To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Złamanie/uraz pazurka/paluszka/łapki

jancia - Sob Gru 15, 2012 14:33

Cegriiz napisał/a:

jancia.sz, zdjęcie nie działa

Teraz już działa :)

https://picasaweb.google.com/106604635282704662130/15Grudnia2012?authkey=Gv1sRgCIaF18CujZfUgAE#5822125460915255154


Łapa złamana nie jest, ale skręcona na 100% dostał zastrzyk w dupsko działający 8 dni i ma mieszkać w dunie.

Przy okazji zabrałam zastrupionego Elvisa. Dostał zastrzyki na alergię. Za 8 dni mam się pokazać.

Mam domowy szpital :(

FaerielDeVille - Sob Maj 11, 2013 10:56

Nam się Luźny połamał, biedok. Dzisiaj idę z nim na RTG do Medicavetu, bo w Ogonku jednak za drogo, poza tym nie chcę męczyć wożeniem go busem na drugi koniec miasta.
Nie wiem, co on zrobił, bo w pracy jestem przez większość dnia. Siostra go wczoraj wyciągnęła z klatki i w ryk, bo nogą wlecze i ogon złamany. No to ja hyc, go do transporterka i do Ogonka, bo tam nocny dyżur. Pani doktor go obmacała, stwierdziła, że łapka musi być złamana, bo obrzęk jest, zasinienie i on w ogóle tą łapką nie rusza (nawet się podrapać nie może). Co do ogona to ja nie mam pojęcia, ale złamany w 1/4 dalszej, z martwicą. I w ogóle blady jest. Zobaczymy co tam nam dzisiaj powiedzą, po tych badaniach...

wilczek777 - Śro Lip 03, 2013 15:12

Mam nietypowy problem do którego nawet nie znalazłam odpowiedniego tematu.

Grubol ma na prawej tylnej łapie czerwoną plamkę od spodu. Łapa jest przykurczona i szczurek nie chce jej stawiać ani w ogóle dotykać podłoża. Weterynarz określa to jako wrzód na łapce i proponuje zostawić małego na miękkim podłożu i nie ruszać/nie smarować bo zliże i tak. Dziwi nas ten wrzód bo od dłuższego czasu Grubol nie przemieszcza się (nawrót zapalenia pęcherza) i leży na ręcznikach/polarkach. Jak można mu pomóc z tą łapką? Widać, że jest wyjątkowo bolesna i każde dotknięcie wywołuje pisk. To wyjątkowo grzeczny ogonek więc wszelkie okłady, zawijania etc. też wchodzą w grę byle jakoś złagodzić ból. Ktoś ma jakieś doświadczenie z takim "wrzodem"?

AngelsDream - Śro Lip 03, 2013 15:28

wilczek777, może chodzi o: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=7586 ?
Pyl - Śro Lip 03, 2013 15:32

wilczek777,tutaj masz wątek do poczytania ;)

/E...
AD mnie uprzedziła ;(

wilczek777 - Śro Lip 03, 2013 15:43

AngelsDream, Pyl - dzięki mam Tribioic ale nie wiem czy wystarczy. Taka nietypowa jest ta plamka - mocno czerwona ale miejscowa i nie "rana"- sama czerwona kropka wielkości dosłownie dużego łebka od szpilki. Łapka lekko spuchnięta ale widać, że bolesna bo podwinięta non stop.
Cegriiz - Śro Lip 03, 2013 15:46

wilczek777, kiedy się to pojawiło ? Długo trwa ?
Może to komar ?
U mnie śp. Mya miała problem z łapą która ją bolała i była opuchnięta. Smarowałam przez kilka dni maścią arnikową i przeszło.

wilczek777 - Śro Lip 03, 2013 15:54

Jakieś 2-3 dni temu. Dokładnie nie wiemy bo Gruby nie chciał łazić z powodu bolącego pęcherza. Komar to nie jest bo łapa jakby cieplejsza była i ten punkt ma kolor krwi ale samej krwi czy rany tam nie ma - taka o plamka - nieco wgłębiona w ciało.
AngelsDream - Śro Lip 03, 2013 15:56

wilczek777, brzmi jak właśnie takie odciski. Proponuję spróbować z maścią z antybiotykiem oraz plastrem z opatrunkiem, o ile szczur pozwoli.
wilczek777 - Czw Lip 18, 2013 13:21

To znowu ja...
Desant rozwalił sobie tylną łapkę. Jesteśmy po wizycie u weta - kości nie są przemieszczone i wygląda ok... Niestety opuchlizna jest ogromna - teoretycznie przy szczurze opuchlizna jest naturalnym usztywnieniem ale szczur okropnie cierpi. Ogon dostał antybiotyk na najbliższe 8 dni (borykamy się też z ropniem) i przeciwbólowe w formie słodkiego płynu (2 krople dziennie) - nazwa m umknęła. Widzę, że szczur jest okropnie obolały. Nie rusza się prawie, leży na pleckach lub boczku byle łapa nie dotykała podłoża. Ma problem żeby usiąść przez co niechętnie je - w sumie nie je w ogóle chyba, że na leżąco może zjeść sinlac z palca lub strzykawki - wtedy je chętnie i sporo. Bardzo się martwię bo patrzenie na taki poziom cierpienia nie jest miłe - jak mogę mu jeszcze pomóc? Teoretycznie najlepiej byłoby go zostawić w spokoju ale dostaje wścieklizny jak widzę go płytko oddychającego - leżącego na pleckach jak trup. Czy mogę dodać jakiś przeciwbólowy do tego co już jest? Chociaż troszkę mu ulżyć czy też zostawić go w spokoju. Opuchlizna jest paskudna a do weterynarza powinnam iść jutro tyle, że w czasie kiedy przyjmuje wet jestem absolutnie niedostępna i nie ma kto malucha zawieźć do weterynarza. Będę jeszcze dzwonić o lecznicy i sie dowiadywać czy go zawieźć na jakieś iniekcyjne przeciwbóle albo jakaś magia na opuchliznę? Do tej pory lapki nie były tak mocno napęczniałe i goiły się pięknie po 2 tygodniach siedzenia delikwenta w transporterze. W niedziele wieczorem mam jechać do TŻ do Kołobrzegu ale martwię się na ile specjalistycznej pomocy możemy potrzebować. Z taką łapką coś się robi oprócz antybiotykowania i przeciwóblowania? Czy po prostu trzeba czekać :(

Cyanide - Śro Lis 13, 2013 14:44

Mamy problem. Otóż wczoraj zauważyłam, że paznokieć i paluszek w przedniej łapce u Wilczka jest czerwony. Palec wygląda także na lekko spuchnięty. Posmarowałam łapkę Alantanem ale wiadomo... kilka kroków, lizanie łapki i maści nie ma. Wilczuś zachowuje się normalnie, nie kuleje i nie wykazuje żadnych innych objawów. Zostawić go w spokoju, smarować Alantanem czy od razu do weta?
Oluś - Śro Lis 13, 2013 14:50

Cyanide, możliwe, że sobie gdzieś tego palucha stłukł. Jak się nie grzebie jakoś mocno to ja bym przemywała rivanolem i zostawiła do obserwacji. Niedawno mój Edzio też tak miał i wszystko zeszło w kilka dni :)
Cyanide - Śro Lis 13, 2013 18:41

olus_165, tak też zrobię, dzięki serdeczne :* .
Oluś - Sob Lis 16, 2013 22:13

Cyanide, i jak tam paluszek?
Cyanide - Wto Lis 19, 2013 13:14

olus_165, opuchlizna na szczęście zeszła. Pazurek jest natomiast brązowo-czerwony i jakby krótszy od pozostałych.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group