cornflakegirl - Sob Cze 08, 2013 11:59 LawinaPL, myślę, że im i tak przydałaby się wizyta u weta. Taki przegląd czy nie ma pasożytów chociażby. Z zoologicznego zwierzaki przychodzą z najróżniejszymi parchami. Miałabyś pewność, że z nimi wszystko w porządku. Nawet nie specjalisty, do jakiegokolwiek, który chociaż trochę się na gryzoniach zna. Pamiętajmy, że tu cena wizytu odgrywa bardzo ważną rolę. Gdy byłam niewiele starsza od Ciebie miałam chomika syryjskiego. Mama wtedy bała się jakichkolwiek gryzoni. Gdy zaszła potrzeba poszłam do weterynarza, zapytałam kosztuje obejrzenie chomika, wyjaśniłam sytuację - dlaczego przyszłam sama. Pani nic ode mnie nie wzięła za obejrzenie zwierzaka.
Kurcze, aż ciężko mi uwierzyć. Moja mama dopiero od niedawna przestała bać się moich ogonków a mam je już kilka lat. Gdy byłam mała nie dotykała się chomika, ale nigdy nie odmówiłaby mi pomocy. Byłabym w stanie mamę LawinyPL zrozumieć, gdyby zwierz pojawił się wbrew jej woli, ale przecież ona sama go kupiła. Dobra, nie ma co się nad tym rozczulać. LawinaPL - Sob Cze 08, 2013 12:01 Cegriiz, Mozliwe.. W Tychach mam zaraz obok siebie weta ,ale nie byłam u niego jeszcze cornflakegirl Moja mama raz je kocha raz sie brzydzi a jeszcze nie kiedy to ich wywali na smietnik... Cegriiz - Sob Cze 08, 2013 12:11 LawinaPL, to nie wiem, czy nie lepiej oddać, jeśli mogą być zagrożone.. Widzę, że nawet sama do działu weterynarzy zajrzałaś 
To wiesz gdzie masz lekarza, teraz tylko jakieś pieniądze się pewnie przydały. Devona - Sob Cze 08, 2013 12:11
LawinaPL, pytałam o starszą siostrę. Skoro ma już 17 lat, to na pewno łatwiej będzie Wam razem coś wykombinować, znaleźć odpowiednią lecznicę i uzbierać pieniądze. Moi rodzice są podobni, po prostu musicie wziąć sprawy w swoje ręce. LawinaPL - Sob Cze 08, 2013 12:19 Cegriiz, Devona, Dziekuje wam dziewczyny za wszystko ! poobserwuje jeszcze ich .. narazie śpią... Emilek nie robi już białych kupek ale i tak postaram się wykombinować coś
Jeszcze raz dzięki 
3majcie kciuki ! 
LawinaPL - Pią Cze 21, 2013 19:31 Już prawie wszytsko dobrze! Kupki chyba były jednak z kostki wapna bo przeszukałam również inne fora i poobserwowałam Emil'a. A bolący brzuszek.. możliwe że jest delikatny albo coś go jednak boli... nie daj Boże. Teraz musze obserwować bardziej Remi'ego przez jego ranke.. czy to z iskania Emila ( tak mi sie wydaje bo jak go iska to Remy często piszczy* Czy sam się drapie i może to być jakaś choroba skórna. Kasik - Pią Cze 21, 2013 21:07 LawinaPL, a do weterynarza w końcu dotarłaś? limomanka - Pią Cze 21, 2013 21:24 Ja zrozumiałam, że nie:
LawinaPL, forum nie da Ci odpowiedzi, co ze szczurem - ewentualnie jakieś wskazówki - ale zwierzęta powinny być pod kontrolą weterynarza, bo najczęściej tylko na żywo da się ocenić objawy choroby. |
||||||||||||
