To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Rany

H. - Nie Sty 02, 2011 12:59

Off-Topic:
Wiewiora, linki są źle wklejone, nie są w całości.

kociarnia - Nie Sty 02, 2011 13:35

ok, już działa :)
Wiewiora - Pon Sty 03, 2011 16:41

ranka juz się ładnie goi :)
gusiek1 - Czw Lut 17, 2011 15:30

Wzięłam dziś Julkę na ręce i na grzbiecie poczułam coś pod ścierscią. Odłożyłam typa do klatki, wzięłam ręcznik, rivanol w płynie i patyczki. Wzięłam ją na ręce i zaczęłam dokąłdniej oglądać. Sądzę, że dostrzegłam trzy ranki - namoczyłam patyczek i posmarowałam. Obmacałam resztę Julci i nie znalazłam nic więcej. Po wpuszczeniu do klatki sobie to wszystko dokładnie próbowała zlizać.
I nie wiem teraz, czy zostawić jak jest, czy też smarować częściej?

quagmire - Czw Lut 17, 2011 15:35

gusiek1, a jak bardzo głębokie i "duże" są te rany?
Nisia - Czw Lut 17, 2011 19:31

Riwanol nie zaszkodzi, nie zaszkodzi też przyciąć włoski wokół rany (lepiej ogolić, ale pewnie łatwiej Ci będzie przyciąć). A reszta postępowania - to już zależy od rany...
gusiek1 - Czw Lut 17, 2011 19:44

quagmire napisał/a:
gusiek1, a jak bardzo głębokie i "duże" są te rany?

Nie wiem czy tu widać. Posmarowałam po raz drugi rivanolem, a tak wygląda
Wydaje mi się, że są raczej powierzchowne, ale mogę się mylić.

Nisia napisał/a:
Riwanol nie zaszkodzi, nie zaszkodzi też przyciąć włoski wokół rany (lepiej ogolić, ale pewnie łatwiej Ci będzie przyciąć). A reszta postępowania - to już zależy od rany...

Jakoś nie bardzo wyobrażam sobie jak ją ogolić, obciąć, żeby nie zrobić jej dodatkowo krzywdy - ale jak powiecie żeby obcinać/golić to jakoś spróbuję. (I tak jest dzielna dziewczykna, bo się nie wyrywała zbyt mocno)

Nisia - Czw Lut 17, 2011 21:06

Jeśli to nie są głębokie rany, to obstawiam, że w 2 dni się pozamykają i zastrupią. Osobiście jestem zdania, że nie musisz jeszcze pędzić do weta, ale obserwuj, czy się dobrze goją i w razie czego idź do weta.
Tymczasem radziłabym tylko przemywac riwanolem (do czasu zastrupienia). A co do obcinania. Chodzi o takie przycięcie włosków wokół rany, aby nie wchodziły do rany, bo mogą utrudniać gojenie. Normalnie nożyczkami.

gusiek1 - Pią Lut 18, 2011 06:58

Dzięki za odzew :) Oglądałam z rana - wygląda to znacznie lepiej :) ufff

dodano:
No i właściwie już nie ma śladu :)

greenfreak - Pią Lut 18, 2011 10:41

Ja mam pytanie z innej beczki. Rany jakoś lepiej goją się na dzikusach? Ricky wczoraj miał skórę totalnie ciachniętą na szyi, duża rana, że można sobie było obejrzeć ją swobodnie w środku. Dzisiaj nie udało mi się nawet zlokalizować tego miejsca, mimo, iż dokładnie wiem, gdzie. Kwestia szybkiego gojenia samej skóry w takich miejscach, czy kwestia gojenia się dzikusów?
Oluś - Śro Mar 16, 2011 09:16

Ja mam problem z moim Lucjanem, może ktoś mi pomoże...

Jakiś czas temu pogryzł się z większym szczurem i tamten go dziabnął tak nieszczęśliwie w stopę, że miał ranę na prawie całe śródstopie (ponad 1 cm) i głęboka tak, że ścięgna było widać. Spuchła mu ta łapa strasznie, była dwa razy większa niż powinna być :(
Byłam u weta, dostawał przez tydzień antybiotyk plus przemywanie rivanolem i już była ładna ta ranka, ale zaczęła sie sama znowu otwierać, a Lucek ją jeszcze przygryza... :roll:
Nie wiem już co robić, co się ta rana podgoi to ten gamoń albo ją rozgryzie albo się sama otwiera.
Ale najgorsze jest to, że znowu zaczyna robić się obrzęk...

S - Śro Mar 16, 2011 09:24

Szczurki maja zwyczaj ściągania sobie strupów. Czy jest to rozgryzanie czy zrywanie strupa?
Oluś - Śro Mar 16, 2011 09:31

Robi to kiedy rana juz sie zasklepi, czyli raczej zrywa ten strupek...
Można temu jakoś zapobiec? Ta rana znowy zaczyna się grzebać, czego dowodem jest ponowne pojawienie się obrzęku... :(

S - Śro Mar 16, 2011 09:33

Kołnierz + osobna klatka.
Byc może trzeba przedłuzyć leczenie antybiotykiem.

Pyl - Śro Mar 16, 2011 10:37

olus_165, może być też tak, że rana się otwiera, bo gromadzi się tam ropa - to sposób na oczyszczenie się rany. Ropa zazwyczaj śmierdzi i jest biało-zielonkawa, dość łatwo ją rozpoznać. Trzymaj go na białych papierowych ręcznikach i bardzo często je wymieniaj - być może rana się zakaża jak ogon chodzi po ściółce. Dodatkowo strupek po prostu może go swędzieć - może pomóc posmarowanie ranki / strupka solcoserylem (choć nie wiem jak w przypadku ropiejącej rany). No i kołnierz :(
Antybiotyk tak jak pisała S będzie pewnie trzeba przedłużyć, więc bez wizyty u weta się nie obejdzie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group