To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM!

agathe1988 - Pią Wrz 02, 2016 19:40

Scaliłam z tematem dotyczącym niewyjaśnionych problemów.

Miruu czy Twój weterynarz zna się na leczeniu gryzoni? Niekoordynacja u szczura nie jest dobrym objawem i należałoby jak najszybciej udać się do polecanego weterynarza.

Miruu - Pią Wrz 02, 2016 20:56

Byłam u jednego który z poprzednim problemem nie umiał mi pomóc, dzwoniłam też do kilku innych klinik w których nikt nie chciał podjąć leczenia gdyż zastrzegałam się że szukam kogoś kto zna się na szczurach. Zadzwoniłam również do polecanej w Łodzi zwierzętarni? chyba tak, podobno polecana, niestety na wejściu bardzo się z panią pokłóciłam, pierwsza rozmowa i ostatnia.. :)
Mieszkam w Bukowcu, dlatego udałam się do Vet-Med w Andrespolu, tam mam najlepszy dojazd. pan doktor świetny, zajmuje się egzotycznymi i małymi członkami rodziny, żona tymi większymi. Pierwszy raz widziałam żeby mój szczur był w czyiś dłoniach tak spokojny, lekarz z powołania.
Już kiedyś wspominałam że studiuje.. dlatego wycieczka do Lecznicy "Pod Koniem", czy jakiejkolwiek innej sprawia mi wielki problem.. + stres dla malucha.

quagmire - Sob Wrz 03, 2016 00:24

Miruu, jakiej płci jest szczurek i w jakim jest wieku? Czy te objawy pojawiły się 2 tygodnie temu? Czy stan jest cały czas taki sam, czy się pogarsza? Czy jak je, to normalnie trzyma jedzenie w łapkach czy np tylko w jednej? Czy schudł ostatnio? Czy od weta dostał tylko witaminy i antybiotyk, na pewno nie dostał sterydu?
Miruu - Sob Wrz 03, 2016 09:39

quagmire napisał/a:
Miruu, jakiej płci jest szczurek i w jakim jest wieku? Czy te objawy pojawiły się 2 tygodnie temu? Czy stan jest cały czas taki sam, czy się pogarsza? Czy jak je, to normalnie trzyma jedzenie w łapkach czy np tylko w jednej? Czy schudł ostatnio? Czy od weta dostał tylko witaminy i antybiotyk, na pewno nie dostał sterydu?


Samiec, ma rok z kawałkiem, trudno mi powiedzieć, zachowuje się tak od 5 dni, pomimo tego że po kanapie chodzi "pijany" to normalnie funkcjonuje, ma problem tylko z wchodzeniem na piętro. Normalnie trzyma jedzenie w łapkach. Wydaje mi się że schudł. W przeciwieństwie do swoich braci on jest mały (nie chodzi no wagę, tylko o rozmiar)
Stefek: 450
Lucyfer: 470
Ten mój biedak.... 370, sprawdzałam wczoraj wieczorem, teraz ma tyle samo.
Dzisiaj jak czas pozwoli to pojadę do tego weta i spytam co o tym myśli, przy okazji zapytam co mu dokładnie podał, nazwę tego. Teraz wszystkie śpią... martwi mnie to ze na prawym oku jest taka kreska dookoła, chyba od tej krwi. Dodałam zdjęcie na którym lekko widać to jego oczko, strasznie się boję o niego, co to może być? :(

Miruu - Sob Wrz 03, 2016 13:43

Właśnie byłam u pani doktor, stwierdziła niedowład, dostał witaminy z grupy B i steryd, czekamy na efekty, idę z nim w poniedziałek na wizytę kontrolną, jeśli to nie pomaga to chyba ma coś z przysadka? Chyba tak to nazwała, wtedy zmieniamy leki i podajemy coś na to świństwo :( pociesza mnie to że zjadł pół miski jedzenia (płatki owsiane z malinami i miodem) i poszedł w kime :)
limomanka - Sob Wrz 03, 2016 13:50

Miruu, warto też podpytać o zespół przedsionkowy. Często mylony z przysadką, a leczy się go antybiotykiem.
Witamina B na pewno nie zaszkodzi. Trzymam kciuki za szczurka :kciuki:

Miruu - Sob Wrz 03, 2016 15:30

limomanka napisał/a:
Miruu, warto też podpytać o zespół przedsionkowy. Często mylony z przysadką, a leczy się go antybiotykiem.
Witamina B na pewno nie zaszkodzi. Trzymam kciuki za szczurka :kciuki:


Oczywiście spytam :) zobaczymy na efekty leków w pn. Dziękuję za słowa otuchy, jestem dobrej myśli :serducho:
Mam pytanie, czy szczury mogą pić czasem soki dla niemowląt? Bo pomyślałam że zamiast wody z miodem, mogłabym dać mu soku firmy bobofrut (aronia, malina, winogrono i truskawka) Lubi kwaśne przysmaki

quagmire - Sob Wrz 03, 2016 16:51

Miruu, pytałam o to trzymanie jedzenia w łapkach właśnie pod kątem guza przysadki. Jest stosunkowo młody i zdecydowanie obolały. Został obmacany? Nie ma powiększonych węzłów chłonnych? Nie boli go trzustki, wątroba lub nerki? Bo takie spadnie może być wynikiem bólu (spowodowanego np stanem zapalnym w jamie brzusznej). Niedowład zaś może wynikać z ucisku węzłów chłonnych. Oczywiście guza przysadki nie wykluczam, ale wtedy zazwyczaj są problemy z przednimi łapkami.
To czerwone wokół oczu to porfiryna. Skutek osłabienia i choroby.

limomanka - Nie Wrz 04, 2016 11:09

Miruu napisał/a:
czy szczury mogą pić czasem soki dla niemowląt

Jeśli pije wodę,to nie ma takiej potrzeby. U mnie chłopcy w okresach obniżonej odporności dostawali do wody kilka kropli echinacei lub multibionu (witaminy dla niemowląt w kroplach) - wypijali wtedy bardzo szybko wszystko, ósemka szczura stała w kolejce do poidełka.
Jeśli pije Twoim zdaniem za mało, to raz, że może to być objaw jakiejś dolegliwości, a dwa - dawaj mu więcej "mokrych" posiłków (surowe warzywa na przykład) :)
quagmire słusznie radzi - warto rozejrzeć się też za innymi przyczynami - guz przysadki daje różne objawy, ale nie każde zaburzenia równowagi są z nim związane. Zwłaszcza, że miał guzka lub ropień i w związku z tym możliwy jest stan zapalny.

psychofan - Pon Paź 10, 2016 13:31

Mój szczurek rozchorował się w przeciągu dosłownie paru dni :( Zaczęło się w środę od zwykłego katarku, podałam mu echinaceę (1/4 tabletki) i wibovit dla bobasa (1/6 saszetki rozpuszczona) i miałam nadzieję, że jeśli to przeziębienie to po paru dniach przejdzie. Niestety nie przeszło. Przez 4 dni podawałam jeszcze echinaceę, przez 3 wibovit, oprócz tego witaminę C, którą weterynarz kazał mi dawać mu zawsze (słaba odporność). Od wczoraj jego stan jest potworny.
Przede wszystkim zaczęło się od tego, że zaczął świszczeć/chrumkać/gruchać, jakkolwiek to nazwać. Nie wiem, czy to z powodu "wydmuchiwania" katarku z noska, czy ma już jakieś zmiany w płucach - ja niczego nie słyszę w klatce piersiowej, ale ja to ja, ani statoskopu, ani skończonych studiów weterynaryjnych nie mam.
O wiele gorsze jest jednak to, że szczur ma problem z równowagą, poruszaniem się i oceną odległości. Bardzo dużo śpi, jak już się budzi, to i tak jest nieco nieprzytomny, przelewa się przez palce wzięty na ręce, główka mu opada, czasem ma problem z ogarnięciem co się dzieje (wczoraj jadł i drapał się w tym samym momencie - co parę sekund przerywał jedną czynność, chwilę siedział w bezruchu, zaczynał inną, wracał do poprzedniej...). Po zabawie z moim drugim szczurem został przewrócony na plecki, nie leżał na ziemi, tylko był oparty o pudełko - drugi szczur już dawno odszedł, a on prawie zasnął w tej prawie pionowej pozycji. Oczy otwarte, szczur sztywny, ale głowa nagle zaczyna opadać i ciałko się bardzo brzydko wygina... Złapałam zanim upadł i ułożyłam na miękkim, więc nie wiem, czy by się ocknął przy upadku, ale wyraźnie miał "zawias".
Oprócz tego trzepie dość często główką, jakby go coś drażniło przy pyszczku, ciągle ma polfirynę na pyszczku, ma problem z zachowaniem postawy - jak je, trzyma pokarm w łapkach, ale opiera go o podłogę. Dziwnie skacze z hamaka na hamak, sztywno jakoś, źle ląduje. Na płaskiej powierzchni (podłoga), chodzi równo, nie rozstawia szeroko łapek ani nie stawia ich do środka (to były objawy przy czymś związanym z główką zdaje się?), w klatce jest bardzo niezgrabny, kiedy musi podnieść dwie lapki (wejście do koszyka/domku). Częściej niż zwykle szczyrka zębami i mruży oczka, więc coś go musi boleć. Je i pije, ale stracił entuzjazm. Nie leci do miski, kiedy coś nasypię, ale jeśli postawię ją tuż przed jego noskiem to chętnie sięga. Je bardzo wolno (ale zawsze jadł dość wolno, to może nie być objawem). Od czwartku stracił 25 g (ważenie w czwartek - 550, dziś - 525), nie wiem, czy to dużo?

To wszystkie objawy, jakie zauważyłam, a teraz konkret - o 18.30 jadę ze szczurkiem do weterynarza, ale ponieważ jadę tam pierwszy raz i jestem bardzo nieufna, byłabym BARDZO wdzięczna, gdyby ktoś mi napisał, czy spotkał się już z takim zestawem objawów. Czy to może być zapalenie płuc, czy te problemy ruchowe to już za dużo? Wczoraj skłaniałam się ku guzowi przysadki, ale brakuje maleństwu objawów. Czy to możliwe, że mam takiego pecha, że dwie rzeczy dopadły go naraz? Czy coś Wam się może kojarzy, żebym mogła o tym poczytać, popatrzeć jakie leki inni weterynarze stosowali, jakie są rokowania... Chciałabym pójść na wizytę przygotowana, ponieważ nie każdy lekarz zna się na szczurach, ba, raczej garstka, i nie chciałabym uwierzyć w pierwszą diagnozę, jaka przyjdzie lekarzowi na myśl, ale może coś podsunąć, podpowiedzieć, porównać...

Przepraszam za gigantyczną długość postu, btw.

quagmire - Pon Paź 10, 2016 13:36

psychofan, spokojnie. Najważniejszy teraz dobry wet, który zna się na ogonach.
Ja bym obstawiała zapalenie płuc plus zapalenie ucha (niech weterynarz koniecznie te uszy obejrzy). Ku uszom skłaniają mnie te problemy z równowagą, reakcje bólowe i drapanie się w okolicy głowy.

W każdym razie myślę, że dobry weterynarz powinien pomóc.

Jak opisujesz objawy, to warto zawsze napisać, jakiej płci jest zwierzak i w jakim wieku.

psychofan - Pon Paź 10, 2016 16:18

Przepraszam, przy tym wszystkim o tym zapomniałam - szczurek to samiec, ma około roku i 8/10 miesięcy (dokładnego wieku nie znamy, biedak z zoologa przygarniety).
Dziękuję bardzo za sugestię na temat ucha, podsune od razu pani weterynarz jeśli sama nie zbada. Co do dobrego weterynarza to właśnie z tego powodu panikuje, ciężko kogoś znaleźć. Ta przychodnia jest nastawiona typowo na gryzonie, pani doktor jest polecana na forum, ale kroliczym, więc nie wiem jak i czy się zna na szczurach. Serce i zapał ma, wiem bo byłam u niej z koleżanką i jej koszatniczka, która niestety nie przeżyła, ale na wypadek gdyby jednak mogła coś przeoczyć chciałam dowiedzieć się na forum co powinnam zasugerować. Uszka, osluchanie na pewno, a czy to kiepskie wyczucie odległości może też być spowodowane uchem?

quagmire - Pon Paź 10, 2016 16:30

psychofan, jak najbardziej może.
Typowo przysadkowych objawów ja też u niego nie widzę, ale to oczywiście nie znaczy, że to nie przysadka również, objawy nie zawsze są typowe niestety.

Jak jest możliwość, to można zrobić RTG płuc, ale nie jest to niezbędne.
No i najlepiej zabierz do weta oba. Niech drugi też zostanie obejrzany na wszelki wypadek, w końcu razem mieszkają. No i zawsze raźniej iść do lekarza z kumplem.

psychofan - Pon Paź 10, 2016 21:09

Wzięłam obydwa, zawsze biorę, ale drugiego pani wet nie oglądała. U chorego za to nie doszłyśmy co to jest... Póki co wet powiedziała, żeby problemy z równowagą zignorować i skupić się na układzie oddechowym bo jest naprawdę źle, szczurek dostał trzy zastrzyki (metacam i catosal), synergal jako antybiotyk i zalecenie, żeby przejść jutro do kontroli. Ma wzmożony szmer oskrzelowy, to wiemy na pewno. Mam nadzieję, że do jakiejś diagnozy pani doktor dojdzie, ale jak zwykle - szczury to za małe zwierzątka i ciężko zdiagnozować :(
czartoria - Pon Paź 10, 2016 21:25

Obejrzała mu uszy otoskopem? Trochę lipnie że drugiego nawet nie osłuchała, bo przecież mógł się od niego zarazić.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group