To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

jucia - Śro Maj 29, 2013 16:29

Hm.. to pewnie ten granulat bo Bułka go czasem rozgryza. W takim razie na co mogę zmienić ten granulat? Na żwirek? :>
cornflakegirl - Pią Maj 31, 2013 19:43

Chipsy bukowe xl są całkiem fajne. W ogóle nie pylą :)
mmarcioszka - Śro Cze 26, 2013 12:05

szczurasek, skoro całe stado Ci świszczy, to jedź jak najszybciej do szczurzego weterynarza.
Boska.Schi - Pią Sie 23, 2013 21:07
Temat postu: Nowe Szczurki- panika, help !
Fifi.schi znowu z tej strony Boska.schi wlasnie przywiozła mi nowe ogony i Syjam wydaje mega dziwne dzwieki jest super ruchliwy lubi głaskanie ale mega dziwnie gardłowo jak by popiskiwał tak jak by sie czkał wiem jak ogony piszczą ale to jest inne ktoś, z was kojarzy o co chodzi ??? ??
Layla - Pią Sie 23, 2013 21:17

Boska.Schi, skąd pochodzą szczury?
Boska.Schi - Pią Sie 23, 2013 21:31

przypomina to jak by pryskanie kichanie .... jest juz w klatce je jest ruchliwy ale martwi mnie to psikanie nie wiem jak to nazwać jak by mial katar i kichał.... jutro chyba przejade się do wetka

[ Dodano: Pią Sie 23, 2013 21:43 ]
Uratowane przed Wężem BOA ... :) tak wiem nie kupujemy szczurów, adoptujemy itd... zmusiłem BOSKĄ do tej akcji :) )))


To ja Fifi.Schi
Dzisiaj założę swoje konto bo właśnie mnie opieprzyła, że korzystam z jej.

Fifi.Schi - Pią Sie 23, 2013 21:53

zachowuje się, jak by był przeziębiony :/
Asica21 - Pią Sie 23, 2013 22:05

i często wyciera łapkami nosek? jak tak to prawdopodobnie jest przeziębiony.
Boska.Schi - Pią Sie 23, 2013 22:32

dokładnie tak Asiu :) mąż mi się wciął z mojego konta :evil: :P
siedzą właśnie w Twojej klatce :) chyba są mega głodne bo cały czas jedzą :roll:
mam nadzieję, że im brzuszki nie pękną...

Fifi.Schi - Pią Sie 23, 2013 23:28

Dziękuje, za przeniesienie postu :) Obiecuje korzystać z przeglądarki i wyszukiwarki :) ) To taka chwilowa panika była :mysza:
Marlena - Śro Lis 20, 2013 16:36
Temat postu: Chrumkanie - choroba?
Mam problem, mój ogonek zaczął ostatnio chrumkać, tj. wydawać z siebie odgłosy zbliżone do odgłosów świnki morskiej.
Czy to przez katar np. ? Co mogło mu się stać?

Karena - Śro Lis 20, 2013 16:40

Marlena, Zanim założysz nowy temat użyj opcji 'Szukaj'.
Scaliłam z istniejącym już tematem.


Szczur na pewno potrzebuje wizyty u weterynarza.

AnnS5 - Pon Gru 02, 2013 12:33

Opiszę pewien objaw - może ktoś się spotkał i coś poradzi
Szczurek około 7 tyg (na 99% z zoologa) - napadowe kichanie. Nigdy się z takim nie spotkałam. Bardzo intensywne, głośne, dźwięk podobny do krztuszenia (ale to nie to). Zero porfiryn, zero mokrego noska). Kicha głównie rano i wieczorem, tylko kiedy siedzi w domku i nikt go nie stresuje - nigdy podczas wybiegu, na rękach... Badanie u weta, oczywiście wszoły, jak to u znajd (Ivermec 0,01 ml iniekcyjnie co 7 dni 3 razy), ale osłuchowo serce i drogi oddechowe ok. Oczywiście jak na złość podczas żadnej z trzech wizyt nie zademonstrował o czym mówię, więc musiałam opisywać, najlepiej jak potrafiłam. Na własną rękę daję Vibovit, zamieniam ściółkę na papierowe ręczniki. Nic się nie zmienia - nie codziennie, ale ma te kichawy. Po tyg. kolejna wizyta na zastrzyk- kolejne badanie - nic nie słychać. Wykluczamy reakcję autoimmunologiczną na ivermectynę - brak swoistych objawów. Serce pracuje normalnie (w badaniu osłuchowym). Wetka (zna się na ogonach) mówi, że albo krzywa przegroda (ale nie potrafi na 100% tego stwierdzić) albo tak po prostu ma. Vibo daje nadal, żadne inne niepokojące objawy nie występują - ogon mega szczęśliwy, przybiera na wadze, pięknie rośnie, gania z moimi facetami (z jednym nawet sobie pospał) - tylko nadal co jakiś czas kicha z tym dziwnym przygłosem. Kolejny tydzień, kolejne badanie - diagnoza bez zmian. U żadnego z moich panów mimo intensywnych kontaktów nie pojawia się nic niepokojącego. Ja juz nie słyszę tego kichania, akurat mam taki okres, że często nie ma mnie w domu, a wieczorem na wybiegu nie kicha (bo i też nigdy na wybiegach nie kichał) - zapominam o sprawie. Wczoraj szczurek pojechał do nowego domku i pierwsze co pokazał to salwę kichania. Jest mi okropnie głupio - ja już o tym zapomniałam, ale ona sie po prostu martwi - nie dziwię się, wiem jak to brzmi w jego wykonaniu. Opisałam jej tę historię, ale może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym? Czy naprawdę niektóre szczury tak mają, czy nie powinnam wierzyć lekarce, która nigdy mnie nie zawiodła?

Zizollo - Pon Gru 02, 2013 12:46

AnnS5, trudno powiedzieć z tego co opisujesz to ma takie jakby napady kichania mnie to wygląda jakby oczyszczał drogi oddechowe jeśli kicha kilka razy podrząd jeśli to tylko kichanie to nie panikowałabym.Jeżeli teraz u nowej właścicielki kicha to może być też przez zmianę otoczenia,zapachów itd.Również niech zwróci uwagę nowa właścicielka jakiej używa ściółki bo trociny bardzo pylą i podrażniają drogi odechowe lepszy jest żwirek drzewny Piniio bądź granulat z drewna bukowego.
Ninek - Pon Gru 02, 2013 15:09

Mia niedawno miała zapalenie dróg oddechowych i płuc. Została przeleczona Sumamedem (była sobota wieczorem więc brak dostępu do weta a ten lek mam zawsze awaryjnie). Do tego zastrzyk wzmacniający w poniedziałek i beta glukan cały czas. Kilka dni po antybiotyku było w porządku a później wróciło okropne charczenie, świszczenie i bulgotanie. Ale napadowe, nie cały czas. Byłam już na dwóch kontrolach u weta - osłuchowo czysto.
Trwa to już ze 3 tygodnie. Poza dziwnymi dźwiękami szczur zachowuje się normalnie, ma apetyt, nie chudnie (wręcz przeciwnie... jej waga to nasza zmora). Napady są głównie gdy śpi.
Co to może być? Tylko raz miałam szczura, który tak miał, ale po wielu zapaleniach płuc - wet mówił, że płuca są już po prostu bardzo zniszczone i tak już zostanie. To możliwe, żeby dwa zapalenia (pierwsze lekkie półtorej roku temu) tak uszkodziły płuca, żeby jej ta 'ścieżka dźwiękowa' została?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group