To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM!

psychofan - Pon Paź 10, 2016 22:16

Nie, tylko zajrzała niby i czysto, jutro będę nalegać na porządne badania. Też myślę, że powinna zbadać dwóch, może uznała, że skoro nie wiadomo co mu jest a drugi nie ma objawów... Z tym, że drugi też mi pokichuje, o czym w całym zamieszaniu nawet nie wspomniałam, za bardzo martwiłam się o chorego malucha. Nie wiem co myśleć... Czekam na efekty leków, ale do jutra jest niewiele czasu i nie wiem czy cokolwiek się tu zmieni do tego czasu
czartoria - Wto Paź 11, 2016 09:59

Ja bym jednak radziła poszukać polecanego weta gryzoniowego w Twojej okolicy. Może ona nawet nie ma małego otoskopu. Samo zaglądanie do ucha bez przyrządu nic nie daje. U moich dwóch naocznie nic nie było widać a wyszło że jedna ma ropień w jednym uchu a druga w obu :(
psychofan - Wto Paź 11, 2016 11:16

Z tego co wiem to najlepiej zaopatrzony w sprzęt weterynarz z okolicy, jedyne miejsce gdzie da się wykonać rtg itd. Zazwyczaj z małymi problemami chodzę do weterynarza poleconego tu na forum (silesia vet), jednak oni nie mają sprzęt do specjalistycznych badań i chociaż panie tam są cudowne i świetnie sobie radzą ze szczurami muszę przyznać, że trochę się zrazilam, kiedy przy ostatniej infekcji dróg oddechowych szczurka zapisano mi tam antybiotyk, którego szczurom wciąż rosnącym nie wolno podawać, co gorsza, nawet go wcześniej nie osluchujac!
Dam tej pani wet jeszcze dziś szansę, poproszę o osluchanie drugiego szczura i będę nalegać, żeby zaczęła leczyć tego nie tylko na oskrzela, ale tez na to co spowodowało brak równowagi. Jeśli odmówi / nie będzie widziała co to itd, pójdę do tego poleconego na konsultacje
Fakt faktem, szczur dzięki Bogu wygląda dziś o niebo lepiej

quagmire - Wto Paź 11, 2016 12:42

psychofan, powiem tak - zdarza się, że zapalenie płuc i niedotlenienie związane z silnym zapaleniem dają objawy neurologiczne (i stąd też może wynikać ten brak równowagi, a antybiotyk może zadziałać również na uszy, jeśli z nimi jest problem - przecież to i tak się leczy antybiotykiem (nie pamietam jednak, czy Synergal zadziała w tym przypadku, a google mi wiele nie wyjaśnił, jednak chyba tak).
Jedyne co mnie martwi, to że jednak zazwyczaj da się wysłyszeć coś w płucach, a ona tylko o oskrzelach. Aczkolwiek czasami się zdarza, że zapalenie płuc jest, a nie słychać nic. Tak naprawdę najważniejsze, że poprawa jest. Sterydu nie było, więc trzeba liczyć, że leki zadziałały.

Moje zdanie na temat kontroli następnego dnia najlepsze nie jest, no ale może wynika ona z tego, że pani doktor nie jest pewna, co małemu dolega.

psychofan - Wto Paź 11, 2016 13:39

Przeszło mi przez myśl, choć wcale nie mówię, że tak jest, że kontrola następnego dnia wynikła z tego, że pani wet nie miała pojęcia co mu jest i być może chciala skonsultować / sprawdzić objawy... Dlatego jestem bardzo ciekawa jak dziś potoczy się wizyta. Wet mówiła, że wczoraj szczurek był zbyt słaby, żeby go badać i trzeba go wzmocnić najpierw, poza tym nie była pewna, czy synergal jest odpowiedni i powiedziała, że w razie gdyby nie przyniósł żadnego efektu przepisze dziś inny antybiotyk. Nie wiem jak ocenić poprawę tak naprawdę... Szczur odzyskał humor, ciekawość i swoje namiętne odchodzenie w drugą stronę kiedy chce się go pogłaskać na wybiegu - stąd sądzę, że czuję się lepiej. Je jak szalony, ale wcześniej też jadł, choroba nie odebrała mu apetytu, teraz je tylko więcej. Lepiej też trzyma ziarenka w łapkach, nie opiera o podłogę. Wygląda lepiej, choć ma problemy z oczkami na które nic jeszcze nie poradziłam bo nigdzie nie mieli przypisanych kropli i dostanie je dopiero dziś o 17, więc jego buzia wciąż straszy polfiryna zwłaszcza po przebudzeniu. Ciężko mi powiedzieć czy to poprawa czy nie, po dwóch dawkach antybiotyku nie spodziewam się od razu zdrowego szczura, więc takie bardziej psychicznie - wizualne polepszenie chyba można uznać za poprawę? Wczoraj wieczorem wydawał jeszcze z siebie te dziwne odgłosy jak spał, dziś nie zauważyłam.

Co do szmerow w ostkrzelach, wet mówiła że są tak głośne że ciężko jej usłyszeć pracę serca... Po pierwsze - to w ogóle możliwe? Po drugie - może to jest przyczyną, że nie mówiła nic o płucach?

quagmire - Wto Paź 11, 2016 14:08

Myślę, że to możliwe.
W ogóle do wysłuchania, że coś nie tak ze szczurzym serduchem trzeba mieć wprawę i doświadczenie, więc jak coś zagłusza, to może być problem.

psychofan - Wto Paź 11, 2016 20:52

Co do ruchowych problemów wet nie wie co to, szczur dostał zastrzyk z witaminy B i witaminę B do podawania raz dziennie... Mówi, że możliwy niedobór z braku białka zwierzęcego w diecie (niedoboru raczej, w karmie jest indyk, jogurt dostają przynajmniej raz w tygodniu, ale pani stwierdziła że to za mało). Cały czas jesteśmy na synergalu, oprócz tego bierze coś na wzmocnienie. Witamina ma chyba wyeliminować możliwość niedoboru jako przyczyny tego chwiana sie i wywracania.. Ale czy to póki co szczurkowi wystarczy czy powinnam szukać innej rady? Do kontroli mam przyjść w poniedziałek
quagmire - Śro Paź 12, 2016 10:36

psychofan, trudno powiedzieć. Szczury są koprofagami, teoretycznie u młodego (chociaż Twojego można już powoli acząć traktować jak starszego) niedoborów witamin z grupy B być nie powinno, w praktyce mogą się zdarzyć, oczywiście. Suplementacja nie zaszkodzi.
Liczę na to, że leki, które dostał pomogą mu całościowo.

Czy już się dało go lepiej osłuchać? Czy pani doktor zbadała drugiego szczurka?
Pamiętaj, że przy takim poważnym stanie antybiotyk podaje się minimum 10 dni, a najlepiej co najmniej 14. Nie pozwól skończyć leczenia wcześniej.
No chyba, że nie będzie skuteczne i trzeba będzie zmienić antybiotyk.

psychofan - Śro Paź 12, 2016 11:31

Dalej nie wiemy co z pluckami ani serduszkiem, niestety. Ale szczurek przestał wydawać z siebie odgłosy, więc cokolwiek to jest to antybiotyk wyraźnie działa.
Drugi szczurek zbadany, u niego osluchowo czysciutko ale pani doktor kazała dawać genomune na odporność na wszelki wypadek, bo skoro kicha to lepiej dmuchać na zimne, no i obserwować, jakby zaczęły się inne objawy to przyjść. Póki co jest zdrowy, dzisiaj już nawet nie kicha. On zresztą jak kicha to tak dziwnie, głośno i najczęściej przy myciu futerka... Może nie kicha tylko pluje sobie na łapki? W każdym razie mam na niego oko w razie czego.
Antybiotyku mam na 10 dni w tym momencie, może dostanę więcej przy kolejnej wizycie bo dawek probiotyku mam na 14 dni właśnie, z antybiotykiem było ryzyko, że się nie przyjmie. Jeśli 10 dni to za mało, zawsze mogę poprosić o więcej

quagmire - Śro Paź 12, 2016 11:49

psychofan, 10 dni to minimum, więc jest ok.
Wolałam napisać, bo są weci, którzy dają np na 5 dni, bo była poprawa.

Obserwuj, jest szansa, że sam antybiotyk pomoże na problemy z równowagą i będzie już dobrze.

psychofan - Śro Paź 12, 2016 17:54

Okej, dziękuję bardzo, quagmire, w takim razie na razie pozwolę lekom działać i będę obserwować. Dzisiaj bardzo ładnie i prosto uciekał przed kropelkami do oczu, ale w klatce wciąż się przewraca... Zobaczymy, mam nadzieję, że może faktycznie antybiotyk pomoże.
psychofan - Pią Paź 14, 2016 00:05

Niestety raczej nie pomoże :( Dzisiaj jest znów bardzo słabo z równowagą (hmm, ostatnio cały czas jest źle, powiedzmy, że pogorszenie obserwuję w tym, że szczurek zaczyna mieć problem z trzymaniem rzeczy w łapkach). Co gorsza - znowu mi zmarniał. Nie chce jeść suchego jedzenia, kaszy z warzywami trochę zjadł, kaszki całą miskę, ale ogólnie stracił zapał do wszystkie i śpi i śpi i śpi... Jest osłabiony przez te antybiotyki i dać mu spokój, czekać do poniedziałku na kontrolę, czy koniecznie powinnam go jutro brać do weta? Będzie z tym problem, bo nie mam jak się tam dostać, ale jeśli szczur nie powinien być tak osłabiony po lekach to znajdę sposób...
Pyl - Pią Paź 14, 2016 00:22

psychofan, a jesteś pewna, że ogon nie dostał u weta sterydu? Bo jeśli tak to poprawa była prawdopodobnie właśnie po sterydzie i taki spadek po paru dniach jest naturalny. Jeśli tak to bym się zastanawiała nad weryfikacją wersji przysadkowej.
Jeśli wyraźnie osłabł, nie chce jeść i nie trzyma jedzenia w łapkach to zdecydowanie do weta. W poniedziałek może być za późno.

psychofan - Pią Paź 14, 2016 00:33

Pyl, mam wypisane wszystko co dostał i nie ma tam sterydu na bank. Natomiast teraz właśnie się obudził i zaczynam weryfikować wersję "osłabł"... Wygląda znów w miarę normalnie, je paprykę, trzyma w łapkach, chociaż opiera o ziemię... Wskoczył z dołu klatki na górę bez problemu po hamaczkach. Sama już nie wiem, ale przedtem wyglądał nie najlepiej ;/ To co to było, zaspanie? Godzinne ponad?
Sprostowanie - jeść szczurek chce, ale nie swój pokarm suchy. Tak jak mówię, kaszki dla dzieci zjadł całą miseczkę dziś, plus może pół miseczki kaszy, jakiś kawałek ogórka plus wszystkie smakołyki podawane z lekami.
Zakładając jednak, że to teraz to jakiś nagły napływ sił, ale ogólnie mu się pogorszyło (czy raczej nie polepszyło od czasu wizyty u weta) - co to by oznaczało? Hipoteza przysadki by się potwierdzała? Bo mówisz, że zastanawiałabyś się nad tą przysadką, ale gdyby były sterydy, tak, dobrze zrozumiałam?
Dla pewności - przy pierwszej wizycie dostał 3 zastrzyki - metacam i catosal, przy drugiej aż 5 - genomune i rodicare vita B. Choć teraz jak tak patrzę na tę listę to wydaje się niekompletna... przy drugiej wizycie dostał 3 ml genomune 1ml oraz 1 sztuke rodicare vita B. Brakuje mi piątego zastrzyku... przy okazji pani weterynarz powiedziała, że jedna z rzeczy, ktore mu wstrzyknie da efekt dopiero po 6 dniach, ktoś ma jakiś pomysł, co by to mogło być i czy coś z tych?

Pyl - Pią Paź 14, 2016 00:50

psychofan, obstawiałabym przysadkę jeśli była by chwilowa poprawa po sterydzie a potem spadek formy (czyli pomógł steryd a antybiotyk nie zadziałał) i utrzymują się objawy neurologiczne. Wtedy większe prawdopodobieństwo, ale też bez gwarancji, bo przysadka jest bardzo zwodnicza w objawach.
Jeśli teraz jest znów w lepszej formie to trudno mi coś powiedzieć. Nie wiem też, który z leków daje poprawę dopiero po 6 dniach - nawet antybiotyki zazwyczaj pomagają nieco po 3-4. Szkoda, że nie wiemy co to za 3. i 5. zastrzyk :/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group