To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - Bijatyki i sprzeczki - kiedy wkroczyć?

Kasia_89 - Pią Paź 14, 2011 20:23

Fajnie jest popatrzeć jak się tłuką :P
wojsza - Nie Paź 16, 2011 21:11

Off-Topic:
Mortal Kombat


No no no póki pierwsza krew się nie pojawi.

Kasia_89 - Nie Paź 16, 2011 21:42

Ale oni się tylko bawią. Jakby przesadzali to przecież zawsze zainterweniuje. Mam nadzieję, że w porę.
treehouse - Czw Paź 20, 2011 19:27
Temat postu: 2 dziewczynki, jedna słabsza
Witam,


Od 4 dni mam w domu 2 sześciotygodniowe dziewczynki. Obie są siostrami. Dulka jest większa, bardziej ruchliwa niz Silence. Od trzech dni dziewczynki sie bawią/biją. Do wczoraj role były wymienne, raz jedna zwyciężała, raz druga. Niestety wczoraj, co mnie przeraziło i nie wiem czy słusznie, bo to są moje pierwsze szczurki w życiu, Dulka non stop powalała Silence, która darła się w niebogłosy. Dulka przytrzymywała leżącą na plecach Silence bardzo długo i podgryzała ją. Po tych "zabawach" Silence uciekła do domku i nie buszowała w nocy, w przeciwieństwie do Dulki, która w oczach rośnie, czego nie mogę powiedzieć o Silence. Widzę, że Silence je, ale nie są to podobne ilosci do Dulki. Kurcze strasznie martwie sie co się dzieje. Dziekuję za opdpowiedzi.

Karena - Czw Paź 20, 2011 19:38

Dziewczyny ustalają hierarchię i dominują. co w tym dziwnego :roll:
Dokarmiał małą na boku i dużo czytaj o szczurach bo widzę spore luki

treehouse - Czw Paź 20, 2011 20:01

Karena napisał/a:
Dziewczyny ustalają hierarchię i dominują. co w tym dziwnego :roll:
Dokarmiał małą na boku i dużo czytaj o szczurach bo widzę spore luki


To, że ustalają hierarchię wiem, nie wiem jednak czy to normalne, kiedy jedna na drugiej leży około 5 min i wgryzując sie w gardło. Mam luki, ale nie teoretyczne. Praktyczne owszem, przecież napisałam, że to moje pierwsze szczurki. Ale nie martw sie zanim się na nie zdecydowałam przeczytałam wszystkie fora, 2 książki, rozmawiałam z hodowcą chyba 3 godziny. Niestety teoria nie idzie wprost proporcjonalnie z praktyką. Każdy od czegoś musi zacząć, nikt nie rodzi sie wszechwiedzący w temacie szczurków. Dlatego też Twoja napompowana wypowiedź bardzo mi sie nie podoba. Wydawało mi sie, ze takie forum istnieje po to żeby pomagać a nie ustawiać w hierarchi - mistrz szczurowaty vs żółtodziub.

Póki co poczekam na bardziej profesjonalne odpowiedzi, Twoja zupełnie nie uzupełniła mojej wiedzy, ani nie wniosła nic pożytecznego.

Pozdrawiam

Karena - Czw Paź 20, 2011 20:16

nie jest napompowana a krótka zwięzła i na temat ;)
Dopóki krew się nie leje i futro nie lata nie ma czym się martwić. Skoro tyle się naczytałaś powinnaś o tym wiedzieć.
Tobie radzę poczytać trochę to forum zanim zadasz pytanie czekając na gotowca.
Forum jest pełne odpowiedzi na Twoje pytanie.

treehouse - Czw Paź 20, 2011 20:23

Karena napisał/a:
nie jest napompowana a krótka zwięzła i na temat ;)
Dopóki krew się nie leje i futro nie lata nie ma czym się martwić. Skoro tyle się naczytałaś powinnaś o tym wiedzieć.
Tobie radzę poczytać trochę to forum zanim zadasz pytanie czekając na gotowca.
Forum jest pełne odpowiedzi na Twoje pytanie.


Niestety przewalenie się przez tysiące postów i szukanie tego właściwego jest mozolne i nie mam na to czasu, z radościa stwierdzam. Wyszukiwarka też nie znajduje odpowiedzi na niektóre moje pytania, wiec zrobię tak jak radził mi maż, zwyczajnie zadzwonie do hodowcy, który natychmiast poda mi odpowiedź, nie będę musiała pół dnia wpisywać fraz w wyszukiwarkę i tracić czas na siedzenię w necie. Wolę isć w tym czasie na basen.
No i to bybbyło tyle z pomocnego forum.

Pozwól, ze sie pozegnam.

wojsza - Sob Paź 22, 2011 19:29

Off-Topic:
E-drama

Iskrunia - Nie Paź 30, 2011 16:59

słuchajcie wszędzie piszecie że nie może dojść do rozlewu krwi ale jak mam definować ten rozlew,czy to ma być rana z której krew leje się ciurkiem,czy już taka gdzie to tylko zadrapanie,czy też kąśnięcie zębami podbiegnięte krwią??dodam że futro przy tym też leci??co robić?
Niamey - Nie Paź 30, 2011 20:42

Iskrunia, zdrapania i pojedyncze kąśnięcia są według mnie akceptowalne.
Bel - Nie Paź 30, 2011 22:07

Iskrunia, nie do zaakceptowania dla mnie było to, kiedy krew miałam na ścianach,łóżku,pościeli i w całej klatce ;) ( Golas dziabnął Pucka niefortunnie trafiając w naczynko). Wyrywanie kłaków i zadrapania są normalne ;)
Iskrunia - Pon Paź 31, 2011 12:54

dziękuję dziewczyny :)
bchadzyn - Nie Lut 19, 2012 11:21

Dokładnie, póki futro nie lata i nie leje się krew, jest to normalne. Moje non stop ustalają hierarchię, kiedy są na neutralnym terenie praktycznie cały czas ,,skaczą''

Trzeba odróżnić, czy to takie ,,zapasy'', robią to parę sekund i ustają jeden na drugim, czy faktyczna walka, gryzienie, na śmierć i życie, długotrwała, mnóstwo pisków.

wilczek777 - Wto Cze 19, 2012 19:52

U mnie bijatyki różne bywały ale jakim cudem potwory przygryzły młodemu ucho tego nie wiem. Tego typu dziaby chyba słusznie zaliczam do "nie fair". O dziwo smarkacz bije chłopaków dla zabawy w taki sposób że jakbym była szczurem uwaliłabym się na nim na dobre 20 minut.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group