To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Szczuroodporny pokój

Andzia - Śro Maj 20, 2009 22:12

hmm a takie coś jak dla kotów? że się popryska i to chyba ma jakiś odstraszający smak. Tylko nie wiem czy to można dla gryzoni stosować. Szczury szybko się uczą więc możę by to poskutkowało (tylko nie wiem czy to dla nich bezpieczne)
Anonymous - Śro Maj 20, 2009 22:21

wiecie co, moje jedzą wszystko, ale łózka mi oszczędziły... może dałoby rade czymś zastawić im dostęp tam, no ja wiem ze dla szczura, nie ma rzeczy nie do przejścia, ale spróbować można...
Biała - Sob Maj 23, 2009 18:23

http://www.swiatzwierzat....39&produkt=1953

Co myślicie o tym?

Albo o tym
http://fretka.pl/ver2/produkt.php?id=118

Takie jeszcze cuś
http://www.zoosklep.pl/pr...products_id=104


Ale jak zobaczyłam (szukając srodka na moje dziewczyny) co potrafią fretki to jakoś, lżej mi się na sercu zrobiło :lol: ( Pewnie do czasu wybiegu :roll: )

Niamey - Sob Maj 23, 2009 18:43

Jeśli chodzi o te gorzekie płyny, to mam taki spray dr Seidla. Spsikałam tym kanapę (gąbkę), ale w zasadzie nie wiem czy dziewczyny się tym przejęły. Może jakbym codziennie przez miesiąc psikała, to byu w końcu przestały gryść, ale im ta gorycz najwywaźniej nie przeszkadzała i tylko miały całe futerko gorzkie i mi to przeszkadzało, jak je całowałam :D Ale można na inne szczury podziała :D
Paulix - Czw Cze 18, 2009 22:55
Temat postu: Zabezpieczenie pokoju.
Nie wiem czy dobry dział, ale w sumie to równieź mieszkanko :-P

Jakie stosujecie zabezpieczenia i czy pozwalacie szczurom biegać po całym pokoju/domu?

Martwię się, że chłopcy mi zginą, albo sobie coś zrobią... Narazie ich nie puszczam, są zbyt płochliwi, ale z czasem pewnie reszta pokoju zacznie ich interesować.
Mam kilka problemów i myślę jak je rozwiązać, może ktoś ma sprawdzony sposób:

1) Mam dość duży pokój (32m2) i nie wiem, czy szczury przypadkiem się w nim nie zgubią :lol: Czy powinnam odgrodzić część pokoju dla szczurów? Czy pozwolić im biegać po całym? I kiedy zacząć wypuszczać?

2) Łóżko. U mnie jest niestety na tyle duża szczelina pomiędzy podłogą, że spokojnie sama mogę się pod nie wczołgać :mrgreen: Boję się, że szczury urządzą tam sobie spiżarnię, albo co gorsza toaletę. Moję łóżko jest duże i ciężkie, a panele pod stałą kontrolą taty, więc nie wyobrażam sobie, że codziennie miałabym tam sprzątać :/ Najgorsze jest to, że gdzie bym łózka nie postawiła, i tak zawsze będzie pod nim ciemno i przytulnie :roll:

3) Gniazdka, kable. W moim pokoju są cztery gniazdka i niezliczona ilość kabli. Próbowałam sposobu z butelkami po wodzie, ale nie chciały się trzymać ;P Oczywiscie zostaje wyjmowanie wtyczek, ale i tak pewnie zostaną one odnalezione.

4) Kable od komputera. Tutaj nie mam żadnego pomysłu, do biurka ciury dostaną się nawet po bokach, ze względu na listewkę. Tak samo kable od monitora, myszki itp.

Jakieś pomysły?

Anonymous - Czw Cze 18, 2009 23:04

http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1731
;)

H. - Czw Cze 18, 2009 23:05

A ja właśnie scaliłam z jeszcze innym ;p
Anonymous - Czw Cze 18, 2009 23:15

No chyba bardziej pasuje, myslalam, ze tylko tamten jest :P

Paulix napisał/a:
1) Mam dość duży pokój (32m2) i nie wiem, czy szczury przypadkiem się w nim nie zgubią Czy powinnam odgrodzić część pokoju dla szczurów? Czy pozwolić im biegać po całym? I kiedy zacząć wypuszczać?

nie pogubia sie, ja mam wprawdzie mniejszy (20 m2), ale szczury sobie poradza, przeciez u niektorych chodza po calym mieszkaniu.
Nie wiem kiedy zaczac puszczac, pierwszy raz swoje dwie sp. dziewczyny puscilam jak jedna byla 2 miesiace u mnie a druga 1,5 roku. Balam sie strasznie, ale bylo bezproblemowo. Teraz nowe szczury ucza sie od starszych "jak sie chodiz po pokoju".
Mysle, ze powinnas nauczyc je przychodzic na cmokanie/jakis dziwiek, chocby odglos puszki np. z dropsami ;) Jesli sie naucza to mozesz puszczac,bo bedzie 99% szans, ze przyjda.
Paulix napisał/a:
) Łóżko. U mnie jest niestety na tyle duża szczelina pomiędzy podłogą, że spokojnie sama mogę się pod nie wczołgać

szczelina? jesli jest bardzo duza to raczej spizarni tam nie zrobia, ale jesli jest ciemno, cicho i przytulnie to raczej jest pewne ze bedzie to taolata i spizarnia. Sprzatanie pod lozkiem (czyli zamiecenie i przetarcie szmatka) nie jest problematyczne, codziennie nie trzeba tego robic. Ale mozesz lozko zabezpieczyc np. deska, zeby tam nie wlazly.

Z kablami zrob pozadek, zeby nei byly rzucone tylko poskladaj, to co sie da wsadz w peszle. Albo wsadz je w jakas szafke i odgrodz do niej dostep.

Pozatym szczury gryza kable, ale bez przesady, wszystkich ci nie zjedza :P

Marcik - Pią Cze 19, 2009 07:41

katasza, oj, u mnie to sekundy z tymi kablami, jeszcze dwa dni tem musiałam dwie połówki kabelka łączyć żeby komórkę naładować. Dla moich babeczek jeden kabelek to kwestia jednego gryźnięcia od tak... w ramach rozrywki :( ja jeszcze też nie rozwiązałam problemu kabli w jednym miejscu - przy komputerze.
Anonymous - Pią Cze 19, 2009 19:55

U mnie wszystkie kable sa na gorze polozone, a komputer z tylu zastawiony barykada z pudelek itd. Szczury z latwoscia ta barykate forsuja, ale sumienne karanie, upominanie i odganianie spowodowaly, ze jak widze iz sie czaja powiem cos ostrzejszym tonem to uciekaja spod biurka :P hehe Poza tym jedno miejsce mam zastawione torba.


Zauwazylam taka prawidlowosc: cos jest na moim widoku- szczury tego nie niszcza, to cos dam pod szafe albo lozko- jest cale pogryzione itd. :lol: Cos na zasadzie: na widoku twoje pod szafkami i pod lozkiem nasze :P

Moje szczury chodza po calym mieszkaniu i sie nie gubia. Znaja je na pamiec i same wracaja po wybiegu do klatki :) Czasem jak siedza cicho sprawdze gdzie sa i juz.

Poza tym zauwazylam, ze jak moje szczury za dlugo biegaja i sie nudza to zaczynaja wtedy proby dobierania sie do kabli.

Szura - Pią Cze 19, 2009 20:05

Off-Topic:
tamiska, zwracaj proszę większą uwagę na przecinki. :?

Anonymous - Sob Cze 20, 2009 22:34

No to moje sa grzeczne, mialy taki okres kiedy gryzly kable, ale jakos im minelo. Dziewczyny wogole nie gryzly.
Gimli gryzl za telewizorem, ale zaslonilam z jednej strony deska.

Pod biurko rzadko sie zapuszczaja, ale tam sa same grube wiec ich nie gryza.

tamiska napisał/a:
Poza tym zauwazylam, ze jak moje szczury za dlugo biegaja i sie nudza to zaczynaja wtedy proby dobierania sie do kabli.

o wlasnie, u mnie jest to samo.

odkad im klade rury, kartony, koc to nie gryza kabli tylko zajmuja sie tym czym powinny ;p

Anonymous - Nie Cze 21, 2009 09:35

U mnie ucierpial kabel od myszki (przegryzly na amen), od modemu oraz nadgryzly od kamerki i trzebabylo zagrodzic wszystko.

katasza napisał/a:
o wlasnie, u mnie jest to samo.

odkad im klade rury, kartony, koc to nie gryza kabli tylko zajmuja sie tym czym powinny ;p



No ja moim klade tez kartony, rury, domki i rozne rzeczy kartonowe klade na podlodze i zajmuja sie gryzieniem papierkow i kartonow to jest git, ale nie daj boze sie im to znudzi to zaczynaja sie szwedac i szukac wrazen :roll:

Neverestin - Nie Cze 21, 2009 12:33

W materacu mam z dwie dziury wielkości pięści [ niestety trzeba będzie wymieniać :roll: ] , w skórzanej kanapie też się jakaś znajdzie. Poza tym podrapana szafka niestety już zajęta przez winowajców no i oczywiście poszatkowane t-shirty i kant pościeli. Kabli na szczęście nie ruszają za to biżuterie i owszem.

Poza niszczeniem zdarza im się jeszcze kraść ale to już inna bajka. <-<

Sami domownicy przyjmują to z przymknięciem oka ...

jorgito - Sob Sie 08, 2009 20:35

ktos wyprobowal tego sprayu dla fretek? skuteczne? zastanawiam sie czy by podzialalo na sciane. kiedys probowalam atakowany dywan sokiem z cytryny podlewac, potem octem (dziala na koty) .. nic nie pomoglo

probowalam zastawic wejscia za komode pustymi pudelkami po pizzy.. myslalam, ze zwariuje, halas jak w tartaku, w 2 wieczory pudla nie bylo



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group