Gemma - Czw Lut 22, 2007 20:37 ... kasia_123 - Czw Lut 22, 2007 21:05 a może po prostu dzikuski zabierają się do tego inaczej  hihihi
kto się czubi ten się lubi jakoś tak się mówi 
L. - Czw Lut 22, 2007 21:09 albo to takie eee "końskie" zaloty ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
sachma - Czw Lut 22, 2007 21:09 my rezygnujemy... przedyskutowalismy to... ostatnio bylo lepiej... teraz Timona uciekala.. polecialo futro.. ogony wyraznie siebie unikaly a kiedy juz sie do siebie zblizaly to z bojowym nastawieniem... one po prostu siebie nie lubia... jest opcja zeby Timone pokryl ogon ktory w rodowodzie ma dzikie szczury... tylko on nie jest duzy (305g). Nie wiem czy chetni beda chcieli pol dzikusy... do niedzieli chetni maja czas na przemyslenie i zastanowienie sie , czy nadal chca dzieci z tego miotu... niestety na dziko-dzikie ogony bedzie trzeba poczekac az uda nam sie odnalezc nie spokrewniona pare... Timona nie moze czekac.. teraz albo nigdy.. nezu - Czw Lut 22, 2007 21:12 Ten samiec to Elliot z Xylozy. Jego wielkosc nie jest spowodowana wada wrodzona, tylko niedozywieniem (skrajnym) we wczesnym okresie zycia. Ta "hodowczyni" glodzila maluchy. Elliot przyjechal razem z moim Gufim. Roznia je dwa dni. Kto byl na felernym pokazie, widzial 4 male "myszki" w klatce. Te myszki to wlasnie byl Eliocik, Gufi i ich bracia Guseppe i Eskymo.. Elliot ma jako dziadka szczura dzikiego (divoky potkan), jest siamese seal point. Jesli ktos bedzie chcial, wkleje potem jakies zdjecia.. Ostatecznie mozemy wybrac ktoregos z samcow z rodowodem bez dziuksa... To juz zalezy od was i waszych checi.. Chesti - Czw Lut 22, 2007 21:15  niedobry Eddi
no cóż, mój TŻ się załamie 
kasia_123 - Czw Lut 22, 2007 21:18 a nie da nic odczekać tydzień może dwa?
nezu - Czw Lut 22, 2007 21:19 kasia_123, nie, nie da sie. Najwidoczniej Eddi za dlugo mieszkal sam i nie uznaje juz nawet samicy na swoim terytorium. Nic sie na to poradzic nie da. [/edit by junioradmin - pozbywamy się wszystkiego, co prowokowałoby do dalszych kłótni i niesnasek]. Widac wlasnie skutki zycia w samotnosci tylko w towarzystwie czlowieka.. Byc moze on juz sie nie czuje szczurem... sachma - Czw Lut 22, 2007 21:40 kasia_123, Timona nie ma tyle czasu... dla niej kazdy nastepny tydzien to ryzyko ze z ciaza beda klopoty... ja nie chce powtorku klopotow Fabi.. naprawde, nie warto ryzykowac jej zycia.. wiem, ze dzikusy to COS... ale to nasz dzikusek.. i jej poswiecac nie bede. nezu - Czw Lut 22, 2007 22:04 Wiec, zdecydowalysmy sie na dwoch potencjalnych rodzicow tych malcow, kazdy z nich jest opcjonalny i wszyscy chetni, ktorzy mimo zmiany miotu z dzikiego na poldziki zdecyduja sie wziac malucha, moga glosowac na jedna z opcji. Pierwszym kandydatem jest Elliot z Xylozy: http://i54.photobucket.co...t/eliocik94.jpg http://i54.photobucket.co...t/eliocik95.jpg http://i54.photobucket.co...t/eliocik91.jpg http://i54.photobucket.co...t/eliocik92.jpg http://i54.photobucket.co...ot/eliocik6.jpg Elliot urodzil sie 7.04.2006 roku. Jest to samiec seal point siamese (agouti based), standardowe uszy i siersc Zaletami tego samca bylyby: -fakt posiadania znanych przodkow -standardowe futro - dziki przodek jako dziadek szczur wedrowny, w rodowodzie -to ze poniesie cos poza agutem w genach - wybitnie ulegly, spokojny temperament i niesamowita miziastosc Wadami sa: - rozmiary i waga (305 gramow to tylko o 5 gramow wiecej niz wymagane minimum wagowe reproduktora, choc jak pisalam wyzej, nie jest to wina samego Elliota). - no, zdecydowanie NIE JEST dzikim szczurem...
Drugi kandydat na ojca to Quentin http://s54.photobucket.co...20Rats/Quentin/ Quentin urodzil sie w maju/czerwcu? 2006 roku Jest himalayan seal point hooded(agouti based), standardowe uszy, standardowa siersc Zaletami tego samca byloby: - pochodzenie (import z U.K. czyli wielkiej brytanii) - pociagniecie dalej colourpointa - standardowa siersc i uszy (zadnych udziwnien) - wielkosc (740 gram samca) Wadami sa: - brak znanych przodkow - miejsce zakupu (sklep zoologiczny w UK) Wybor nalezy do was... sachma - Czw Lut 22, 2007 22:11 Gemma, nie unos sie tak. chodzi o to ze jesli on szczrem sie nie czuje i nie mial kontaktu z innymi szczurami to kolejne proby krycia to nie potrzebny stres i bezsensowne tracenie czasu. kasia_123 - Czw Lut 22, 2007 22:16 potencjalni tatusiowie są śliczni a Quentinem jestem oczarowana od pewnego czasu
Gemma - Czw Lut 22, 2007 22:17 ... Sabeena - Czw Lut 22, 2007 22:19 NIe widze powodu do takiej reakcji, ani sachma ani Nezu nie napisaly nic obrazliwego ani potepiajacego.... tylko ze jest jaki jest czyli jaki Tobie pasuje bo tak zostal uksztaltowany przez Ciebie:) Nie bylo w tym slowa krytyki, tylko powody dla ktorych nie zostanie tatusiem. Faktycznie jest to zbyt duzy stres dla samicy, ale takze dla Eddiego. nezu - Czw Lut 22, 2007 22:22 Viss, nie, on nie mial dzieci, do tej pory nie byl rozmnazany, bo jego waga byla nieodpowiednia, dopiero niedawne wazenie wykazalo ze wymagane minimum osiagnal. Nie slyszalam tez o malcach po jego rodzenstwie w Czechach, musialabym poszukac, ale jakos nie obilo mi sie o uszy.. |
||||||
