To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [SZCZECIN] Małe czarne rexy/velveteeny już nie szukają domku

Noxa - Sob Maj 12, 2012 19:56

k_aska1293 podejrzewam że maluch może trochę "robić boczkami" i głośniej oddychać ze stresu bo nie są to najodważniejsze szczury świata (; Na początku może nie chcieć nawet wziąć od Ciebie smakołyka- u mnie w domu tylko ode mnie brały z ręki cokolwiek, reszta domowników mogła kusić najwspanialszymi przysmakami a i tak raczej nie brały :P
Makaron oraz gotowany ziemniaczek to szał ciał i będę jadł aż pęknę ;P

k_aska1293 - Pon Maj 14, 2012 17:24

Po wizycie u Pani Doktor okazało się, że maluch ma zapalenie górnych dróg oddechowych, i że wszystkie puste jajka jeszcze nie zeszły, ale ponieważ zmienia futerko sam powinien się z tym uporać (ewentualnie można spróbować je wyczesać.)
Płuca czyste:D
Co do zapalenia:
- 2x dziennie inhalacje
- 1x dziennie tolfedine
-1x dziennie immunodol
-1x dziennie vibovit
-2x dziennie rutinoscorbin

Za 10 do 14 dni wizyta kontrolna, jeśli będzie wszyskto ok (a musi być!:)) może w końcu poznać nowego kolegę:)

Maluch waży 200g, jeszcze trochę się boi, ale je mi od wczoraj z ręki i częściej wygląda z klatki:)

Noxa faktycznie wcina kluchy, aż mi się uszy trzęsą:D

Noxa - Pon Maj 14, 2012 18:06

k_aska1293, cieszę się że z maluchem praktycznie wszystko w porządku (katarek w końcu zdarza się mieć każdemu, stres plus zmiany temperatur podczas podróży mogły wystarczyć : < )

Ostrzegałam że całkiem spore i dobrze umięśnione z chłopaczków maluszki (;

A i z przysmaków- szał ciał był jeszcze na banana (;

Mai-ah - Pon Maj 14, 2012 22:13

Kurczę, możliwe, że się przeziębił w podróży. Nie chciał się w polarek zagrzebać, aż go w końcu wyrzuciłam, bo był zasikany i nie chciałam żeby na takim mokrym siedział i została sama ściółka bawełniana :( Mam nadzieję, że szybko wróci do formy :(
Noxa - Pon Maj 28, 2012 09:27

Wczoraj wieczorem ostatni panowie dotarli do swojego nowego domu, do Agniesha wobec czego temat można zamknąć, i ewentualnie jeśli nowi właściciele sobie tego życzą, można by przenieść do miotów adopcyjnych. Co prawda nie był to cały miot, a jedynie jego męska część ale może to być jakoś w przyszłości przydatne. Z tego samego powodu piszę że u mnie, przynajmniej przez następne pół roku jest ostatni, piąty z braci (;


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group