,7 lat ma zgrubienie między dwoma oczkami. Na początku miał malutki obrzęk,kuleczke na główce. Dzisiaj jet to większe i twarde. Proszę o zerknięcie na zdjęcia, może ktoś z was miał taki przypadek. Jutro i tak wybieram się do weta, ale chcialabym wiedzieć już teraz. 1.Czy to grozi śmiercią? 2.Czy można to wyleczyć? 3.Sprawia mu to ból? Staruszek nie wygląda na obolałego, biega i je. PROSZE O ODPOWIEDZ NA 3 moje pytania. Z góry dziękuje za odpowiedzi
FaerielDeVille - Nie Sie 04, 2013 13:42

Idź do weterynarza. To może być ropień, ale może też być jakiś niegroźny tłuszczak czy inny wytwór. My ci szczura nie zdiagnozujemy.
szczurasek - Nie Sie 04, 2013 13:54

Tak, wiem że diagnozy dokładnej tutaj nie dostane, dlatego jutro jade do specjalisty od szczurów, niestety dzisiaj ma wolne :? Pytam z ciekawości, bo nie wiem czy mam się martwić czy bardzo się martwić.Może ktoś ma szczurka,który ma to samo, dlatego pytam z ciekawości, bo się martwie :|
quagmire - Nie Sie 04, 2013 15:53

szczurasek, aż tak bardzo się nie martw. To raczej wytwór skóry. Nie powinien grozić śmiercią. No i rok i 7 miesięcy to jeszcze nie staruszek :) Powodzenia.
Bel - Nie Sie 04, 2013 16:32

bardzo często szczury łyse mają tłuszczaki (takie właśnie małe gulki na skórze). Nie jest to groźne dla zdrowia :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group