To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Niedokrwistość.

L. - Pią Lut 16, 2007 22:57
Temat postu: Niedokrwistość.
Moja szczura ma prawdopodobnie tego zaczątki dziś dostała coś x 3 w zastrzyku, nie wiem co to.
Ojciec trzymał - ja nie lubie zastrzyków - odwróciłam sie, zamknełam oczy i zatkałam uszy.
W poniedziałek spotkanie u weta i zobaczymy co dalej.

Mógłby ktoś dać jakiś artykuł o tym, diety, czy jest jakieś leczenie jest potrzebne ?

Ja wiem tylko powierzchniowo co to jest. :cry:

Anonymous - Pią Lut 16, 2007 23:08

L., z całą pewnością powinnaś się doedykować, przeczytać w necie co się da. Zwłaszcza agraniczne strony o szczurej tematyce. Czasami mają one działy chorób i można wiele się dowiedzieć. Jeśli nie władasz angielskim na tyle dobrze, to polecam Nisię, która z przyjemnością przetłumaczy (Nisia, nie bij) :mrgreen:
PALATINA - Sob Lut 17, 2007 00:11

Niedokrwistośc to temat rzeka! To jest właściwie objaw, a nie choroba/przyczyna (podobnie jak żółtaczka), a przyczyn może być masa! Są też różne rodzaje niedokrwistości (konieczne badania krwi. Badanie szpiku sobie darujmy :-P ). Niestety co się zdarza u szczurów nie wiem. Też polecam Nisię jako ekspertkę w wyszukiwaniu i tłumaczeniu :P

Tymczasem powiedz, skąd podejrzenie niedokrwistości?
Objawy? Diagnostyka? Co dostał szczuras (nie wiesz, ale może się przy okazji podpytasz)?

Trzymam kciuki, by było dobrze!

L. - Sob Lut 17, 2007 12:12

PALATINA, objawy ? krew z oka, teraz troche z nosa, ogólne osłabienie, bawi sie ale jak skonczy to zaraz idzie spać zmęczona.
Byliśmy u naszego spec od gryzoni, któremu nawet słowa nie zdążyłam powiedzieć i sam zauważył to oko i się spytał o nosek. Stwierdził, ze to początki nie dokrwistości. Dostała 3 zastrzyki, wiem, ze jeden to na pewno było witamina. I kazał czekać do poniedziałku.
Wiec w poniedziałek następna wizyta..

Teraz chodze wkurzona, bo niby mała sie tym zarazić nie moze :| ale już mi kicha :/ ku*** nie wyrobie, nie wiem co robić. ;(

Anonymous - Sob Lut 17, 2007 12:48

L., krew czy porfiryna? To jest duża różnica. A miejsce występowania porfiryny to właśnie oczy i nosek. Przeczytaj sobie artykuł o niej :
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=898
Wyciek porfiryny nie musi oznaczać choroby. Równie dobrze, może się pojawić przez stres. A z tego co wiem, to od paru dni pojawiła się koleżanka dla Yuki. Poobserwuj ją trochę. Przeczytaj artykuł, może dostrzeżesz inne objawy - niekoniecznie niedokrwistości?

Oli - Sob Lut 17, 2007 13:22

L. napisał/a:
nawet słowa nie zdążyłam powiedzieć i sam zauważył to oko i się spytał o nosek. Stwierdził, ze to początki nie dokrwistości
:shock: z tego co wiem (mialam o tym zajecia rok temu) niedokrwistosc mozna stwierdzic jedynie na podstawie badan krwi,a nie obejrzenia wycieku z oka czy nosa. Porfiryna chyba jest jasniejsza od krwi,ale zeby na tej podstawie stwierdzic niedokrwistosc... Dziwne. :|
Anonymous - Sob Lut 17, 2007 13:27

Olimpia, no i właśnie.

A co do weta... Zwykły weterynarz od krówek kotków i piesków, czy gryzoniowy? Ufasz mu? Może zapytaj kogoś z Olsztyna czy jest dobry. Ja osobiście właśnie śmiem twierdzić, że nie miał podstaw do stwierdzenia niedokrwistości po paru sekundach patrzenia na szczura.

L. - Sob Lut 17, 2007 13:27

Juni, stwierdził to wet nie ja! No i wycieki są intensywne, Yuki słania się na nogach, dzis mało co mi z reki nie zleciała, nie ma siły zejść na dół zjeść. I to jest krew nie poryfina, wczoraj oko miała nią zalane.
Wiem, kiedy Y. ma wycieki poryfiny przy stresie, albo śpioszki, a widze różnice jak leje sie krew ;( smutna prawda, ale prawda.

edit/
Juni, Olimpio spec od gryzoni przeczytaj uważniej post, polecony mi przez innych wetów.
ZACZĄTKI niedokrwistości nie zostały stwierdzone tylko na podstawie wycieku z oka, a na ogólnym stanie szczura.

Anonymous - Sob Lut 17, 2007 22:10

L., w takim razie dopytaj się do Yuiki dostała i zapytaj weta o dietę. Na odległość będzie trudno pomóc, bo to temat rzeka jak powiedziała Palatina.
Izabela - Nie Lut 18, 2007 18:57

No i ja bym jednak sugerowała badanie krwi, zanim ostatecznie wyda sie diagnozę, tylko pytanie czy wet będzie umiał odczytać dobrze wyniki...
PALATINA - Nie Lut 18, 2007 21:45

Ja bez badań krwi nie wierzyłabym w niedokrwistość.
Szczur może być chory, ale wcale nie musi mieć to związku z niedokrwistością. Nie mówię, że nie ma! Mówię, że nie musi mieć.
Tfu.. A zreszta, nawet jeśli ma niedokrwistość, to czym spowodowaną? Transfuzji krwi jej nie zrobił, więc co podejrzewa i jak leczy (szkoda, że nie wiemy :| ).

Miałam kiedyś (dawno temu..) chorą szczurę. Miała intensywne wycieki porfiryny z oczu, była osłabiona, schudła i wet na tej podstawie stwierdził chorobe wątroby, bo krew w oczach, więc brak czynników krzepnięcia, więc chora wątroba...
Gdyby mi dzis chciał taki tok myslenia narzucić... ech.. Bez żadnych badań, bez niczego. Szok. "Leczył" ją kompleksem wit B. (nieskutecznie). Bez komentarza...

L. - Nie Lut 18, 2007 21:53

Jutro wizyta wiec poprosze o badanie krwi i prześwietlenie płuc, potem wezme od niego te papierki i zdjecie Yuki i zeskanuje na forum.
Pogadam z nim i wyjasnie wasze jako moje wątpliwości zapisze co powie i co poda - jesli poda małej, dopytam sie o podstawy stiwerdzenia i wszystko opisze na forum - wtedy byłam przestraszona zastrzykami i uszy zatkałam wiec nie słyszałam co on gadał, co jej podaje :/

i pomyślimy wspólnie co, gdzie i jak.

AngelsDream - Nie Lut 18, 2007 21:58

L., sluszne podejście - czekamy na wieści, oby jak najlepsze.
AngelsDream - Sob Mar 17, 2007 12:37

L., nie dokończyła tematu, a szkoda....
L. - Wto Mar 27, 2007 13:03

Dziś byłam u weta ^^
Yuki dostała wit. B i coś tam jeszcze.
Jak znajde karteczke napisze co dostała poprzednio. Czuje ze bedzie sie to za nami ciągnąc jeszcze długo jak nie do konca jej zycia >< " Wet powiedział, że jak sie nie poprawi za kilka dni to znów na serie zastrzyków.

Dokładniej powiem, ze Yuki ma coś w STYLU niedokrwistości nazwy dokładnej nie zapamiętałam :/ wybaczcie. Ale z tego co wet mówił polega to na tym, że..
limfa nie wytwarza wystarczającej ilości czegośtam co powoduje, że krew jest gęstsza. Przez brak tego czegoś krew jest rzadsza i czasami szuka ujścia różnymi miejscami.

Tak sobie sama juz myśle, że ma to też wpływ na układ immunologiczny.

Jak może dojść do niedokrwistości ?
Poprzez inbreed, a dokładniej...
Inbreed nie jest zawsze stosowany od tak, bywa że jest to celowe i przemyślane. Nie prowadzi sie wtedy tego na kilku osobnikach, a na bardzo dużej ilości. Ma to na celu utwierdzenie krwi, czyli pozyskaniu jej jedności u danych osobników.
I jak wiadomo wszystko ma swoje ryzyko, moja Yuki na 100% jest z krycia wsobnego jak nie bliskiego to dalszego - uroki sklepowca. Co jak widać ma swój skutek..



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group