To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Linienie

Asidło - Wto Lut 27, 2007 18:31
Temat postu: Linienie
Dzisiaj miziając Myszę zauważyłam, że wypada jej sierść. Zostawiła mi jej na spodniach dość dużo.
Nie wiem czy to wynika z jakiegoś "sezonowego" linienia, braku witamin/ minerałów, czy po prostu zmienia tak intensywnie kolor- Mysza to husky, ma 3,5 m-ca, ale wypadające włoski zidentyfikowałam jako w większości białe. Nie była kąpana, więc wykluczam jakieś reakcje na kosmetyki. Co o tym myślicie?

Jeśli pisze w złym temacie, proszę o przesunięcie :usmiech:

Ratata - Wto Lut 27, 2007 20:03

Oglądaj dokładnie, czy nie łysieje miejscami, czy nie pojawiają się łyse placki i czy wypadające włosy nie są w kępkach ze strupkiem na końcu - to by mogło sugerować obecność pasożytów. Jeżeli po przejechaniu dłonią po szczurze nie zostaje Ci na niej zbyt wiele sierści, a jedynie parę włosków, lub jeżeli włoski zauważasz tylko na ubraniach w kontrastowym kolorze, to wszystko jest ok, po prostu linieje ;) Możesz podawać jej w okresie linienia witaminy, więcej warzyw i owoców, żeby jej było łatwiej :)
Asidło - Wto Lut 27, 2007 23:19

Jak to właściwie jest z tym szczurzym linieniem? Jakoś okresowo (zmiana siersci na letnia :wink: )?

Strupków nie widać, i mam nadzieje, że nie bedzie. Dzieki za odp :)

Anonymous - Wto Lut 27, 2007 23:33

Okrsowo na pewno, ale chyba nie w takim stopniu. Wykluczyłaś świerzb?
Witaminy zimą na pewno nie aszodzą. Rutinoscorbin, cebion multi czy wibovit co 3 dni. Przez 2 tyg.

Asaurus - Wto Lut 27, 2007 23:39

Mi się wydaje chociaż nie mam stuprocentowej pewności, że szczury jak wiele innych zwierząt zmieniają sierść sezonowo. Jednak mieszkjąc u nas w domach w sumie stałej temperaturze ta sezonowość może być zachwiana. Nasz Orbith gubi sierść praktycznie cały czas i w dużych ilościach (bo w sumie cały jest duży). Ma bardzo gęste futro i zdrowe więc to raczej nie żadna choroba czy pasożyty po prostu tak ma. Poza tym uzywamy papierowych ręczników w kuwetach z kratką przez co idealnie widać jak dużo szczury normalnie gubią włosów. Myślę że jeżeli szkóra jest czysta, bez strupków i szczur nie ma łysych placków to nie ma się czym martwić. Możesz na wszelki wypadek spróbować wyczesać bardzo drobnym grzebieniem włosy na kartkę papieru. Po przyjrzeniu się jak zauważysz malutkie pomarańczowe kropeczki a tymbardziej jak będą zwiewać to mała ma robale i trzeba do weta po ivomec.
Asidło - Śro Lut 28, 2007 22:02

Mysza obejrzana we wszystkie możliwe strony, nic podejrzanego nie zauważyłam

Cytat:
malutkie pomarańczowe kropeczki a tymbardziej jak będą zwiewać


zwiewała tylko Mysza- przed grzebieniem :wink:
To raczej nie świerzb, nie ma żadnych innych objawów, więc strzelam w standardowe linienie. Może po prostu u niej przebiega nieco bardziej intensywnie.

Oli - Śro Lut 28, 2007 22:31

A moze to tez jest jak u niektorych psow,co od grzania kaloryferami w mieszkaniu linieja na potege. Moja sunia tak ma (glownie wystepuje to u psow z podszerstkiem). Moze szczura stoi gdzies blisko gzrejnika lub masz goraco bardzo w mieszkaniu/pokoju.
Azi - Pon Lip 09, 2007 14:08
Temat postu: Wypadanie sierści
Szczury zmieniają sierść, to kwestia wiadoma, ale w jakiej ilości?

Nie chce wyjść na panikarę, ale nad Yavką ostatnimi czasy dość mocno się trzęsę, a tu znów coś nowego - Yava od kilku dni gubi sierść, ale w ilościach ogromnych - wystarczy, że delikatnie przejadę dłonią po jej grzbiecie i mam na sobie pełno włosów, po prostu pełno. Polarek, na górnym pięterku, tam gdzie śpi, jest cały zawłosiony, a prócz pojedynczych włosków, są takie jakby pęki sierści.
Co najdziwniejsze - w jej wyglądzie żadna zmiana nie zaszła, futro ma takie samo, równomierne i gęste. Nie wiem, czy to brak jakiś witamin, czy mikroelementów, czy zwyczajna sezonowa zmiana. Pozostałe panny nigy mi tak nie gubiły i o ile dobrze pamietam, to Yava też nie...

Ponieważ, nie wiem, czy to chorobowe, czy zwyczajowe, umieszam w tym dziale.

Strzała - Sob Mar 22, 2008 18:00

Moje szczurki są połączeniem kapturka z pół łysą samiczką i wydaje mi się, że będą łysieć cyklicznie. A dokładniej kilka dni po przygarnięciu zaczęły powoli tracić sierść zaczynając od szyi w kierunku ogonka. Po kilku dniach pojawił im się delikatny meszek, który następnie zamienił się w szorstkie włosy o długości ok. 6mm. Minął tydzień i znów zaczynają łysieć ( oczywiście całość do powtórnego łysienia trwała ok. 3 tygodni).
Mój wcześniejszy szczur (husky) miał długą i miłą w dotyku sierść wiec takie zjawisko to dla mnie coś nowego.

gratis - Nie Mar 23, 2008 20:15

up up, bo mnie ciekawi kiedy i jak właściwie rexy linieją na barkach...? Tzn od jakiego wieku można to zaobserwować (dodać, że tatuś Matrixa był podobno tym 'bardziej' łysiejącym :p)
poziomka - Wto Cze 03, 2008 16:22

Witam.
Również mam problem z linieniem szczurasów. Mam dwóch dwumiesięcznych chłopaków. Nie wiem jak fachowo nazywa się ich umaszczenie, trochę jak biało-czarny kaptur, ale czarny nie pasek, a prawie cały grzbiet i boki. Od jakiegoś czasu czarne włosy zaczęły siwieć, sierść jest przetykana jasnymi włoskami. Kilka dni temu włosy zaczęły wypadać na potęgę. Ubieram się na czarno, i po szczurzych gonitwach po moich ramionach i mizianiu jestem cała w jasnych włoskach. Przyjrzałam się, że to pojedyncze włoski, bez żadnych strupków ani kępek. Same szczury wyglądają zdrowo, włosy na razie są gęste i miłe w dotyku. Teraz zastawiam się co z tym zrobić. Czesać? Witaminy? Na "przegląd" do weta? Proszę o radę.

Lucy2na - Nie Paź 19, 2008 09:26

ja najwięcej włochów mam w hamaku po tygodniu aż biało
zaraz idę gościa poczesać , aby wykluczyć robale.. i proszę jeśli można o podanie w jakich proporcjach podawać ten rutinoscorbin i witaminy bo nie chcę przesadzić , a nie wiem czy całą tabletkę ..i czy rozpuścić , czy rozdrobnić :?: :?: :?:

sachma - Nie Paź 19, 2008 11:51

gratis, z tego co wiem on zaczal lysiec kolo 2 urodzin..

moje baby linieja caly rok.. najbardziej linieje Vani - ale jak widac to jej nie przeszkadzalo zdobyc dwukrotnie tytułu najlepszej samicy siersc standard :P

zauważyłam jedna zależność, choc moze byc bledna - siersc delikatna i miekka - linieje bardziej niz siersc twarda.. Vani i Peq linieja o wiele bardziej niz Fej.. Bandyta linial bardzo a Kami prawie w ogole.. to samo Ozzy.. mial twardsza siersc i linial malo, pomimo zaawansowanego wieku..

ostatnio sie nawet zastanawialam czy bab nie zaczac przeczesywac, bo jak mam na sobie cos czarnego to po kontakcie ze szczurami mam mase bialych wlosow :?

Oli - Nie Paź 19, 2008 18:44

sachma napisał/a:
ostatnio sie nawet zastanawialam czy bab nie zaczac przeczesywac, bo jak mam na sobie cos czarnego to po kontakcie ze szczurami mam mase bialych wlosow :?

Ja moich chłopaków czeszę, ale nie ze względu na linienie, a na umacnianie więzi - czesanie miękką szczotką jest bliższe iskaniu niż głaskanie. No i pobudza naczynia krwionośne w skórze co też ma wpływ na sierść. Oczywiście nie robię tego codziennie, ale jakoś raz na tydzień, dwa tygodnie.

Mangalarga - Czw Paź 23, 2008 21:42

Olimpia napisał/a:
czesanie miękką szczotką jest bliższe iskaniu niż głaskanie.

Dlatego też szukam odpowiedniej szczotki :)
Może być jakakolwiek z miękkim włosiem?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group