To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - CHOROBY NEREK

jancia - Śro Lip 31, 2013 18:40
Temat postu: CHOROBY NEREK
Czy macie jakieś doświadczenia z chorobami nerek u szczurów?

Objawy/ Leczenie ?

W moim temacie opis przypadku: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=11859

Cukrzyca to nie jest, bo pragnienia praktycznie w ogóle nie ma. Apetyt zmniejszony :(

Proszę o rady.

AngelsDream - Śro Lip 31, 2013 18:50

jancia, z literatury fachowej: http://www.przychodnia-ja...a-szczur%C3%B3w

A z życia: z nerkami, co okazało się sekcyjnie, problemy miał szczur gratis, kiedy był pod naszą opieką. Z widocznych objawów: powłóczenie nogami, problemy z poruszaniem się, później brak stabilności temperaturowej, ogólny niepokój, nadwrażliwość.

Ponieważ szczur nie był formalnie mój, nie ja decydowałam, jak i czy jest leczony. Natomiast zestaw jego objawów, kiedy częściowo wystąpił u Andaja, skłonił mnie do natychmiastowej reakcji, w tym badania moczu. Faktycznie szczur miał problemy z pęcherzem, ale te były wtórne do guza umiejscowionego w kręgosłupie, więc trudno mi ocenić, co wynikało z guza, a co z bolesnego zapalenia pęcherza i niemożności normalnego oddania moczu.

Oluś - Śro Lip 31, 2013 19:03

Mój Bazyl miał prawdopodobnie ostrą niewydolność nerek. Prawdopodobnie, bo nie było sekcji, to tylko hipoteza weterynarza. To było dość dawno i to był mój pierwszy szczur, więc nawet nie wiedziałam, że jest możliwe zlecenie sekcji. nie miał badania moczu i niestety nie pamiętam jakie konkretnie leki dostawał.
Zaczęło się od gwałtownego spadku wagi i braku apetytu, przy omacywaniu bolesność nerek, potem z dnia na dzień szczur przestał chodzić, jeść i pić, był półprzytomny, a oczka miał ciągle przymrużone. Steryd nie pomógł, trzeba było go uśpić.

quagmire - Śro Lip 31, 2013 19:54

Wyniki moczu mogą wskazywać na nerki, choć pewnie nie muszą.
Doświadczenia z leczeniem nie mam, ale wydaje mi się, że przy nerkach tak jak przy wątrobie trzeba przepłukiwać, czyli super, że dostał kroplówkę.
Ważna będzie dieta, mniej białka i fosforu (białko najlepiej lekkostrawne). Do wiązania fosforu z karmy dobra jest Ipaktine.

jancia - Śro Lip 31, 2013 20:17

Najgorsze jest to obniżenie apetytu i to, że pije mniej. Zachowanie jednak jest "po staremu", śmiga sobie itp. Wiem jednak, że to może być przez wczorajszą kroplówkę i witaminy z grupy B. Dostaliśmy Lek Uroxivet. Faktycznie jego siki wczoraj śmierdziały i to tak jak u poprzedniego szczura kiedy się nie mył przed śmiercią i robiły mu się czopy.

Nie wiem czy zaraz może mieć wznowienie stanu wczorajszego, bo dziś 24 h po jest tym samym śmigulcem, co przedtem. Za 3 mies kończy 2 lata. Białka unikamy, bardziej węglowodany z żarcia poza karmowego. Waży 650 gram, więc grubasem nie jest , ale szczuplakiem też nie....

NelaNelka - Sob Wrz 28, 2013 08:56
Temat postu: Porfiryny, zmierzwiona sierść, utrata wagi..
Witam. Jedna z dwóch moich szczurek, Lola, od jakiegoś miesiąca boryka się z ciągłymi wyciekami porfiryn z oczu i noska. Chodziłam z nią na zastrzyki do weterynarza przez jakiś tydzień co dwa dni i potem na kontrole. Z tego co pamiętam w zastrzyku dostawała witaminę K + coś jeszcze, czego nazwy niestety nie zapamiętałam. Problem w tym, że nie widzę poprawy. Oprócz wycieków z oczu i noska moja Lola znacznie schudła, w porównaniu do mojej drugiej dziewczyny wygląda jak kościotrup, można policzyć wszystkie jej kostki, mimo tego jednak widzę, że je normalnie, tak jak zwykle, nie można powiedzieć, żeby straciła apetyt. Jej sierść się zmieniła, nie jest taka 'gładka', 'przylegająca do ciała' tylko zmierzwiona, nastroszona. Oprócz tego zaczęła też obsikiwać swój brzuszek. Czy z tych wszystkich symptomów jesteście może w stanie forumowicze i forumowiczki coś mi doradzić?
Cegriiz - Sob Wrz 28, 2013 09:03

NelaNelka, znajdź kompetentnego weterynarza w tym dziale http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1272 w okolicach Twojej miejscowości.
Twój lekarz ewidentnie na gryzoniach się nie zna.

limomanka - Sob Wrz 28, 2013 09:04

NelaNelka, czy szczurka miała robione jakieś badania? Została osłuchana? Czy tylko podano jej "jakieś" lekarstwa? Podrzucam listę polecanych weterynarzy - wybierz się do kogoś blisko siebie i skonsultuj sprawę Loli z lekarzem. Takie symptomy mogą świadczyć o wielu chorobach. Trzymam kciuki za małą :kciuki:

Cegriiz,
NelaNelka napisał/a:
Jedna z dwóch moich szczurek
:]
NelaNelka - Sob Wrz 28, 2013 09:16

Była badana, wydaje mi się, nawet bardzo dokładnie. Sluchanie, sprawdzanie zębów, przeróżne 'dotykanie' zapewne w celu sprawdzenia narządów wewnętrznych, sama nie znam się, więc mogę gdybać. Oczywiście ważenie, wywiad ze mną. Na przednich łapkach miała ogromne strupki od tych porfiryn, ponieważ co parę kroczków robi sobie przystanek i myje nosek i to jej osiada na łapkach więc często muszę ją myć, sama nie daje z tym rady. Przejdę się do lekarza, którego polecacie w moim mieście, choć muszę przyznać, że zdaję się tu na forum, sama słyszałam o nim raczej kiepskie opinie, a mieszkam już tu parę lat. Ale zrobię wszystko, żeby wyzdrowiała.
Cegriiz - Sob Wrz 28, 2013 09:20

Off-Topic:
limomanka, edytowałam dosyć szybko ;)

NelaNelka - Pon Wrz 30, 2013 19:43

Moje drogie, odwiedziłam weta, którego polecacie i diagnoza jest jednoznaczna: przewlekła niewydolność nerek. Moja mała waży już tylko 180 gram, wygląda, jakby miała zaraz zniknąć. Praktycznie się nie rusza. Do tego wszystkiego przestała jeść i pić. Serce mi pęka gdy na nią patrzę, łzy napływają do oczu. Weterynarz powiedział, że gdyby właściwa diagnoza została postawiona miesiąc temu, gdy wybrałam się z nią pierwszy raz do weta, innego weta, to byłyby dla niej szanse, teraz jednak jej ich nie daje.
Muszę podjąć poważną decyzję, czy nie skrócić jej cierpień, nie mam pojęcia, co zrobić.

Karena - Pon Wrz 30, 2013 19:49

NelaNelka, Scaliłam z tematem o chorobach nerek.
smeg - Pon Wrz 30, 2013 21:39

NelaNelka, decyzja należy do Ciebie, ale jeśli szczur nie je i nie pije, to moim zdaniem nie ma co się zastanawiać.
limomanka - Pon Wrz 30, 2013 22:16

Niestety muszę zgodzić się ze smeg... :glaszcze:
NelaNelka - Pon Wrz 30, 2013 22:58

Mam 21 lat i muszę przyznać, że to najtrudniejsza i najbardziej potworna decyzja, jaką muszę podjąć w moim życiu. Zobaczę, jak mała przetrwa tę noc ;c


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group