To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zarejestrowane hodowle - Sekcja szczura rodowodowego (SHSRP) - dyskusja

L. - Śro Mar 20, 2013 16:38

i przychylę się do słów Quag, nam się wydaje, że liczba nie zrobionych sekcji wzrosła.
wyjaśnienie jest proste.
po pierwsze wzrosła liczba właścicieli szczurów i wprost proporcjonalnie do tego wzrosła liczba nie wykonywanych sekcji. a nie sekcji w stosunku do sekcji.
po drugie kiedyś owszem mówiło się o tym, ale zdecydowanie rzadziej poruszało sprawę publicznie czy forumowo. było to zazwyczaj załatwiane na linii hodowca - właściciel szczura.
to typowe złudzenie, niczym nie potwierdzone.

problem był i jest. w jakiej skali - trudno określić.
rozmawiać - trzeba.

[ Dodano: Sro Mar 20, 2013 16:43 ]
nezu napisał/a:
Ulryk na tę chwilę nie jest pod tym względem określony, prawda? Chociaż wiem już, że problemy z sercem w miocie wystąpiły.

w prostej linii 39 szczurów - problem z sercem u jednego. no ogromny mamy problem z sercem. to się statystycznie może zdarzyć. nie róbmy z igły wideł.
btw. czekam na wyniki badania serducha o które prosiłam do końca marca.

nezu - Śro Mar 20, 2013 16:46

A wiecie, że obrzydliwie mnie łapiecie za słówka?

To może wyjaśnię łopatologicznie, jak 5latkowi, który nie rozumie słowa pisanego.

NIGDZIE nie napisałam, żebyście zlały informowanie domów i edukację.

Napisałam za to, że sama edukacja jak widać nie zdaje rezultatu, więc warto do umowy wprowadzić wyraźny i dokładny kij.
Nie zamiast, nie wyłącznie.
Moim błędem było, że nie pisaam przy okazji że edukacja oczywiście też, ale uznałam, że to oczywiste.

AngelsDream - Śro Mar 20, 2013 16:46

Cytat:
5. W przypadku nie wykonania sekcji zwłok po śmierci Szczura lub nie wykonania badania histopatologicznego zmienionych tkanek w przypadku pojawienia się zmian nowotworowych lub podobnych Hodowca może nałożyć na Właściciela karę umowną w wysokości 300 PLN.


Z umowy podpisanej na Avadę (HF) i Qworonoga (WWW).

Z umowy na Perkuna (HF) i Godryka (HF) oraz Eschera (EM): kara to dwukrotna wartość szczura.

Z umowy na Fejna (A): kara to kwota od 50 do 100 złotych.

Błędne jest wpieranie, że czegoś nie ma, kiedy to jest...

nezu - Śro Mar 20, 2013 16:49

Więc może coś przegapiłam. ;]

Może to, że umowę dostałam do podpisania po prawie 8 miesiącach od otrzymania szczura.

W takim razie zwracam honor, co najwyżej proszę o intensywniejsze zwracanie uwagi przyszłym właścicielom na ten punkt.
Może w zapowiedzi miotu?
Może w podpisie maila?

AngelsDream - Śro Mar 20, 2013 16:57

nezu, będę szykować specjalną ulotkę, którą każda hodowla będzie mogła zamieścić na stronie, ale też wydrukować i dołączyć do umowy.

Ale ulotka powstanie po koniecznych w SHSRP zmianach.

nezu - Śro Mar 20, 2013 17:11

Więc pozostaje czekać.
Ja się wyłączam, pretensji nie mam, czekam na korzystne zmiany i liczę na to, że to pomoże hodowcom w pracy, a właścicielom w życiu z ogonkami.

L., masz pw.

Oli - Śro Mar 20, 2013 18:02

nezu napisał/a:
Też mam szczury z rodowodem SHSR i stanowczo nie chcę usłyszeć raz jeszcze, że któryś z przedstawicieli rodziny Omisia czy Ólryka nie miał sekcji, bo NIE. Bo nie chce kroić ciałka, bo on go kocha, bo nie potrzebuje wiedzieć, bo, bo.
po pierwsze AMEN!

L. napisał/a:
gdybym w takim momencie wyleciała tylko z tekstem - umowa zobowiązuje, a jak nie to kara pieniężna - to więcej bym straciła niż zyskała, bo osoby szybko wycofałby się i zamknęły na jakikolwiek dialog.
nie chodzi o informowanie PO fakcie, ale PRZED podpisanie umowy. ;) nie widziałam umowy (jeśli się mylę to przepraszam), w której jest zawarta informacja o kwocie kary, jest tylko info o odebraniu szczura, kiedy się go zaniedbuje. powiem może na podstawie umowy, którą ja znam i stosuję - najpierw jest sporo konkretnych punktów do czego się właściciel zobowiązuje (także do poinformowania, że nie może się zajmować dalej zwierzakiem, czyli de facto zobowiązuje się do poproszenia o pomoc fundację/wydających do adopcji, czyli coś dobrego dla samego właściciela), jakie ma prawa i na samym końcu jest jeden punkt, w którym jest informacja o karalności, odebraniu przy zaniedbaniu i jednocześnie konieczności zapłacenia kary w konkretnej wysokości. Tym sposobem ludzie wiedzą co mają robić, na jaką pomoc mogą liczyć i jakie konsekwencje ich czekają kiedy nie dopełnią powyższych punktów. Proste, jasne i się sprawdza. Nie znam osoby, która do tej pory zostałaby faktycznie ukarana grzywną. Mam natomiast przykłady osób, które prosiły o pomoc, np. w znalezieniu domu zwierzakowi w momencie ciężkiej choroby właściciela, czy najświeższa sprawa - znalezieniu domu choremu kotu, bo rodzina ma bardzo chore dziecko.

L. napisał/a:
o pierwsze wzrosła liczba właścicieli szczurów i wprost proporcjonalnie do tego wzrosła liczba nie wykonywanych sekcji. a nie sekcji w stosunku do sekcji.
czyli edukacja ludzi nie wzrosła w ogóle... :]

[ Dodano: Sro Mar 20, 2013 18:06 ]
AngelsDream napisał/a:
Błędne jest wpieranie, że czegoś nie ma, kiedy to jest...
ja bym zmieniła jedno, nie może nałożyć, ale nakłada, bo to daje do zrozumienia, że nie ma w tym punkcie dyskusji i koniec kropka. tak jak nie można się znęcać i zaniedbywać, bo nie, bo to jest, a nie może być karalne i koniec kropka. ;)
majlena - Śro Mar 20, 2013 23:23

Szkoda, że w Łodzi tak ciężko o dobrą sekcję. Wet w lecznicy tego nie zrobi. ZHW to żenada. Otwierają tylko jamę brzuszną. Ja będę musiała jeździć do Wawy i prosić hodowcę o pomoc. Mnie tylko denerwuje, że sama na miejscu nie mogę tego załatwić.

Off-Topic:
Dlaczego za każdym razem, jak czytam na forum dyskusje na ważny temat i interesujący, to zdaje mi się, że niektóre zdania napisane są zupełnie niepotrzebnie i podszyte są jadem? Nie podoba mi się to...

nimka - Czw Mar 21, 2013 00:26

ile kosztuje sekcja zwłok szczura w Warszawie (legalnie robią chyba tylko na sggw)?
a innych gatunków (pies, kot)? bo mi się obiła o uszy kwota dwóch tysięcy złotych u kota.

mmarcioszka - Czw Mar 21, 2013 00:29

nimka, wszędzie robią legalnie ;)
Ja u siebie płacę 60zł za szczura - a jest to raczej droga warszawska lecznica. Za badanie np. histopatologiczne guzów są dodatkowe opłaty.

nimka - Czw Mar 21, 2013 00:51

mmarcioszka napisał/a:
nimka, wszędzie robią legalnie ;)
Ja u siebie płacę 60zł za szczura - a jest to raczej droga warszawska lecznica. Za badanie np. histopatologiczne guzów są dodatkowe opłaty.

To mało. Podasz namiary? Może na przyszłość mi się przyda. Sekcji mojej Marcelinki nie robiłam, bo myślałam że to kwota koło tysiąca zł (jak straszą na sggw - ale rzeczywiście tylko o cenie sekcji kota słyszałam).

Zazwyczaj gdzie nie pytałam mówili "nie ma takiej możliwości w tej lecznicy, proszę się udać na SGGW, tylko tam robią" :roll:

Mam jedną lecznicę, w której robią sekcje, ale kotom. Na szczurach się ten wet średnio zna... Tzn. na przykład nie wiem czy by umiał dobrze przeprowadzić sekcję głowy szczura... czyli czy by cokolwiek z tego wyczytał. Bo rozciąć to każdy umie...

mmarcioszka - Czw Mar 21, 2013 01:05

Off-Topic:
nimka, masz PW ;)

L. - Czw Mar 21, 2013 08:34

nimka napisał/a:
Bo rozciąć to każdy umie...

Ogólnie tak. Jeśli chodzi o głowę - to niestety nie. Są jakieś newralgiczne punkty i jeszcze podobno warto mieć specjalne szczypce czy obcęgi.

susurrement - Czw Mar 21, 2013 08:36

nimka napisał/a:
Bo rozciąć to każdy umie...

głowę niekoniecznie ;)

Sorgen - Czw Mar 21, 2013 08:51

W Tarnowie w każdej lecznicy gdzie pytałam czyli w 5 mi powiedzieli że sekcję mogą zrobić ale papieru mi na nią nie dadzą tylko powiedzą co wyszło. Podobno nie mogą mi papieru dać bo nie wolno im sekcji robić. Czy taka sekcja na gębę będzie wiążąca dla hodowcy? Kurcze raczej nie czyli co? Nigdy nie będę mogła kupić szczura rasowego jeśli będę chciała dopełniać warunków umowy? Pytam z ciekawości bo obecnie szczurów nie mam ale w przyszłości kto wie czy do nich nie wrócę. Z histopatologią nie byłoby problemu bo robią.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group