To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Człowiek, a zarażenie szczura ?

katarzynka999 - Sob Gru 04, 2010 13:10

dziekuje;) wydaje mi sie ze juz jest lepiej
LuxTorpeda - Śro Sie 15, 2012 14:29

od 2 dni choruję, grypsko jakieś czy coś... w każdym razie ze wszystkimi atrakcjami takimi jak katar, kaszel, gorączka, obolałe gardło.
Nie mam komu teraz "zlecić" opieki nad szczurami, a dodatkowo dostałam do opieki na kilka dni 2 koty... no i boję się że pozarażam zwierzaki.
Macie jakieś konkretne rady jak zminimalizować zagrożenie?
Nie robić im wybiegów póki jestem chora, nie brać na ręce...? trochę mi ich szkoda jak pomyślę że przez moją chorobę mają siedzieć w klatce ;/ Czy wystarczy podawać coś na odporność i postępować jak zwykle ? :roll:

Kasik - Śro Sie 15, 2012 14:44

LuxTorpeda, mi się wydaje, że jeżeli to wirusówka, to nie jest groźna dla zwierząt, bo wirus ma powinowactwo do konkretnej tkanki i konkretnego gatunku organizmu. Gorzej, jeżeli to bakteryjne, np. angina, bakterie mogą zaatakować każdego ssaka.
LuxTorpeda - Śro Sie 15, 2012 14:48

Niuniak napisał/a:

a tak na serio to wirusy atakują bez różnicy na gatunek (_przynajmniej wirusy takie kaszlowo- nosowo - płucne )
:)


Kasik napisał/a:
LuxTorpeda, mi się wydaje, że jeżeli to wirusówka, to nie jest groźna dla zwierząt, bo wirus ma powinowactwo do konkretnej tkanki i konkretnego gatunku organizmu. Gorzej, jeżeli to bakteryjne, np. angina, bakterie mogą zaatakować każdego ssaka.


to teraz już całkiem nie wiem czy jak wirus to lepiej czy gorzej ;P

Kasik - Śro Sie 15, 2012 15:02

LuxTorpeda, ja mówię tak, jak wiem. Może się mylę ;) ale wirus musi złamać wiele barier i przeniknąć do komórki, żeby się namnożyć - nie może zrobić tego w byle jakiej komórce, bo musi się czymś przyczepić do komórki, czymś złamać jej barierę i jakoś się do niej dostać. Wszystko musi pasować. Jakieś enzymy komórki gospodarza muszą być wprowadzone w błąd, by zacząć mnożyć wirusa. Na pewno wirus grypy ma powinowactwo gatunkowe, są specyficzne enzymy, to wszystko odbywa się na poziomie molekularnym, a jak wiadomo, każdy gatunek zwierzęcia jest zbudowany inaczej pod tym względem :) Poza tym ja osobiście nigdy nie zaobserwowałam, żebym zaraziła jakiekolwiek zwierzę moją chorobą. Bakterie natomiast to organizmy samodzielne, w przeciwieństwie do wirusów, i nie potrzebują innych komórek, by się w nich namnażać, są w stanie same budować swoje kolonie, dlatego nieważne, jaki organizm zaatakują - byle by było ciepło, mokro i trochę jedzonka :P
LawinaPL - Śro Kwi 24, 2013 19:06

Co dawać zakatarzonym ogonkom? :cry:
hekatomba - Śro Kwi 24, 2013 19:10

LawinaPL, myślę, że tutaj znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.
tuśka - Czw Lut 11, 2016 15:27

Odświeżam temat, bo bardzo stary i w sumie nic pewnego z niego nie wynika. Jak to jest z tymi chorobami? Macie jakieś własne doświadczenia w tej sprawie? Cy komuś z Was zdarzyło się zarazić szczura, lub przeciwnie, mimo choroby szczur pozostał zdrowy? Piszę, bo moje dziecko już ponad drugi tydzień choruje na anginę. Wczoraj dostała trzeci z kolei antybiotyk. Na wszelki wypadek, nie pozwalam jej zbliżać się do szczurów, ani przebywać w tym samym pomieszczeniu. Na domiar złego ja mam coraz bardziej zawalone gardło. Musiałam się od niej zarazić :/ Szczerze mówiąc ja rzadko choruję, a nawet jak mi się parę razy w przeszłości zdarzyło rozchorować, nigdy moje szczury nic ode mnie nie załapały. Oczywiście nie całowałam się z nimi wtedy :) często myłam ręce i wietrzyłam, ale poza tym większych zmian czy środków nie wprowadzałam. Ale teraz się trochę obawiam. Nie mam możliwości umieścić ich w takim pomieszczeniu, gdzie nie będą miały styczności z chorobą. One są jeszcze takie malusie, że nie chciałabym ich skazywać na zastrzyki. Dostają beta glukan i vibovit. Jaka jest szansa, że choróbsko na nie przejdzie?
oxxy - Czw Lut 11, 2016 16:27

tuśka, nigdy nie zaraziłam swoich szczurów. Nie całowałam ich, tak na wszelki wypadek. ;)
tuśka - Sob Lut 13, 2016 21:31

Kurcze, a ja chyba tak. Mimo że zastosowałam wręcz kwarantannę w domu, szczurki się chyba zaeaziły. Nie wiem na pewno oczywiście, ale od wczoraj moje dwa chłopaki mają czerwone noski :( Nie mają kompletnie żadnych oznak przeziębienia, poza tą porfiryną... Stres to być nie może, bo są ze mną ze mną juz półtora miesiąca. Kurcze..... w poniedziałek wet.
Rusałka - Pon Lut 15, 2016 18:51

Ogoniaste mogą się zarazić od człowieka pewnymi chorobami, tak samo jak człowiek może zarazić się od nich.
Szczególnie chorobami dróg oddechowych, grzybicami, tasiemcami. Mimo wszystko genotyp szczura i człowieka znacząco się różni.
Przenoszą się choroby o szerokim spektrum gatunkowym.
tuśka napisał/a:
Nie mam możliwości umieścić ich w takim pomieszczeniu, gdzie nie będą miały styczności z chorobą.

Czy chorując człowiek unika kontaktu z kotem, czy psem? Zazwyczaj nie.

tuśka napisał/a:
często myłam ręce i wietrzyłam, ale poza tym większych zmian czy środków nie wprowadzałam.

Otwieranie zimą okien, aby przewietrzyć nie jest dobrym pomysłem. Na czas wietrzenia radziłbym wyprowadzenie ogonków z pokoju
i poczekanie aż się ociepli, przed ponownymi przenosinami.


PS. Widziałam niejednokrotnie klatki stojące przy działających kaloryferach. Uchylenie okna w takim wypadku to pewne przeziębienie ogoniastych.

tuśka - Wto Lut 16, 2016 00:13

Rusałka napisał/a:
Otwieranie zimą okien, aby przewietrzyć nie jest dobrym pomysłem

Rusałka, nie wyobrażam sobie nie wietrzyć mieszkania, czy to lato, czy zima. Zwłaszcza, jak w domu panuje wirus, czy inna choroba. Jednak zawsze podczas takiego "zabiegu" wyprowadzam szczury do innego pomieszczenia. Wiem, że są wrażliwe zarówno na przeciągi, jak i na nagłą zmianę temperatur. Zastanawiałam się po prostu, czy ogony łatwo zarażają się od ludzi.
Rusałka napisał/a:

Czy chorując człowiek unika kontaktu z kotem, czy psem?

Nie wiem, jak jest z kotami, ale bardzo ciężko, by pies zaraził się przeziębieniem od czlowieka. Teoretycznie jest to możliwe, ale bardzo mało jest takich przypadków. Szczury to jednak inna bajka.

Rusałka - Wto Lut 16, 2016 01:12

tuśka napisał/a:
Zastanawiałam się po prostu, czy ogony łatwo zarażają się od ludzi.

Jak już wcześniej wspominałam, zarażenie jest potencjalnie możliwe. Jednak duża część chorobotwórczych bakterii i wirusów jest wyspecjalizowana tylko na pewne spektrum gatunków.
Sama zaś angina może być powodowana przez różne szczepy drobnoustrojów. W kwestii ograniczenia kontaktu nie należy przesadzać. W zakresie jednego mieszkania trudno objąć pojedynczy fragment kwarantanną.

Jolasia - Wto Mar 08, 2016 17:04

Czy moge się zarazić świerzbem od mojej szczury?
Rusałka - Wto Mar 08, 2016 17:22

Jolasia, tak. Dlatego po kontakcie z chorym szczurem powinnaś dokładnie umyć dłonie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group