To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2013 - Miot F Rotta Taivas

Varinia - Pon Maj 06, 2013 23:56

:serduszka: :jupi: już nie mogę się doczekać!
Mara Narzisse - Wto Maj 07, 2013 12:23

Wspaniałe wiadomości! :D Chciałam odrazu dopytać czy ktoś może będzie jechał z malcami do lub przez Warszawę? (W transporcie już pytałam) Byłabym ogromnie wdzięczna :DD

Myślę że wszyscy świętują możliwość odbioru klusek. Może nawet i Nakota, u której w końcu zapanuję trochę spokoju od tylu rozbójników... :lol:

Willow - Czw Maj 09, 2013 11:21

Fungi pozdrawia z nowego domku.
Mały zachowuje się jak pasikonik :mrgreen: Nauczył się też jeździć na większych kolegach-wspina się, czepia jak żaba i podróżuje, a że jest mikrusem to chłopaki nawet nie wyczuwają pasażera na gapę :P Używa ich także jako swój wielki szczurzy materac i ma syndrom czyszczenia chłopaków. Oni biedni nie wiedzą co się dzieje, bo nagle coś na nich wskakuje i z zawziętością zaczyna czyścić futro-jest to przkomiczny widok :serducho:

https://lh6.googleusercontent.com/-9YH21YDQEl4/UYtSW5pXDoI/AAAAAAAAA0I/ZdY7c8I_k7M/s512/DSCF5497.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-HJOgeBairN8/UYtSdU-dp5I/AAAAAAAAA08/f7zu-B3oCuU/s512/DSCF5504.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-o0WARxx8lnY/UYtSzGj8o2I/AAAAAAAAA3g/KkAjQgmugeY/s512/DSCF5553.JPG

Varinia - Pią Maj 10, 2013 14:09

Willow, właśnie miałam do Ciebie pisać, jak się Twój słodki Fantastico chowa! Widzę, że pełna akceptacja ze strony reszty stadka. Tak trzymać. Pan F. bardzo ładnie dopełnia resztę i widzę, że jest szczęśliwy. Cieszę się, że tak bezproblemowo udało Ci się połączyć swoje gadziny kochane :) :mrgreen: Pozdrawiam serdecznie!

Ja odebrałam w środę mojego Fantazego, który również pozdrawia i całuje wszystkich: http://www.fotosik.pl/pok...2ec72fdd81.html

Czyż można mu się oprzeć? Jest słodziutki jak mały misio. Już od pierwszego kontaktu z nim wiedziałam, że to ten szczur. Jest mniej aktywny od Fantastico Fungi Frico, natomiast jak uczepił się mojej twarzy, to nie mógł przestać jej lizać, podobnie było z twarzą mojego chłopaka. Bardzo cieszymy się, że już możemy razem z nim mieszkać i spędzać cudowne chwile :serducho: Fantazy bardzo łaknie kontaktu z człowiekiem. Woli siedzieć ze mną niż biegać z moimi chłopcami w klatce czy na wybiegu, mimo że tamci zaakceptowali go szybko: http://www.fotosik.pl/pok...77c36fd294.html
http://www.fotosik.pl/pok...f36b3e901a.html

Od razu przypadliśmy sobie do gustu (wzajemne zaufanie na 100%):
http://www.fotosik.pl/pok...2441f02904.html


A jak on je? Pochłania wszystko, co napotka na swojej drodze - wczoraj zjadł więcej niż jego dwaj nowi bracia razem wzięci. Również, jak Fantastico ma syndrom czyszczenia ich, na co oni odpowiadają iskaniem (co prawda dość mocnym, mały parę razy zapiszczał, ale moje starsze chłopaki muszą wyczuć, że to jest jeszcze dziecko i muszą obchodzić się z nim delikatnie. Już ja ich nauczę :> ).

Odkryłam również, że Fantazy ma talent aktorski i pięknie pozuje do zdjęć (w przeciwieństwie do moich pozostałych gadów :| ). Chyba podoba mu się bycie gwiazdą fleszy i to, że zwraca na siebie całą naszą uwagę xD

http://www.fotosik.pl/pok...169b43d3a9.html
http://www.fotosik.pl/pok...123a9060d4.html

Tak więc maluszek "przyjął się" w naszym domu! Nakota - wraz z Rafałem jeszcze raz bardzo dziękujemy za szansę :kwiatek:

anaa - Nie Maj 19, 2013 20:10

Fumi już u nas i razem z siostrami! :mrgreen:
Jeszcze charakterku nie znamy dobrze, ale już powaliła starsze siostry i posiedziała na nich, zadziorek i poznawacz :usmiech: Fumi u nas od wtorku, a od dwóch dni już połączone, więc łaczenia zakonczone sukcesem, no oprócz tego, że Fumi wiecznie się jeszcze stawia i nie daje za wygraną :lol:



Varinia - Nie Maj 19, 2013 20:49

anaa, cudowna jest ta Twoja Fumi :) Cieszę się, że miałam okazję poznać ją osobiście, jak była jeszcze taka malutka, bo teraz to już piękna panna z niej rośnie. Ma tak cudowny grafitowy kolorek :zakochany: Fajnieeee, że to siostrzyczka mojego Fantazego i jeszcze urzędujecie we Wrocławiu jak my xD Pozdrawiamy!
nezu - Pon Maj 20, 2013 11:12



Fiodor zacumował :)

Nakota - Pon Maj 20, 2013 22:22

Serdecznie dziękuję wszystkim domkom za wieści i zdjęcia Fek w nowych domach :serducho: Strasznie się cieszę, że praktycznie wszystkie malce są już w swoich docelowych domkach i podbiły wasze serca :) U mnie została tylko Fadhila, która czeka na transport. Póki co została dołączona do mojego głównego stada bez żadnych problemów i jest przeszczęśliwa mieszkając z mamą i ciotkami. Bardzo miło mi się czyta, że reszta maluszków także nie miała większych problemów z dopasowaniem się do swoich nowych stad, to bardzo dobre wiadomości :)
Mara Narzisse - Pon Maj 20, 2013 23:11

Fiora po długiej podróży też dotarła do domku jestem zachwycona :mrgreen:




:serducho:

nezu - Sob Lut 01, 2014 20:01

Odkopuję, bo przykro się tu zagląda.

A dzieci przecież wciąż są. I hodowca, co by na nim zdaniem kogokolwiek nie ciążyło, ma prawo wiedzieć co u wnuków.

Fiodorek ma się dobrze. :)
Śmiejemy się z lubym, że to taki Flip. Długi, chudy i pierdołowaty. ;)
Człowieka kocha nad życie, od razu pcha się na ręce, liże, tuli się do człowieka i domaga miziania. Można z nim zrobić niemal wszystko i widać, że sprawia mu to przyjemność. Ofiara wiecznego tulenia z mojej strony. :P
Mimo usilnych starań, nie udało mi się go trochę nabić. Poddałam się już bardzo dawno temu i jest na standardowej mieszance.
Jest szczupły, smukły i długi. Nie ma grama tłuszczu.
Ma przełysienia (symetryczne) po obu stronach głowy, przed i za uszkami. Taki jego urok chyba. :)
Mistrz przeglądów dentystycznych i całusów. Do tego wieczne dziecko, które wciąż jest skoczne, radosne i skore do zabaw. Niestety Belfi nie podziela tego hobby, więc Fiodorka wciąż rozrywa niespożyta energia.

Badania wychodzą wzorcowo i mały jest na tę chwilę czysty od jakichkolwiek pasożytów.
Kocham go nad życie. :serducho:

(Na niektórych zdjęciach ze swoim najlepszym przyjacielem, też z hodowli Rotta Taivas, z Belfegorem - miot diabelski). Ten nochal nie jest w porfirynie, tylko w sinlacu który dostaje tylko Fiodorek. :P Niestety, Belfegor chyba postanowił osiągnąć kształt doskonały, więc smakołyków nie dostanie.


Pozdrawiamy rodzeństwo! Mam nadzieję, że u jego braci i sióstr wszystko w porządku. :)

[ Dodano: Pon Lis 10, 2014 12:56 ]
Dziś Fiodorek odszedł z nieznanych przyczyn... na czas mojej wizyty w Malborku starszymi chłopcami, czyli Fiodorkiem i Belfegorem zajmowała się Sambojka. Do wczoraj szczurek nie dawał żadnych objawów i zachowywał się jak zdrowy szczur w kwiecie wieku...dziś został znaleziony bez życia w klatce, przy zestresowanym Belfegorze... zostanie zawieziony na sekcję, jak dowiem się więcej, dam tu znać... nie wierzę jeszcze że nie ma już ze mną mojego pluszaka. ;(

[size=9][

Karena - Pon Lis 10, 2014 13:26

Podbijam, bo scaliło wpisy.
Przykro mi nezu :(

wilczek777 - Pon Lis 10, 2014 18:25

nezu bardzo mi przykro... taka nagła strata :(
Dobrze, że będzie sekcja bo to stanowczo za wcześnie na takie nagłe odejścia...

Oluś - Pon Lis 10, 2014 18:29

nezu, ogromnie mi przykro... :(
anaa - Pon Lis 10, 2014 18:43

ojej, trzymaj się...przykro strasznie, że odszedł braciszek fumi :|
nezu - Pon Lis 10, 2014 21:49

Niunio miał zator płucny. Przyczyna pojawienia się skrzepu nieznana. Poza zmianami świadczącymi o zatorze w ciele Fiodorka nie działo się nic złego... narządy bez zarzutu. Tak samo kondycja przed śmiercią... mógł jeszcze długo pożyć. :cry:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group