To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2013 - Miot H2 SunRat's - rezerwacje str. 8

heniok - Sob Lut 01, 2014 20:18

Miot H2 urodził się 01.01.2013
Obecnie mają rok.

Rodzice:
Matka: BUCCA of the Marish SR (01.03.2012 –), ok
Ojciec: QBIBUŚ SunRat’s (23.02.2011 – 22.06.2013) - ojciec miotów F2 SR i H2 SR, oraz A2 of Anahata, poddany eutanazji miał dużego guza w uchu – mięsak, sekcja wykazała dodatkowo 2 guzy na śledzionie- naczyniakomięsaki

Samice:

Harpia – ok
Hrupałke – ok, nadwaga
Helena – ok
Hatti – ok
Halina – ok

Samce:

Hey – [*] 30.07.2013 – eutanazja, guz w śródpiersiu – chłoniak
Hop – ok
Hafel – [*] 10.03.2013 – wypadek przy łączeniu ze stadem
Haberek – ok

Karena - Nie Cze 15, 2014 16:00

Minęły 4 miesiące od zdiagnozowania u Hrupałke guza przysadki.
Trzyma sie raczej bez zmian. Co 3 dni dostaje lek i na spokojnie daje radę sama z jedzeniem, dreptaniem po całym Perfekcie, podstawowym myciem się (co niedomyje, to stado doczyści ;) ) itd.

Stado bardzo ładnie ją wspiera.
Przy rozdawaniu smakołyków na wybiegu zazwyczaj któraś leci najpierw dać jej jednego ( bo gapa przegapia szybkie rozdawanie pestek dyni).
Wiedzą, że jak jest wyciagana to na dawanie leku i przy drzwiczkach losowe dwie czekają, żeby umyć jej pyszczek.
I tak dalej i tak dalej.


Nie miewa gorszych dni. A to cieszy.
Przynajmniej cały czas tak samo dobrze reaguje na kabergolinę.

heniok - Wto Lip 08, 2014 21:18

07.07 HOP pobiegł za swoim bratem, kolejny szczur z guzem w śródpiersiu...
Pyl - Wto Lip 08, 2014 22:45

Przecież one jeszcze są młode :|
Z chłopaków został tylko cHaberek :(

Lowenstein - Śro Lip 09, 2014 00:33

heniok, Przecież to dzieciak był :cry:
Pyl - Pią Lip 11, 2014 11:27

cHaberek ma zapalenie płuc :(
Dość dawno mi się nie podoba, doktor Ani od pewnego czasu też, od 3 czy 4 tygodni jest na antybiotyku - poprawa była, ale niewielka. Wczoraj zrobiliśmy USG klatki piersiowej (śródpiersie na szczęście czyste) i RTG płuc - i niestety widać zmiany. Dostaliśmy inny antybiotyk i czekamy na reakcję.

Dukat - Nie Lip 13, 2014 21:46

No to ja bardzo mocno trzymam zaciśnięte kciuki. Harpia ma się dobrze, gryzie kraty bez zmian :) Ma może trochę za dużo smalczyku :mysza: za to charakter sie wyostrza.
Pyl - Pon Lip 14, 2014 11:04

Dukat, bardzo dziękujemy :kwiatek: Wyściskaj Harpiszcze :serducho:

cHaberek tak sobie - biega i skacze jak zawsze, ale mimo dokarmiania traci na wadze. Dokarmić porządnie w odosobnieniu jest trudno, bo każdy kąsek zanosi do klatki do chłopaków. A bez nich nie chce jeść, bo się stresuje.

Dukat - Pon Lip 28, 2014 23:52

Nie ma już z nami Harpii .. Wczoraj dostała rozległego wylewu. Kiedy umierała mi na rękach to już jej w środeczku nie było - poszła szybciej niż małe ciałko chciało pójść ....
a potem tylko było puk puk .... puk serduszko ..puk .. cisza .. i też nie zostało małe ciałko ..

-Harpia.. Jakie masz dzisiaj spodenki?
- Ja? krótkie oczywiście .. na szelkach.

Karena - Wto Lip 29, 2014 01:16

Dukat, O rany :(
Pyl - Wto Lip 29, 2014 09:44

Dukatku, napisałam u Was napiszę i tu - nie wierzę, nie zgadzam się - one są za młode!


Przy okazji Habrowe wieści - po lekach jest lekka poprawa, powolutku odzyskujemy wagę (nadal przy maksymalnym dokarmianiu). Niestety ciężko mu się oddycha, wiec przyczyna problemu nadal nie jest usunięta. Lepiej jest tuż po nebulizacjach.

smeg - Wto Lip 29, 2014 14:55

Zdecydowanie za szybko :( Papa, siostrzyczko.

Halinka na szczęście jest zdrowa, jakoś ze dwa miesiące temu miała problem z małym ropniem na zewnątrz pyszczka, między okiem a uchem, ale udało się go oczyścić samodzielnie w domu i już się nie odnawia.

Karena - Śro Lip 30, 2014 12:23

Smutno tutaj. :(

Całemu obecnemu rodzeństwu życzę dużo zdrowia z okazji ukończenia półtora roku.

Karena - Pią Sie 15, 2014 00:25

Nie ma już Hrupałke
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=16697

Pyl - Wto Wrz 23, 2014 00:17

U nas takie sobie wieści.
Po 4 tygodniach antybiotyku cHabrowi nieco się poprawiło. Ale po odstawieniu znów jest tak sobie. Mysz słabo je (cały czas na dokarmianiu, więc utrzymuje wagę, ale jest to ciągła walka), widać, że nie oddycha swobodnie.
Na RTG widać postępujące zmiany w płucach (podejrzenie włóknienia płuc), echo wykazało lekkie zmiany w sercu (prawdopodobnie pochodne problemów z płucami, bo poprzednie było idealne). Dodatkowo mysz nie ma 4 zębów trzonowych w żuchwie, a w piątym prawdopodobnie ma próchnicę.

Za szybko się myszon sypie :(



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group