To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Nowotwory sutka - gruczolaki

Anouk - Śro Mar 31, 2010 10:56

Z jakiej miejscowości jesteś, może ktoś polecił na forum weta przyjmującego w pobliżu?
To nie jest gruczolak... Gruczolaki są przytwierdzone do gruczołu mlekowego i są nieruchome. Poczytaj dział leczenie, jest tam napisane o guzkach różnego rodzaju, może opis któregoś będzie pasował do guzka Twojej szczury.

Elka - Śro Mar 31, 2010 18:39

Byłam u lekarza z Manią.Weterynarz ją zbadał,pomacał jej guzek i stwierdził,że to krwiaczek,ropniak lub cos w tym stylu...Mania dostała zastrzyki na 3 dni i na kolejne 3 leki doustne (nazwe znam tylko jednego Eczkan)...Czy dobrze że najpierw leki i jak cos to dopiero zabieg usunięcia??
Elka - Śro Mar 31, 2010 22:12

Czy ktoś z Was stosował kiedys eczkan i wie w jakim celu sie go podaje?? bo moj szczurek dostał kilka leków na ten swoj guzek, w zastrzykach i cos jakby syrop...
Biała - Wto Kwi 13, 2010 20:32

Byliśmy dziś u Piaseckiego, Helcia ma gruczolaka, po prawej stronie, zaraz przy łapce, jest ona zupełnie lużny ( da się go oddzielić od tkanek), więc mam nadzieję, że to ta łagodna forma (?).

Doktor powiedział, że guzek jest malutki, za mały na operację i mam czekać, aż urośnie...wzrost może być skokowy.

Bardzo się martwię, ( szczególnie po ostatnich przejściach )

Czy gruczolak jest niebezpieczny dla zdrowia samicy?

Przyczyna rozumiem w hormonach..?

Miałam jeszcze wiele pytań, ale z tego wszystkiego już nie pamiętam .....

Trykulec - Pią Kwi 30, 2010 15:35

Zauważyłem u Luny po lewej stronie ok 2mm od sutka na klatce piersiowej szary, okrągły i twardy guz o średnicy około 3mm. Co to może być :| ?
S - Sob Maj 01, 2010 09:52

Sprawdź czy to nie jest kleszcz.
Trykulec - Sob Maj 01, 2010 13:22

nie, to jest porośnięte futerkiem, jest to umiejscowione tuż pod sutkiem, nie 2mm obok jak pisałem wyżej, pomyłka
Nakasha - Pon Maj 03, 2010 18:03

Trykulec, aby dowiedzieć się co to za guzek, najlepiej go operacyjnie usunąć i poddać tkankę badaniu histopatologicznemu.
baradwys - Sob Maj 22, 2010 21:55

kochani potrzebuję razy, żeby sobie w głowie poukładać. Czy powinnam wycinać gruczolaka prawie 22 miesięcznej samicy? na razie jest wielkości orzecha laskowego, ale jeśli urośnie? mamy wziewkę w lecznicy ale chyba nie jest aktywna... nie wiem co robić a chciałabym mieć jakąś decyzję podjętą na wszelki przypadek.
Łosoś - Nie Maj 23, 2010 00:08

Ja bym wycięła jeśli jest w dobrej formie. Moja Makabra miała wycinanego gruczolaka w takim wieku, teraz ma prawie 29 miesięcy i też się zastanawiam nad operacja, bo kolejny się pojawił. Żałuję, że nie udało jej się wtedy wykastrować.
baradwys - Nie Maj 23, 2010 10:19

a czy warto od razu sterylizować ją?
Łosoś - Nie Maj 23, 2010 11:29

Moim zdaniem tak, bo gruczolaki lubią wracać. Makabry nie udało się wykastrować, bo mimo małej dawki narkozy strasznie głęboko zasnęła i trzeba było ją jak najszybciej wybudzić, gdyby nie to teraz nie byłoby kolejnego guza.
baradwys - Nie Maj 23, 2010 11:31

to że lubią wracać to wiem, doświadczyliśmy już tego. No to teraz mam nie lada problem... no nic, trzeba to solidnie przemyśleć :(
Nakasha - Pon Maj 24, 2010 18:16

Shy_Lady, w tym wieku kastracja nie daje gwarancji, że guzki nie wrócą, ale tak czy siak zmniejsza takie prawdopodobieństwo. Osobiście zawsze decydowałam się na zabiegi i w większości przypadków wszystko było ok, a guzki nie wracały przez dłuższy czas. :)
Biała - Pon Maj 24, 2010 18:20

Mi dziś wet powiedział, ze kastracja wcale nie działa hamująco na powstawanie gruczolaków :|


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group