To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Rozmnażanie - Rozmnażanie, genetyka i chów wsobny - dyskusja

AngelsDream - Sob Gru 08, 2007 13:43

Viss, cóż...
Można się dalej łudzić, że szczury będą żyły po 5 lat, bez kichnięcia. Postawmy dzikim szczurom ołtarzyk, wielbmy bidy i albinosy: rasiaki spuśćmy do kibla. Wybaczcie ton, ale już naprawdę mam dość. Szczur nie będzie żył dłużej, niż 3-4 lata. Ja już widziałam pomysł, że szczura można głodzić: będzie żył dłużej. Jeśli takie bzdury się propaguje, to ja nie mam pytań.

Owszem był eksperyment na myszach, które miały bardzo dokładnie zbilansowaną dietę i niedojadały, ale nie były głodzone! Wzdych... Zaślepienie i fanatyzm to najgorsza krzywda, jaką wyrzadzamy tym zwierzętom: gorsza od trutek: mnożymy je wg własnej inwencji, a potem wypisujemy, że same się rozmnożyły... Oszukujemy ludzi, że niektóre odmiany są jak down u człowieka... Żal.pl

Layla - Sob Gru 08, 2007 13:44

Wiecie, to tak jakby się łudzić, że wyhoduje się rasę psa żyjącą 40 lat :]
AngelsDream - Sob Gru 08, 2007 13:45

Layla, to niestety też już widziałam. Mam uczulenie na idealistów. I na bezmyślność w dążeniu do celu, też.
zuuzuushii - Czw Lut 25, 2010 16:51

Off-Topic:
(odświeżam temat bo nie mam pojęcia gdzie to wsadzić)

a tak swoją drogą, zaznaczam, że się na tym nie znam ale to nie jest tak, że np. jak samiczka nie dostaje długo rui przy samcu, nie mówiąc już o zajściu w ciążę(które czasem się nie powodzi) to jakoś "wyczuwa" że być może samiec nie pasuje do niej genetycznie?

Analogicznie do tego, że np. ludzie podobno wyczuwają węchem (oczywiście nie zdając sobie z tego sprawy) który partner ma lepszy zestaw genów...

Niamey - Czw Lut 25, 2010 17:07

Jedynym sposobem by odpowiedzieć na to pytanie, byłoby pewnie przeprowadzenie odpowiednio skalibrowanego badania. Na moje oko, to ze szczurami niekoniecznie jest tak, jak z ludźmi, bo szczury idą w ilość, a nie w jakość - mogą mieć dużo licznych miotów.
sachma - Czw Lut 25, 2010 17:23

zuuzuushii, tak się śmiejemy ;) ale nie ma żadnych dowodów że tak jest. Są samice łatwe i trudne, bez względu na partnera ;)
mamaKazia - Wto Mar 19, 2013 14:22

Przeszperałam całe forum i w końcu tu dostałam odpowiedź.
Zastanawiałam się czemu dzikie szczury żyją dwa razy dłużej niż te nasze "hodowlane". Z tego co Przeczytałam tutaj - to mity.
Zastanawiałam się nawet nad tym gdzie można nabyć maluchy po dzikich szczurach ---by były zdrowsze i dłużej żyły. Jak widzę były to tylko pobożna życzenia , bo różnicy praktycznie nie ma :(

Ech no nic. Pozostaje mi w przyszłości poszukać hodowli gdzie dba się o pochodzenie, dobór zdrowych osobników itp itd.
Sama jestem hodowcą ale psów. Jechałam na krycie 1300 km bo niestety tak daleko mieszkał odpowiedni pies.
Wiem ,że warto hodować i dbać . Niestety wszystkiego się nie przewidzi i matka natura może nam spłatać figla zawsze. Mimo sprawdzenia wszystkiego dokładnie wg bazy danych jedno ze szczeniąt ( na 11cie ) ma problem z sercem. Tego dokładnie schorzenia nie było w kilku odnotowanych pokoleniach. akurat tej wady nikt się nie spodziewał. Wiem tez ,że krycie byle jak i byle czym prowadzi w końcu do katastrofy - znam kilka "hodoffli" z których szczeniaki wychodzą z maaaasą problemów i wszystko to było do przewidzenia. Niestety produkcja jest produkcją.

Decydując się na zakup lub przygarnięcie szczurka musimy mieć świadomość , że to nie tylko same przyjemności. Jak czytam watki to oprócz radości masa w nich troski i zamartwiania o ogonki.
Ja sobie jakoś daję radę , ale mam syna , który będzie pewnie strasznie ryczał po każdym ogonku.

Kończę uzewnętrznianie - pesymizm i jakaś nostalgia i nie wiem co jeszcze mnie dopadło.
Aby do wiosny

Cegriiz - Wto Mar 19, 2013 15:17

mamaKazia, szczury hodowlane o dobrych genach i sądzę, że również o trochę wydłuzonym życiu można dostać w hodowlach zarejestrowanych w SHSR. Choćby u nas na forum działają.
Niestety przez chów wsobny laboratoria popsuły szczurom życie, ale hodowle starają się to naprawić ;)

Dzikich szczurów nie polecam dla niedoświadczonych właścicieli. Do pół dzikusów trzeba mieć duzo cierpliwości w oswajaniu, wychowywaniu i bycia konsekwentnym, a co dopiero u dzikich.

Dzikie mają zdecydowanie silniejszy instynkt przetrwania, są bardzo zachowawcze a często i agresywne..

mamaKazia - Wto Mar 19, 2013 20:38

Zdaję sobie sprawę co to znaczy psychika. Nie podjęłabym się trzymania w niewoli szczura dzikiego ( zaczęłam czytać i zdaję sobie sprawę jakie to trudne). Ja mam doświadczenie z tresurą psów. Od 8 lat pracuję z psami na poważnie po kilka razy w tygodniu na placu treningowym, a w domu codziennie. Jestem rehabilitantem zwierząt.

Moja przygoda ze szczurkami zaczęła się niefajnym epizodem jakieś 13-14 lat temu . Miałam przez ponad pół roku agresywnego szczura i nie umiałam sobie z nim poradzić. Wstyd się przyznać --- zaniosłam go w przypływie rozpaczy do sklepu zoologicznego w pudełku i uciekłam.
Po latach trochę bardziej świadomie nabyłam swoje obecne szczurki ( też nie bez przebojów ;) )
Kolejne ogonki będą już tylko z hodowli gdzie dba się o ich geny i zdrowie. Szczurki uzależniają. Jeżeli mój syn dzielnie zniesie rozstanie z obecnymi ogonkami , a mój mąż zaakceptuje więęększą klatkę, a w niej może dodatkowe ogonki ;) to nie powiedziane , że za pewien czas ogonków przybędzie, lub następcy będą już baardzo zaplanowanym nabytkiem.

cornflakegirl - Czw Mar 21, 2013 18:54

Nie wieszałabym znowu tak psów na laboratoriach. Raczej wyciąganie na siłę stamtąd szczurów. Badania zawsze były i będą potrzebne, niestety także na szczurach. Po to jest tam chów wsobny, by osobniki były do siebie jak najbardziej zbliżone genetycznie. Wiadomo na początku wychodzą nowotwory i inne genetyczne schorzenia, jednak poprzez selekcję i zostawianie osobników zdrowych w końcu eliminuje się te cechy.

Moim zdaniem największą winę ponoszą pseudohodowcy i ludzka niewiedza oraz bezmyślność. Szczur na wolności wcale nie żyje tak szalenie długo... Owszem różnorodność genetyczna jest większa ale i warunki środowiskowe cięższe.

Nakasha - Czw Mar 21, 2013 20:00

Cytat:
Owszem różnorodność genetyczna jest większa

Różnie z tym bywa. Stado dzikich szczurów, które żyje na dość odizolowanej przestrzeni, może zdegradować się przez depresję inbredową (poza tym szczurom spoza stada ciężej jest się do stada dostać - dziki są bardzo terytorialne).

Nie można powiedzieć, że dziki są zdrowsze, czy że żyją dłużej, ale na pewno: są bardziej pobudliwe, silnie reagują na bodźce, często reagują ucieczką/atakiem, rzadziej podczas eksploracji terenu są rozluźnione i zazwyczaj nie lubią ludzkiego dotyku. ;) Dlatego są ciężkie "do obsługi" w warunkach domowych.


Cytat:
poprzez selekcję i zostawianie osobników zdrowych w końcu eliminuje się te cechy.

Jak najbardziej da się to zrobić - ale tylko spełniając pewne warunki, no i nie zawsze jest to potrzebne do badań nad szczurami. Często ratowane z labów szczurki chorują i nie żyją długo.

cornflakegirl - Czw Mar 21, 2013 20:16

Cytat:
Często ratowane z labów szczurki chorują i nie żyją długo.


I dlatego też uważam, że wyciąganie ich stamtąd nie ma sensu. Jednak te problemy mogą wynikać nie tylko z inbreedu, ale także warunków w jakich były w laboratorium - minimalizacja wpływu warunków otoczenia - sterylne warunki, ujednolicony pokarm, a przez to możliwa niższa odporność.
Niestety moim zdaniem szczur laboratoryjny to poniekąd oddzielna kategoria...

Co do Twojej wypowiedzi o szczurach dziko żyjących w zupełności się zgadzam. Cechy, które wymieniłaś są im bardzo przydatne w stanie dziko żyjącym, co niestety dla amatorskiego trzymania ogonków nie jest korzystne.

Reasumując racjonalna hodowla, dobór genetyczny to jedyne słuszne rozwiązanie. A dzikuski i waciki powinno się zostawić raczej w spokoju :)

Nakasha - Czw Mar 21, 2013 20:50

Jeśli ktoś dostałby labika z konkretnego szczepu, wolnego przede wszystkim od chorób serca i dziedzicznych nowotworów i ten konkretny szczur byłby zdrowy, to czemu nie? Niemniej dostać takiego szczura jest bardzo ciężko.

A co do dzików, już trochę ich na forum jest - i wszystkie mają mniejsze lub większe problemy z zachowaniem. Osobiście nie chciałabym takich szczurów włączać do hodowli.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group