To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

agathe1988 - Czw Cze 02, 2016 17:32

patiii scaliłam Twój post z odpowiednim tematem. Zanim założysz nowy temat sprawdź, czy podobny już nie istnieje na forum.
Pyl - Pią Cze 03, 2016 07:55

patiii, tak, zdarza się i to nawet dość często, że szczury mają katar. Przeziębiają się tak jak ludzie. Jeśli często myje pyszczek to wydzielina pewnie jednak jest, tylko szybko zmywana - szczury nie lubią mieć glutów na nosie ;)
Jeśli za parę dni nie przejdzie idź z nią do weta - mimo, że mała jest aktywna. Szczury ukrywają choroby, a łatwiej leczyć katar niż zapalenie płuc.

patiii - Pią Cze 03, 2016 19:57

Kichanie nie ustało, a dodatkowo pojawiła się jej porfiryna w nosku, więc dziś zabrałam ją do weterynarza. Dostała antybiotyk na 3 dni.
angelus - Pią Cze 03, 2016 21:49

patiii, nie wiem czy 3 dni to nie trochę za mało. Zawsze mi wet mówił, że u szczura antybiotyk tak na 7-10 dni się daje. Po 3 dniach objawy mogą ustąpić, ale choroba będzie niedoleczona. Czy to był szczurzy wet? Bo psio-koci weci mają często obawy związane z leczeniem szczurów, bo to niby takie małe ciałka, ale tak naprawdę tolerancje na leki mają dużo większą niż inne zwierzęta.
patiii - Pią Cze 03, 2016 23:00

angelus napisał/a:
patiii, nie wiem czy 3 dni to nie trochę za mało. Zawsze mi wet mówił, że u szczura antybiotyk tak na 7-10 dni się daje. Po 3 dniach objawy mogą ustąpić, ale choroba będzie niedoleczona. Czy to był szczurzy wet? Bo psio-koci weci mają często obawy związane z leczeniem szczurów, bo to niby takie małe ciałka, ale tak naprawdę tolerancje na leki mają dużo większą niż inne zwierzęta.

Taki wet ogólny. W tej klinice, w której byłam chyba nie mają kogoś, kto specjalizowałby się w leczeniu szczurków. Osłuchał ją- drogi oddechowe ma czyste, tylko ten nosek zapchany. Przepisał jej antybiotyk, żeby się infekcja nie przeniosła na oskrzela i płuca. Ale i tak będę musiała poszukać szczurzego weta u mnie w Katowicach- jakby coś niedobrego jeszcze którejś ze szczurów się przyplątało.

angelus - Pią Cze 03, 2016 23:29

patiii, tu masz spis polecanych lecznic http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=15779
Niestety w większości przypadków taki ogólny wet bardzo słabo radzi sobie ze szczurkami.

patiii - Pon Cze 06, 2016 23:18

angelus napisał/a:
patiii, tu masz spis polecanych lecznic http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=15779
Niestety w większości przypadków taki ogólny wet bardzo słabo radzi sobie ze szczurkami.

Dziękuję za ten spis :-) Chyba na dniach wybiorę się do kogoś bardziej kompetentnego w dziedzinie leczenia szczurów. Kasia nadal mi kicha, ale prócz kichania żadne inne objawy jej nie przybyły. Antybiotyk już powoli kończy- poprawy żadnej, za to dziś zauważyłam, że Tośka również zaczyna mi kichać. Tosia, kiedy jeszcze była sama miała taki kilkudniowy okres kichania, ale przeszedł jej samoistnie, z małą jest trudniej- bo to trwa już tydzień, a ona nadal zasmarkana mimo antybiotyku. Kupiłam dziewczynom tran w kapsułkach i podaję po jednej kapsułce dziennie na szczura- może to pomoże jakoś wzmocnić odporność (szczególnie małej Kasi).

angelus - Wto Cze 07, 2016 17:03

patiii, tran jest dobry, sprawdza się też beta glukan na ogólne podniesienie odporności.
jak obie kichają, to raczej nie jest to alergia, która początkowo też mi przez myśl przeszła. W każdym razie jak nie przestaną kichać w ciągu kilku dni, to skonsultuj je jeszcze ze szczurzym wetem. Jeżeli ogólnie czują się dobrze, to raczej zwykle przeziębienie, ale nigdy nie wiadomo czy się z czasem na płuca nie rozejdzie.
No i oczywiście jak już antybiotyk, to koniecznie podawaj coś osłonowo, jakiś lakcid jogurt naturalny (zapomniałam wcześniej napisać... ale nadal możesz podawać przez kilka dni)

ape - Sob Wrz 24, 2016 09:17

Proszę o pomoc - szczur kichał prychał i świszczał, zabrałam go do weterynarza. Obejrzano go, osłuchano, został na 10 dni antybiotyk (plus probiotyk). Jak ręką odjął wszystkie objawy zniknęły. Tydzień po odstawieniu antybiotyku nawrót, dokładnie to samo. Dlaczego tak się stało? Czy antybiotykoterapia powinna trwać jeszcze dłużej? Wydawało mi się że 10 dni to już długo...
limomanka - Sob Wrz 24, 2016 09:21

ape, dość długo, ale może obniżona odporność sprawiła, że złapał coś znów. Próbujcie tym razem z lekiem o szerszym spektrum działania. Co dokładnie dostawał?
ape - Pon Wrz 26, 2016 09:23

Dostawał Enroxil doustnie. Po Baytrilu miał bardzo rozległą martwicę (ale to chyba ta sama substancja). Czy mogę lekarzowi zasugerować coś innego?
czartoria - Pon Wrz 26, 2016 10:00

ape napisał/a:
Dostawał Enroxil doustnie. Po Baytrilu miał bardzo rozległą martwicę (ale to chyba ta sama substancja). Czy mogę lekarzowi zasugerować coś innego?

Raczej wet nie powinien znów mu dać tego samego antybiotyku skoro dopiero co skończył go brać. A na przyszłość to jeśli będzie zalecenie baytrilu to poproś o rozcieńczenie z NaCl - zminimalizujesz ryzyko martwic. Moje 3 ostatnio dostawały tak i tylko 1 martwica się zrobiła.

limomanka - Pon Wrz 26, 2016 10:04

ape, możesz podsunąć oxyvet.
I daj znać, jak ogon.

Senthe - Sob Gru 10, 2016 22:17

Solkan na wybiegu zupełnie znikąd zaczął STRASZNIE burczeć, chrumkać i kichać przy oddychaniu. Zachowując się przy tym kompletnie normalnie. Jeszcze godzinę temu nic mu nie było, teraz biega sobie wesoło, bije się, eksploruje i jednocześnie kicha/kaszle/burczy co chwilę. Jak to rozumieć? Czy powinnam jutro (niedziela) szukać jakiegoś losowego otwartego weterynarza?
Pyl - Nie Gru 11, 2016 00:48

Senthe, sprawdź rano. Może czymś przytkał sobie nos albo się lekko zakrztusił. Jeśli przejdzie to po problemie, jeśli nie to warto szukać weta. Nie macie we Wrocławiu szczurzej lecznicy czynnej w niedziele? Przypadkowy wet da Ci przypadkowe zalecenia...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group