To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2012 - Poziom-E-czki Emerald Moon

Oluś - Nie Sty 26, 2014 19:56

Edzio wydaje się w porządku, tylko sezonowo porfiryni z nochala. Jutro będzie kontrola.
L. - Wto Sty 28, 2014 22:55

Eulalia ma się bardzo dobrze :)

trochę w tamtym miesiącu pokichiwała, ale dostała serię VetoMune.
pewnie w lutym po wypłacie zrobię kontrolny RTG.

Helcia - Śro Lut 12, 2014 10:41

Wkurzony i zły Enrique - dzieciarnia latała po klatce, a on chciał spać (jak zawsze zresztą) :P




Odpukać jest zdrowy, choć rozleniwił się bardzo. Waży 534 gramy.

Mao - Czw Lut 13, 2014 22:49

Poziomki dziś po kontroli serducha.

Elenie, niestety, znów zmniejszyła się grubość ściany komory ;/ Eta OK.
Przysadkowo Elena póki co OK, u Ety nie pomógł Bromergon, przestawiliśmy więc pannę na kabergolinę i raczej jest poprawa.

Helcia - Pią Lut 14, 2014 08:00

Mao, kciuki dla dziewczynek :kciuki:
Oluś - Nie Mar 02, 2014 13:14

PoziomEczki mają dwa lata! Całemu rodzeństwu życzę dużo, dużo zdrowia i żeby jak najdłużej dawały radość swoim opiekunom! :serducho: Sto lat, najpiękniejsze szczury na świecie! :urodziny:

Edzio wciąż ma maniery Wielkiego Hrabiego władcy świata. Ale przy tym jest kochany, uroczy i przede wszystkim zdrowy.

Helcia - Nie Mar 02, 2014 15:19

olus_165 napisał/a:
Edzio wciąż ma maniery Wielkiego Hrabiego władcy świata. Ale przy tym jest kochany, uroczy i przede wszystkim zdrowy.


To samo mogę napisać o Enrique. :mrgreen:

Zdrówka dla wszystkich PoziomEczek. :serducho:

Mao - Nie Mar 02, 2014 20:21

olus_165 napisał/a:
najpiękniejsze szczury na świecie

Zdecydowanie!
Aż wstyd, że na własne szczury nie można się napatrzeć :oops: :lol: wagowo tego może nie widać (320 i 340g), ale są wielkie. To największe samice, jakie miałam.

Wszystkiego najlepszego wszystkim Poziomkom! :urodziny:

O Ecie nie mogę napisać, że jest panią świata. To kawał swojskiej, bardzo mądrej baby do tulania :mrgreen:
Za to Elena, caryca pełną gębą, próbuje rządzić wszystkimi dookoła i miewa swoje napady. Mimo pewnych wad niezaprzeczalnie jest moim oczkiem w głowie :serducho:

Niestety, ze zdrowiem słabiej. Eta nie reaguje na kabergolinę tak, jakbym tego chciała - zwiększałam jej ostatnio dawkę. Mam nadzieję, że obecna da radę, choć te oczy mogłyby się bardziej schować :?

L. - Pon Mar 03, 2014 23:17

Spóźnione najlepsze życzenia dla moich wszystkich wnuków :serducho: :serducho:
Kolejnych 2 lat moje dzieciaki :mrgreen:






u Eulalii wszystko okej, troszkę się rozkichała ostatnio, ale to taki okres.
w ogóle nie wygląda na 2 lata ;d [i odpukać!]

Mao - Wto Kwi 29, 2014 16:42

Dla tych, którzy nie śledzą mojego wątku:

w niedzielę w południe znalazłam Elenę martwą w klatce. Sekcja potwierdziła moje podejrzenia, że przyczyną był układ krążenia, choć raczej nie tyle samo serce, co zator w jednej z żył płucnych. Serducho było nieco powiększone, ściana jednej z komór całkiem cienka (była leczona pod kątem kardiomiopatii rozstrzeniowej).
Wszystko wskazuje na to, że zgon był nagły, sama Słonia pięknie reagowała na leki i czuła się świetnie; nic nie wskazywało na to, że taki będzie finał.

Elena była od ponad pół roku leczona kabergoliną na guza przysadki. Najprawdopodobniej udało nam się ją wyleczyć, przysadka była "czysta".

L., dziękuję za gałgaganka. Był jedyny w swoim rodzaju, ciężko się przyzwyczaić, że jej nie ma.

Eta jak na razie kiepsko znosi jej brak, jest przygaszona i smutna. Martwię się, że to się odbije na jej zdrowiu. Cik też jest leczony kabergoliną, ratujemy ją właśnie z ropomacicza (skutecznie) i próbujemy z problemów z układem moczowym (znacznie, znacznie mniej skutecznie).

Helcia - Śro Kwi 30, 2014 12:07

Mao, przykro bardzo z powodu siostrzyczki :cry:

Cała moc kciuków dla Ety :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Helcia - Pon Maj 05, 2014 09:10

Jak tam wasze PoziomEczki?

Enrique, odpukać, ma się naprawdę dobrze. Nic mu nie dolega, jedynie śpioch z niego straszny. Przez te 2 lata nigdy nie był chory, jedyny lek, który brał był na wszoły, które raz nam się przyplątały.

Mao - Pon Maj 05, 2014 14:03

Eta na nawrót ropomacicza, wstępnie 8 maja umówiony mamy zabieg. Boję się o nią bardzo, bo to przysadkowiec jest...
Helcia - Pon Maj 05, 2014 20:54

Mao, ściskam kciuki za Etę :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Oluś - Wto Maj 06, 2014 15:25

Edward został uśpiony 03.05.2014 z powodu ostrej niewydolności krążeniowo oddechowej.
Był leczony na przewlekłe zmiany na terenie klatki piersiowej dotyczące płuc - potwierdzone dwukrotnym badaniem RTG.

Sekcja:
Cytat:
Stwierdzono przekrwienie płuca lewego i prawego. Krwawe rozlane wybroczyny w płucu lewym i worku osierdziowym. Płat płuca prawego pokryty rozsianymi zmianami wielkości ziaren maku, jasnymi, prawdopodobnie o charakterze włóknikowym, przechodzącymi na worek osierdziowy.
Pozostałe narządy bez zmian morfotycznych.

Według weta to na 100% nie był nowotwór. Zmiany w płucach mogły być spowodowane zakażeniem bakteryjnym (być może myko).

L., dziękuję Ci za zaufanie i powierzenie opieki nad Edwardem. Był wspaniały. :serducho:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group