To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

Katja - Pon Mar 24, 2014 20:36

Moi chłopcy kichają a w szczególności Wicuś, na początku jak przywiozłam gamonie do domu kichał prawie cały czas (myślałam że może to przeziębienie i że minie ale nie mijało tylko z czasem się zmniejszyło) teraz kicha mniej ale i tak jest to dziwne bo kicha rano i wieczorkiem (kiedyś było to cały czas nawet przez sen) :co jest?:
Hmm drugi Wacuś też czasem kicha ale to raz na jakiś czas, byłam z tym u lekarza powiedział że to nie jest przeziębienie ani uczulenie że chłopcy musieli ten odruch kichania odziedziczyć po matce i że nie jest to nic strasznego że po prostu tak już mają O_o . Co wy o tym sądzicie :?: :P

Karena - Pon Mar 24, 2014 20:40

Katja napisał/a:
chłopcy musieli ten odruch kichania odziedziczyć po matce
Katja napisał/a:
Co wy o tym sądzicie :?: :P

Zmień weterynarza ;)

Pyl - Pon Mar 24, 2014 20:44

Off-Topic:
A ja mam dziedziczne zapalenie płuc :lol:
Przepraszam, dawno się tak nie uśmiałam.

cornflakegirl - Pon Mar 24, 2014 20:49

Off-Topic:
a ja tam myśle, że to na tle stresowym :roll:

Karena - Pon Mar 24, 2014 20:55

Prawda jest taka, że możemy gdybać dlaczego szczur kicha, ale weterynarz powinien wiedzieć po zebraniu wywiadu i osłuchu. A nie wyskawiać z dziedzicznym kichaniem ;)
Lista polecanych weterynarzy: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=15779

myszonka - Wto Mar 25, 2014 11:01

Maluszek dostał dziś dwa zastrzyki - z Catosalu i Enrocinu, jutro ostatnia wizyta.
Poczytałam trochę o tych lekach, na forum znalazłam o Catosalu co nie co, o Enrocinie nic, ale ufam panu weterynarzowi, jak na razie mały przestał kichać.

Pyl - Wto Mar 25, 2014 13:14

Enrocin to antybiotyk - zwykła enrofloxacyna. Długo go dostaje?
myszonka - Wto Mar 25, 2014 17:37

Pyl, jutro będzie ostatni 3 dzień, później mamy dostać coś do domu profilaktycznie
Pyl - Wto Mar 25, 2014 17:40

myszonka napisał/a:
jutro będzie ostatni 3 dzień
Antybiotyków nie można podawać tak krótko. Mam nadzieję, że dostaniesz kontynuację do domu (np. tabletki Enroxil, Baytril albo dopyszcznie w płynie).
myszonka - Wto Mar 25, 2014 19:59

Pyl, no to pewnie to wet miał na myśli mówiąc, że da nam coś do domu (znów opieram się na wypowiedzi mojego faceta i jego pamięci do spraw dość istotnych :evil: )
mam nadzieję, że nie dostaniemy tego w zastrzykach, tylko jakoś do pyszczka...

limomanka - Wto Mar 25, 2014 20:27

myszonka napisał/a:
znów opieram się na wypowiedzi mojego faceta i jego pamięci do spraw dość istotnych

Proście u weta o zapisanie wskazań. Będzie dużo łatwiej :)

myszonka - Wto Mar 25, 2014 20:59

limomanka, tak, tak, jutro poproszę go o kartkę ze wszystkim :)

ale zauważyłam poprawę, mały biega sobie od paru godzin wkoło i nie kicha zupełnie, nie furczy, ale nie jest osowiały, ma apetyt.

myszonka - Czw Mar 27, 2014 11:18

Dostałam Enrocin do domu, dawkowany do pyszczka. Czy mogę mu go podać w czymś? bo on nie da sobie tego zrobić tak po dobroci :( ew czy można stosować tu coś takiego jak u myszy? Tzn zakropić mu tym łebek/pyszczek, a on w trakcie mycia się i tak to zje
smeg - Czw Mar 27, 2014 11:28

Najlepiej odmierzyć odpowiednią dawkę i podać z niewielką ilością czegoś smacznego ;) http://forum.szczury.biz/...?t=2310&start=0 - tutaj jest temat o podawaniu leków.
sliwkowapanna - Sob Kwi 12, 2014 16:19

chyba muszę się z Wallym przejść do weta...przez ostatni miesiąc praktycznie dałam mu spokój, trochę zabiegana byłam, więc zbytnio nie mogłam mu większej uwagi poświęcić jeśli chodzi o oswajanie-wciąż boi się wzięcia na ręce;/ jak już go wezmę jest w miarę ok, ale samo wyjęcie go z klatki jest straszne, chwytam go pewnie, ale i tak się wierci, złapie za hamak i o...teraz biegał po łóżku tak dłużej z Harrym. porofiryna mu poleciała z noska, nawet dość sporo. strasznie zaczął świergolić...ogółem każde wzięcie go na ręce kończy się tym, że się uspokaja kilka minut tym świergoleniem...sama nie wiem czy to uczulenie na proszek/płyn(proszek mam E, podobno łagodny dla szczurów, płyn zmieniałam kilkukrotnie, zawsze to samo, poza tym w tych płynach piorę hamaki-w klatce Wally tak nie reaguje), czy może tak dużo poryfiryny ma, że tak reaguje(zamyka też przy tym oczka), czy może ma uczulenie na mnie(??kremów żadnych nie używam, a podkład nakładam pędzlem, więc wątpie by to czuł...) czy może jednak płuca... chociaż dziwne, że mu się to robi tylko jak ja go biorę, właśnie przez okres jak go nie bardzo brałam miałam już pewność, że to nie przeziębienie i chyba płuca, bo by nonstop tak miał....

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group