To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Rozmnażanie - POMOCY, MOJA SAMICZKA WŁAŚNIE URODZIŁA!

Karmell - Czw Lip 17, 2014 14:47

Moja szczura wczoraj urodziła mogę jej dzisiaj trochę posprzątać? (Wyrzucić zakrwawione i osiusiane szmatki i dać nowe)
Ajrisz - Czw Lip 17, 2014 15:58

Myślę, że jeśli samiczka ma do ciebie zaufanie, to wokół gniazda trochę możesz posprzątac i dorzucic nowych szmatek, tylko nie wymieniaj całej ściółki.
Devona - Pią Lip 18, 2014 22:25

Ajrisz, pytający oczekują sprawdzonych odpowiedzi, a nie opinii.

Karmell, jak najbardziej możesz, a nawet powinnaś sprzątać w klatce. Jeżeli sytuacja tego nie wymaga, sugerowałabym nie naruszać bezpośrednio samego gniazda, ale wszystko inne najbardziej wolno wymienić. Ja stosowałam pewien "patent" w takich sytuacjach: po uprzednim wypuszczeniu samiczki na wybieg "nabierałam" ostrożnie całe gniazdo razem z młodymi na czystą szufelkę, czyściłam kuwetę, a później kopiec z maluchami wracał na miejsce. Samica powinna też sama sprzątać, jeżeli dostarczysz jej świeżych szmatek/papieru.

Kasik - Pią Lip 18, 2014 23:20

Devona napisał/a:
Ajrisz, pytający oczekują sprawdzonych odpowiedzi, a nie opinii.
Off-Topic:
Devona, ja przepraszam, ale nie wytrzymam. Czy uważasz, że sformułowanie wypowiedzi bez "myślę, że" zdecydowanie zmieniłoby odbiór treści? Pomijając, że sama po dość bezpośrednim upomnieniu użytkowniczki dałaś podobną radę. Rozumiem, że do odpowiadania się tutaj prawo mają tylko ludzie posiadający "sprawdzone odpowiedzi"? ;) Możesz dać mi wytyczne, któż takie posiada? :)

Devona - Pią Lip 18, 2014 23:32

Kasik, być może wyraziłam się niezbyt precyzyjnie :) . Każdy ma prawo dzielić się informacjami, ale ten temat ma na celu przekierowanie nowych osób do właściwych tematów lub podawanie sprawdzonych i bezpiecznych rozwiązań na podstawie własnego doświadczenia (zakładamy, że rady podają Ci, którzy wiedzą, a przeczytali w innym miejscu na forum). Moje upomnienie było neutralne i nie-moderatorskie ;) . Chodziło mi o to, że użytkowniczka nie ma doświadczenia, a jej odpowiedź prawdopodobnie opiera się na informacjach znalezionych na forum, co wnioskuję na podstawie fragmentu zacytowanego poniżej.
Ajrisz napisał/a:
tylko nie wymieniaj całej ściółki

Ściółka leżąca kilka tygodni to skrajnie niehigieniczne rozwiązanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę porę roku (chociaż nie wyobrażam sobie przy takiej ilości rosnących młodych nie myć kuwety także w innych okresach roku). W niektórych miejscach można spotkać się z opinią, żeby nie sprzątać w klatce, co uważam za szkodliwe dla samiczki i młodych. Nie wszyscy jednak widzą sprawę w taki sposób, zwłaszcza jeżeli sami nie doświadczyli opieki nad szczurzą matką i młodymi.

mmarcioszka - Pią Lip 18, 2014 23:32

Off-Topic:
Kasik, spokojnie - nikt nie miał nic złego na myśli, a wypowiadać się tutaj może oczywiście każdy ;)
Devona za pewne miała na myśli to, że temat służy poniekąd jako awaryjny, więc odpowiedź powinna być rzetelna - poparta doświadczeniem bądź wiedzą po prostu, a nie domysłami (co sugeruje właśnie owe "myślę że"), tak aby pomóc pytającemu.

Kasik - Pią Lip 18, 2014 23:43

Devona napisał/a:
Ściółka leżąca kilka tygodni to skrajnie niehigieniczne rozwiązanie

Off-Topic:
To już chyba nadinterpretacja, ja zrozumiałam wypowiedź tak, że co kilka dni należy wymieniać większość ściółki, ale troszkę zostawić, a nie żeby zostawiać ściółkę na kilka tygodni w klatce. Ale cieszę się, że sprawa wyjaśniona :)
mmarcioszka napisał/a:
co sugeruje właśnie owe "myślę że"
Off-Topic:
Tak się składa, że nie ma monopolu na prawdę, więc opinia zawsze pozostanie opinią i zawsze ma szansę okazać się nieprawdą. I zawsze jest subiektywna, nie ważne czy z "myślę, że", czy bez ;) Poza tym zwrot "myślę, że" jest dość popularny w użyciu i wcale nie oznacza tego, że ktoś czegoś nie wie. Po prostu on myśli tak, ktoś inny może inaczej.

Devona - Pią Lip 18, 2014 23:50

Kasik, ja uważam, że należy wymienić całą ściółkę (jeżeli w ogóle jest, bo na podstawie tego, co pisała Karmell w innym miejscu, stosuje ręczniki papierowe lub szmatki), w miarę możliwości pozostawiając strukturę gniazda (ale tylko to, co jest naprawdę konieczne). Dla mnie zacytowany fragment (oraz reszta postu) sugerują, że sprzątać należy tylko z grubsza. Twoja interpretacja zakłada dodanie informacji "co kilka dni", której nie ma w poście. Dla Ciebie jest to oczywiste, bo masz spore doświadczenie w opiece nad szczurami, początkujący może zinterpretować ten fragment zupełnie inaczej.

Zanim napisałam ten post, prześledziłam wszystkie wpisy Ajrisz i na tej podstawie (oraz treści jej wiadomości) wywnioskowałam, że nie ma doświadczenia w opiece nad szczurzą mamą i jej miotem. Nie chciałam nikogo urazić, a jedynie zwrócić uwagę na ważną kwestię, jaką jest higiena klatki :) .

Kasik - Pią Lip 18, 2014 23:54

Devona napisał/a:
Kasik, ja uważam, że należy wymienić całą ściółkę

I znowu dochodzimy do sedna tego, czego się przyczepiłaś :) TY uważasz :) Ale ok, jak już powiedziałam, sprawa wyjaśniona, nie ma sensu dalej ciągnąć. Wyjaśnione - jeżeli szczur ufa, można wymieniać całą ściółkę włącznie z próbą ostrożnego poniesienia gniazda, samego gniazda w środku nie ruszać bez potrzeby.

Devona - Sob Lip 19, 2014 00:00

Kasik, uważam, bo zweryfikowałam naocznie to, co przeczytałam w internecie :) , a nie dlatego, że mam taką opinię. Z Twojej perspektywy to może żadna różnica, dla mnie rozgraniczenie tych dwóch spraw jest ważne :) , zwłaszcza z punktu widzenia początkującego szczuroluba.

Kasik napisał/a:
jeżeli szczur ufa, można wymieniać całą ściółkę włącznie z próbą ostrożnego poniesienia gniazda, samego gniazda w środku nie ruszać
Właśnie tak, ale dodałabym, że jeżeli nie ufa, to i tak trzeba sprzątać, tylko nie od razu, przy czym zakrwawione i mocno zabrudzone szmatki/papier najlepiej wyciągać na bieżąco (a tego dotyczyło pytanie).
Kasik - Sob Lip 19, 2014 00:11

Devona napisał/a:
Kasik, uważam, bo zweryfikowałam naocznie to, co przeczytałam w internecie :)

Off-Topic:
]Mimo wszystko jest to Twoja opinia - pogląd, który wyrobiłaś sobie poprzez własne doświadczenie.

Devona - Sob Lip 19, 2014 00:38

Kasik, dalsza dyskusja do niczego nie prowadzi ;) . Ten temat ma na celu dzielenie się doświadczeniem lub przekierowaniem do odpowiednich wątków. Stawiamy na rzetelne informacje poparte przykładamy, a nie personalne opinie :) . Uznałam, że należy rozgraniczyć te dwie sytuacje i podtrzymuję to stanowisko.

Jeżeli masz jeszcze inne wątpliwości (które nie są związane z okresem okołoporodowym u szczurów), to zapraszam na PW lub do odpowiedniego wątku :) .

Ebia - Sob Lip 19, 2014 08:56

Devona, troszkę za ostro. Ja bym się dziwnie poczuła po takiej uwadze..
Miotów nigdy nie miałam, małych nie odchowywałam, ale przeczytałam forum wzdłuż i wszerz, rozmawiałam z zaszczurzonymi którzy mioty odchowywali i czuję się kompetentna, aby dać radę dot. sprzątania gniazda. Nie byłaby to moja personalna opinia, a rzetelna informacja, zaczerpnięta ze sprawdzonych źródeł, chociaż zapewne zaczęłabym swoją wypowiedź od słowa "myślę" lub "wydaje mi się", bo taki mam sposób wypowiedzi
Zaraz będzie na forum atmosfera "tu się nie odezwę, bo czytałam, ale nie doświadczyłam, tam się nie odezwę, bo trochę nie w temacie, po co wchodzić na forum" :?
No i odsyłanie do starych tematów "poczytaj sobie" też jest nie zawsze najlepszym rozwiązaniem, bo użytkownik będący w stresie może potrzebować po prostu interakcji z innym człowiekiem i nie ma znaczenia, że "ale to już było, masz linka" :]
Błagam Was, nie zabijajcie spontaniczności wypowiedzi!
Szczególnie, że można jakieś niedociągnięcia rad skorygować, a nie zwracać użytkownikom uwagę za dobre chęci. Tym bardziej, że Ajrisz sama myślała że ma samiczkę w ciąży i coś jednak w temacie wiedzieć mogła, a nikt inny nie pofatygował się z odpowiedzią

Devona - Sob Lip 19, 2014 12:15

Ebia napisał/a:
Devona, troszkę za ostro.
Zdałam sobie sprawę z tego po uwadze Kasik. Język pisany ma pewne niedociągnięcia (vide zupełnie inna interpretacja omawianego postu przez dwie różne osoby) i odbiór mojego wpisu był inny niż zamysł, którym się kierowałam podczas pisania. Dlatego doprecyzowałam.

Nie chciałam nikogo urazić, a jeżeli tak się stało, to przepraszam :kwiatek: .

Zuzkaaaa - Śro Wrz 24, 2014 21:37

Moja szczurzyca dziś urodziła, mam ją i jeszcze jednego szczurka. Powiedziano mi w sklepie że to samce, uwierzyłam. Dzisiaj się okazało że jednak nie. Ugryzła mnie rano jak chciałam ją pogłaskać. Więc ją zostawiłam, wracam do domu a tu niespodzianka. Ma chyba dwa maluszki, nie wiem bo nie sprawdzałam dokładnie. Odseparowałam małego od niej bo go atakowała. Nie wiem co mam robić bo nie znam sie na tym, prosze o pomoc. Ile musza mieć tygodni/miesiecy żebym mogła je oddać? Kiedy ich matka przestanie mnie gryźć? Dziękuję.


Ps. mam ich dopiero 2 tygodnie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group