To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Jakie dwa szczurki dla osoby początkującej?

Szczurówka - Wto Cze 04, 2013 22:11
Temat postu: Jakie dwa szczurki dla osoby początkującej?
Witam :)
Długo i intensywnie nad tym myślałam i zdecydowałam się na dwa szczurki :mrgreen: i teraz mam pytanie. jakie dwa szczurki były by dobre dla osoby początkującej która ma pierwszy raz do czynienia ze szczurami? myślę nad szczurkami 3-4 miesięcznymi lub 5-6 miesięcznymi. zastanawiam się nad szczurami dumbo lub husky. chcę aby szczurki były spokojne, nie gryzły i dawały się miziać :)

pszczoła - Wto Cze 04, 2013 22:13

Szczurówka, polecam zacząć od maluchów (od 5 tygodni wzwyż), braci lub sióstr - unikniesz stresów związanych z łączeniem. Z adopcji lub hodowli, absolutnie nie ze sklepu. Zdecydowałaś się już na płeć? ;)
Cegriiz - Wto Cze 04, 2013 22:20

PS: Kolory, odmiany, znaczenia - nie mają związku "z trudnością" ich wychowania ;)

Dla początkujących to maluchy :)

nimka - Wto Cze 04, 2013 22:27

Teoretycznie te z jasnymi oczami (różowymi) mniej widzą, przez co nie skaczą aż tak daleko i są mniej ruchliwe - tzn. wolą się poruszać po znanym terytorium. Niby. Przynajmniej ja na takie trafiłam ;)

I teoretycznie samce są bardziej miziaste od samic - samica raczej długo nie usiedzi na kolanach. Na miziastego samca łatwiej trafić.

Ale to i tak wszystko od konkretnej jednostki zależy :)

Cegriiz - Wto Cze 04, 2013 22:28

Off-Topic:
nimka, moje dwie jasnookie szalały, więc to raczej nie wyznacznik ;)

Szczurówka - Wto Cze 04, 2013 22:31

Bardziej wolałabym dwa samce :) A czy jeden dumbo i jeden husky też mogłabym ich razem trzymać?
wilczek777 - Wto Cze 04, 2013 22:34

Samce znaczą i przechodzą burze hormonów która czasem kończy się kastracją. No ale co prawda to prawda - łatwiej wśród nich znaleźć "naleśniki kanapowe"
Cegriiz - Wto Cze 04, 2013 22:34

Szczurówka, odmiany nic nie mają do rzeczy. To tak jak byś się zastanawiała , czy możesz trzymać owczarka niemieckiego i dobermana ;)
pszczoła - Wto Cze 04, 2013 22:41

wilczek777 napisał/a:
Samce znaczą i przechodzą burze hormonów która czasem kończy się kastracją. No ale co prawda to prawda - łatwiej wśród nich znaleźć "naleśniki kanapowe"

TO brzmi jak antyreklama samców. A wcale takie złe nie są, ja wolę samce niż samiczki. Tak naprawdę obie płcie mają swoje wady i zalety. O samiczkach mogłabym powiedzieć, że niszczą, są wszędobylskie i często mają guzy hormonozależne.

Szczurówka, dumbo to rodzaj uszu - szczur może mieć uszy dumbo lub standardowe.
Husky to znaczenie na sierści - szczur z dowolnym kolorem może być husky, a uszy może mieć także dumbo.

wilczek777 - Wto Cze 04, 2013 22:52

pszczoła, absolutnie nie chciałam żeby to tak zabrzmiało! Miałam samce, mam samce i samce mieć będę ale ze swoich doświadczeń i z obserwacji wiem, że ten czas u samców jeśli ktoś jest nie doświadczony to daje się we znaki. Wszystko zależy od szczurka tak naprawdę.
lovekrove - Śro Cze 05, 2013 08:24

Posikiwanie jest u samców upierdliwe. One specjalnie jak idą, to żeby zahaczyć podwoziem o moją rękę/telefon/kamere/etc i zaznaczyć. Ale mnie osobiście ten mocz nie brzydzi, tak samo jak większości osób posiadających ciurki. Bo kocha je się albo w całości albo wcale :lol1:

Ale co jak co, nie zamieniłabym chłopaków na baby. Nigdy w życiu. :mrgreen:

Kasik - Śro Cze 05, 2013 08:38

Oj, znaczenie terenu może być bardzo męczące... Trzeba wybrać, co się woli - obsikany pokój czy pogryzione meble i szukanie szczurów na firankach i pod łóżkiem :P I od tego uzależnić wybór - samce czy samice :D
Cegriiz - Śro Cze 05, 2013 09:05

Ja mam obsikany pokój i pogryzione meble przy samiczkach ;)
Kastrat tylko świeże obicia na krzesłach poobgryzał. Resztę szkód to baby zrobiły i one zaszczywają mi pokój ...

Devona - Śro Cze 05, 2013 10:06

Ja wcale nie uważam, żeby maluchy były lepsze dla początkujących niż dorosłe, przez takie rady później nie ma chętnych na wzięcie szczura starszego niż pół roku :? . Tym bardziej, że w przypadku malców, nawet z hodowli, nigdy do końca nie wiadomo, co z nich wyrośnie, charakter to tak naprawdę wielka niewiadoma.

Ja początkującym przeważnie radzę przede wszystkim przyjęcie szczurów już połączonych w stado. Dodatkowo, jeżeli zwierzaki są już dorosłe, to można rzeczywiście dopasować charakter do upodobań właściciela. Przyjmując dorosłe szczury od razu też wiadomo, jakie zasoby będą dla niego potrzebne. Ja zaczynałam od miotu wpadkowego, samce urosły do takich rozmiarów (8 chłopa plus ojciec, masa od 700 do 900 g i nie byli grubi), że tylko fartem miałam odpowiednią klatkę (kupiłam za nieduże pieniądze Fureta XL). Druga ważna kwestia - lepiej zaczynać od szczurów kontaktowych, proludzkich i na nich uczyć się podstaw opieki, rozpoznawania stanu zdrowia. Jeśli chodzi o płeć, to tutaj jestem daleka od segregacji, ale chyba z samcami (pod warunkiem dobrej socjalizacji) łatwiej złapać kontakt początkującemu, dorosłe chłopaki przeważnie są bardziej powolne i chętne do bycia trzymanym na rękach. Brudzenie to niestety coś, co trzeba zaakceptować, miałam mniej więcej po równo przedstawicieli obu płci i niestety samice potrafią także paskudnie nabrudzić/nasmrodzić, a jak się trafi kilka takich w jednym stadzie, to biorąc pod uwagę większą chęć do eksploracji terenu, odchody są wszędzie w domu :roll: :lol: .

\dopisek
Mam też inną uwagę - nie uważam, że 2 szczury to idealne stado dla początkującego, w razie jakiegoś wypadku losowego (np. nagła choroba, zdarza się niestety także u młodych i to wcale nie tak rzadko) nowy szczuromaniak zostaje z jednym szczurem i koniecznością łączenia, stąd moje wcześniejsze rady, że warto szukać połączonych osobników, polecałabym liczebność 3-4 sztuk :) .

pszczoła - Śro Cze 05, 2013 11:15

Devona napisał/a:
Mam też inną uwagę - nie uważam, że 2 szczury to idealne stado dla początkującego, w razie jakiegoś wypadku losowego (np. nagła choroba, zdarza się niestety także u młodych i to wcale nie tak rzadko) nowy szczuromaniak zostaje z jednym szczurem i koniecznością łączenia, stąd moje wcześniejsze rady, że warto szukać połączonych osobników, polecałabym liczebność 3-4 sztuk :) .


A ja się z tym nie zgodzę. Dlatego zaproponowałam wzięcie maluchów (dwóch braci lub sióstr), bo jest najmniejsze - nie mówię że żadne - prawdopodobieństwo choroby i odejścia jednego ze szczurów. Z kolei wypadki to kwestia losowa, mogą zdarzyć się każdemu. Ale biorąc dwa maluchy zazwyczaj nowicjusz ma czas na oswojenie się z nimi, nauczenie się ich, a po czasie przygarnięcie kolejnego towarzysza. Ponadto, ma się możliwość obserwowania rozwoju takiego szczura, jego dorastania, i nawiązania z nim szczególnej więzi. Mi osobiście o wiele trudniej nawiązać więź ze szczurem dorosłym, nawet jeżeli był u mnie ponad 1,5 roku. To i tak czułam różnicę.
Poza tym 3-4 szczury to już jest stado (dla niektórych spore) i nie polecałabym go na początek. Niektórych może to przerosnąć, a i posiadanie więcej niż 2 szczurów w podobnym wieku (w tym przypadku 3-4) wiemy czym się kończy.
Jeżeli ktoś jednak zdecyduje się przygarnąć np. małe stadko już dorosłych szczurów - tylko go chwalić za odwagę i życzyć powodzenia, by się udało ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group