Veve - Sob Maj 04, 2013 23:36 Temat postu: Dziwne objawy u szczurka... Cześć, jestem tu nowa i jeszcze nie zdążyłam się przywitać ale pilnie potrzebuje rady, opinii na temat dolegliwości mojego ogonka 
Karolka mam od roku, ze sklepu zoologicznego... to mój pierwszy szczur, staram się o niego dbać jak mogę i wiem, że powinien mieć towarzysza, ale ( o ja głupia...) słuchałam rad ludzi, którzy zupełnie się na szczurkach nie znają, teraz tego żałuje
Co do dolegliwości Karola... zauważyłam, że w przeciągu paru dni znacznie schudł...przedtem ważył nawet za dużo, ale ta utrata wagi w tak małym czasie? Ma zapadnięte boczki, jest jakby zgarbiony...oprócz tego robi same białe kupki, nie chce pić ( dzisiaj podałam mu rozpuszczonego w wodzie vibovita i jakoś pije, ale z poidełka nie ruszy...), apetyt ma w normie, jest na przemian aktywny i ospały, potrafi leżeć przy mnie i spać, być nawet bezwładny... strasznie się o niego martwię a wizyta u weta znającego się na szczurkach dopiero w poniedziałek
Devona - Sob Maj 04, 2013 23:55 Veve, nic nie poradzimy przez internet. Objawy wskazują, że stan Karolka jest poważny. Jeśli nie chce pić, to warto podawać soczyste warzywa i owoce (np. pomidor, ogórek, arbuz), skoro chudnie - dobrze go dożywiać, w aptece możesz kupić Nutridrink (to taki napój dożywiający dla ludzi, ale nie zaszkodzi szczurowi) lub w supermarkecie Sinlac (taki kleik bezglutenowy dla niemowląt firmy Nestle, jest też alternatywny produkt firmy Bobovita, nie pamiętam nazwy). Kontroluj temperaturę, jeśli szczur jest chłodny, trzeba go dogrzewać termoforem lub butelką z wodą owiniętą w materiał (tylko nie za gorąca ta woda). Wizyta u weterynarza jest konieczna jak najszybciej, w przypadku szczurów liczą się dni, a niekiedy nawet godziny. Skąd jesteś? Może w Twojej okolicy jest lecznica, która jest czynna dziś w nocy lub będzie otwarta jutro. Veve - Nie Maj 05, 2013 00:20 Popija tylko vibovit bobas jestem strasznie zdezorientowana, bo co chwila biega, a zaraz potem leży i wydaje się wycieńczony...
Jestem z Gliwic i najbliżej mnie jest przychodnia całodobowa na Toszeckiej ale z doświadczenia wiem, ze oni się na szczurach nie znają byłam tam wcześniej, za poważnie mnie nie potraktowali  mój wet przyjmuje na Sośnicy i tylko od poniedziałku do soboty... nie wiem co robić
AngelsDream - Nie Maj 05, 2013 01:28 Veve, wydaje mi się z opisu sytuacji, że mały może mieć problem z nerkami, może wątrobą. Taka utrata wagi oraz wygięcie mogą świadczyć o dużym bólu. Jeśli nawet tamci weterynarze mu nie pomogą, to może chociaż podadzą lek przeciwbólowy? Czy jest szansa, że szczur zjadł coś nieodpowiedniego? Veve - Nie Maj 05, 2013 01:50 Nie przypominam sobie, żeby zjadł coś nieodpowiedniego... dostaje to co zwykle, warzywa, owoce, czasami mały kawałek chlebka, bardzo rzadko ser/jajko. Ostatnio podgryzł troche świeczki, ale już wtedy był troche chory, więc to raczej nie to?
Czy mogę mu teraz jakoś pomóc? Podać coś przeciwbólowego dla ludzi w jakiś małych dawkach? I jaka jest szansa, jeśli zakładając, że to nerki/wątroba, że wyzdrowieje?
AngelsDream - Nie Maj 05, 2013 02:08 Veve, nie, lepiej bez doświadczenia i przy szczurze w ciężkim stanie z niczym już nie kombinować. Dbać tylko, by pił i jadł oraz by miał w miarę ciepło (nie dogrzewać, jeśli nie jest chłodny). To, czy wyzdrowieje, zależy od tego, czy i jak będzie leczony. Bez diagnozy i leczenia jego rokowania są niestety na tę chwilę żadne lub bardziej precyzyjnie nie do oceny przez Internet. Lowenstein - Nie Maj 05, 2013 08:04 Ja pojechałabym do otwartej "gorszej" lecznicy, nawet jeżeli nie umieją pomóc szczurowi wyzdrowieć to przynajmniej mogą mu podać przeciwbólowy w zastrzyku, nawodnić podskórnie, może dać steryd... Dawki stosowne do wagi są na lekach podane zawsze i wystarczy chcieć sobie obliczyć, jeżeli lekarz nie chce to to czyste lenistwo i brak szacunku do klienta i do zwierzęcia, w takim przypadku musisz walczyć i się upierać, bo ty masz głos a twój przyjaciel niestety nie. Moja rada więc - działaj, nie czekaj. Kasik - Nie Maj 05, 2013 18:39
blervakh - Pią Maj 24, 2013 22:02 Hej wszystkim. Pierwszy raz jestem na forum wiec nie do końca wiem co i jak. Jestem w wielkiej desperacji! Kupiłam sobie dwa szczurki już ponad rok temu. Są to siostry z tego samego miotu. Kupiłam je w sklepie zoologicznym w Toruniu. Kupiłam im klatkę, robiłam hamaki i codziennie się z nimi bawiłam. Kupowałam im trociny w sklepie o nazwie zwierzyniec i wszystko było ok. Jakiś miesiąc temu kupiłam u weterynarza kolo mnie trociny o nazwie pinio. Początkowo nic sie nie działo ale po tygodniu moj szczurek Spartan bardzo szybko zrzucił wagę, przestał jeść... normalnie poza klatka wszędzie biegała a teraz jest taka cały czas czujna i stoi w jednym miejscu.... byłam u weta i powiedział ze to pewnie uczulenie na pinia... nie jestem pewna gdyz u tego weta badanie na alergie kosztuje 800 zl wiec nie mogę sobie po prostu pozwolić na taki wydatek. Na dodatek tego wszystkiego w moim malym stadzie zmienił sie lider. Normalnie to wlasnie Spartan byla alfa ale od czasu gdy mocmo schudla i oslabla Guzik obgryza jej kark. Jak je puszczam razem to chodzą normalnie. Nie ma takiej żywej agresji... jednak czasem Guzik zaczyna szczypać Spartana po karku i skonczylo sie to brakiem siersci i zdartą skórą .... rozdzieliłam je gdyż uważam ze Spartan powinna w samotnosci sie zregenerowac i dojsc do siebie. Juz drugi dzien sa osobno i Spartan nie wykazuje żadnej poprawy... nie je, nie pije... nie biega nigdzie... muszę powiedzieć ze smutkiem, ze wygląda jak szczur kanałowy... chuda, zgarbiona... co mam robić? Pomóżcie proszę.... 
[ Komentarz dodany przez: Karena: Pią Maj 24, 2013 22:21 ] Poprawiłam błędy i dodałam polskie znaki ponieważ post był niemal nieczytelny. Proszę o zwrócenie większej uwagi na pisownię. radzioo81 - Pią Maj 24, 2013 22:09 blervakh, przede wszystkim skontaktuj się z dobrym weterynarzem który zna się na gryzoniach... może warto wrócić do starej ściółki ale najpierw ona powinna wydobrzeć... może to nawet nie uczulenie tylko coś innego...musiałby wg mnie wet to obejrzeć... trzymam kciuki za Twoja szczurę... 
Karena - Pią Maj 24, 2013 22:27 blervakh, Skąd jesteś? Na forum mamy listę polecanych weterynarzy. Na forum nie popieramy kupowania w sklepach zoologicznych. Jeśli kupować to z hodowli albo adoptować, no ale co się stało to się nie odstanie. Z tego co piszesz to nie wygląda na reakcję alergiczną. Przede wszystkim potrzebna Ci konsultacja z dobrym weterynarzem. Ile masz szczurów? W jakim są wieku? Czy wszystkie znają się od początku? Wszystkie są tej samej płci? Oprócz dolegliwości szczura podejrzewam, że możesz mieć jednocześnie drobne problemy z łączeniem stada ale o tym polecam rozpisać się tutaj : Tematy o łączeniu. Przeniosłam Twój post do działu 'Leczenie' ponieważ wstępnie zamieściłaś go w temacie stada użytkownika radzioo81. blervakh - Sob Maj 25, 2013 10:27 A wiec mam tylko 2 szczurki. Plec samiczki sa ze soba od poczatku zycia i zadnego szczura im nie dokupywałam czy cos z tych rzeczy. Jestem z torunia. Szczurki trzymam juz na starej ściółce i sa oddzielone...dziekuje za pomoc!! smeg - Sob Maj 25, 2013 17:25 Idź do dra Krawczyka na Legionów, albo do Sucheckiego w klinice weterynaryjnej na ul. Kościuszki - znają się na szczurach i jeżdżą do nich nawet ludzie z Bydgoszczy. Nie sądzę, żeby alergia na ściółkę powodowała aż takie objawy, jak utrata wagi i osowiałość, to może być jakaś poważniejsza choroba. Karena - Sob Maj 25, 2013 18:31 smeg, już wymieniłyśmy z blervakh kilka pw. Szczurek był dziś u weta , wykluczono alergię. Waży 200g więc włączone dokarmianie. Jest podejrzenie, że w płucach coś się dzieje. O lekach i kuracji myślę, że już sama blervakh coś napisze 
|
||||||||
