To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM!

Shiva - Śro Cze 22, 2016 17:01

Pyl, popytam u różnych weterynarzy, ale oczywiście nie wszystkim ufam, mam chyba dwa takie gabinety u siebie. Ostatecznie będę musiała gnać do Wrocławia.
Czyli wziewka jednak lepsza w tym wieku?

Pyl - Śro Cze 22, 2016 17:40

Shiva, tak, jest bezpieczniejsza - jeśli cokolwiek się zadzieje to można ją przerwać natychmiast.
ema0505 - Śro Cze 22, 2016 19:03

Shiva, my wycinalismy w tym wieku zmiany na plecach u Mortiego na iniekcji i było ok wszystko.
Nam wetka zawsze daje marbocyl jeśli jest podejrzenie ropnia. Po tym antybiotyku zazwyczaj w kilka dni ropień się otwiera.
A jak jest podejrzenie nowotworu, to robimy biopsję. Ale nie wiem jak to jest z policzkiem. W tym miejscu przechodzilam tylko przez ropnie.

Pyl - Śro Cze 22, 2016 22:59

Z policzkiem zasadniczo jest do kitu, zdecydowanie mało "operowalna" przestrzeń. Ropień z tego wszyskiego byłby chyba najlepszy. Niezależnie od tego trzeba go zdiagnozować. I o ile wyobrażam sobie pojedyncze znieczulenie iniekcyjne na potrzeby diagnostyki lub operacji to zupełnie nie widzę tego np. w przypadku konieczności kilkukrotnego czyszczenia ropnia. Szczególnie u starszego ogona. Jeśli jest taka możliwość to będę polecała wziewkę - nawet na te "pojedyncze atrakcje weterynaryjne". A jeśli nie jest dostępna - to doświadczonego szczurzego weta stosującego iniekcyjne znieczulenie - praktyka czyni mistrzem.
Shiva - Czw Cze 23, 2016 11:38

Porozmawiam z panią weterynarz odnośnie tej iniekcji. Z tego co słyszałam, do sprawdzenia i zdiagnozowania, nie jest podawane tyle narkozy co do zabiegu, w sensie taki "głupi jaś". A jeśli chodzi o narkozę, to naszej wetce ufam, bo przeprowadzała z sukcesem nie jedną operację na szczurach, nie tylko moich. Myślę, że jeśli to będzie ropień, to zostaniemy tutaj, a jak nie, to czeka nas wizyta u dr. Piaseckiego we Wrocławiu.
ema0505, dziękuję :) też spytam w razie czego o marbocyl, zobaczymy co mi powie.

Hanami - Czw Cze 23, 2016 14:11

Off-Topic:
Shiva napisał/a:
przeprowadzała z sukcesem nie jedną operację na szczurach, nie tylko moich.
a zgłaszałaś ją do naszej listy polecanych weterynarzy? Jeżeli jest dobra, to niech ludzie z Twojego miasta i okolicy o tym wiedzą. Informacje o dobrych gryzoniowych wetach są cenne.

No90 - Czw Lip 14, 2016 18:34

Dzięki za jakąkolwiek dodatkową pomoc. Umiesz liczyć, licz na siebie.
Karena - Czw Lip 14, 2016 18:44

No90, Bardzo interesujący pierwszy post na forum.
inambush - Czw Lip 21, 2016 11:09

Hej, potrzebuję rady. Zauważyłam, że po ostatniej bójce (wtorek wieczorem) podczas łączenia dwóch samców jeden wyszedł ze szramą pod okiem. Cały policzek mu spuchł i ma podpuchnięte oczko. Dzisiaj rano zauważyłam trochę czerwonego wokół oka, nie wiem czy to porfiryna czy krew z tej rany, której de facto teraz nawet nie umiem zlokalizować. Zauważyłam też, że chore oczko jest takie lekko zamglone. Staram się przemywać je solą fizjologiczną, ale właśnie nie jestem pewna czy lepiej przykładać wacik w formie kompresu czy aplikować kropelki bezpośrednio na oczko? Posiadam też krople do oczu Dicortineff, gdzieś przeczytałam, że można je stosować u szczurków, ale nie wiem czy w takim przypadku. Konieczna jest interwencja weterynarza? Proszę o radę!
agathe1988 - Czw Lip 21, 2016 11:15

inambush, wizyta u weterynarza jest konieczna. Piszesz, że oczko jest zamglone, więc mogło,dojść do urazu, którego kropelkami na własną rękę nie wyleczysz. A każdy dzień zwłoki działa na niekorzyść zdrowia ogonka.
quagmire - Czw Lip 21, 2016 11:16

inambush, zakraplaj, tak lepiej.
Czy wokół oka wciąż jest spuchnięte czy to już minęło?

Dobrze, gdyby oko obejrzał wet (a najlepiej okulista). Dicortineffu na własną rękę nie wpuszczaj. Stosuje się go u szczurów, ale to po rozpoznaniu tego, co dolega.

inambush - Czw Lip 21, 2016 16:34

Dzięki za odpowiedzi. Okolice oka dalej są obrzęknięte delikatnie, choć już chyba mniej, takie mam wrażenie. Szczurek ledwo oczko otwiera, widać, że go boli. Jutro pójdziemy do weterynarza.
inambush - Pią Lip 22, 2016 13:49

Byłam u weterynarza, dostał dwa zastrzyki i mam mu zakrapiać oczko Gentamicinem. Zaleciła założyć mu kołnierz, bo czasem drapie się w to oczko, ale najmniejszy rozmiar i tak był za duży. Patrzyłam na Internecie jak samemu taki wykonać, coś tam próbowałam, ale wychodzi z niego i pewnie bardzo by mu przeszkadzał choćby i w codziennej pielęgnacji. Myślałam nad opaską na oczko, albo czymś podobnym, ale nie wiem czy to jakoś pomoże. :|
czartoria - Pią Lip 22, 2016 14:10

Możesz zrobić ze starej kliszy rentgenowskiej, tylko brzegi trzeba plastrem okleić żeby nie raniły szyi.
limomanka - Pią Lip 22, 2016 19:25

inambush, może być konieczne przyklejenie kołnierza plastrem do szczura...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group