To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Rozmnażanie - Samica czy młode? - dyskusja wokół miotów wpadkowych

wiewi - Pią Paź 12, 2012 22:43

te samce to się rozejdą jak świeże bułeczki coś czuję ;)
edit, jakoś umknęła mi reszta postów - myślę, że Smeg rozważy wszystkie za i przeciw i podejmie najlepszą decyzję

Ninek - Pią Paź 12, 2012 22:58

smeg nie jest dzieckiem, nie jest też laikiem, to u niej szczur jest na dt i do niej należy decyzja. Napisała, że miot odchowa, więc po co to wszystko? :roll:



Trzymam kciuki za mamusie i maluchy :kciuki:

noovaa - Pią Paź 12, 2012 23:04

Nie sądziłam że smeg potrzebuje adwokatów :roll:

Po to to wszystko, że powinniśmy być konsekwentni w tym co mówimy. Że jeśli chcemy dawać rady mniej doświadczonym, to nie możemy z nich nie korzystać sami, bo inaczej wszyscy głęboko będą mieli to co do nich mówimy, że może jednak smeg nie do końca przemyślała to, że samiczka może wyglądać na młodszą i mniejszą bo jest już wyeksploatowana. Bo samiczkę z zoologa po kilku ciążach odchowanie młodych może kosztować wiele zdrowia. Bo "pierwszeństwo mają szczurki już urodzone" a te zabiorą im potencjalne domy.

Ja rozumiem że one szybko znajdą dobre domki którym brakuje teddy-rexa czy innego dziwadła do kolekcji ...

Wybacz mi smeg, bardzo Cię szanuje, nie chcę Cię urazić, ale uważam że robisz źle i mam prawo o tym napisać.

Cegriiz - Pią Paź 12, 2012 23:19

Najpierw poczekajmy, aż się urodzą.
Tym bardziej jeśli Smeg postanowiła je jednak odchować.

smeg - Pią Paź 12, 2012 23:50

Długo zastanawiałam się, co zrobić z miotem, rozważyłam wszystkie za i przeciw. Zdecydowałabym się na sterylkę aborcyjną, gdyby nie to, że ciąża jest już zbyt zaawansowana. Co do uśpienia miotu - wiem, że sama niejednokrotnie doradzałam to mniej doświadczonym osobom, bo uważam to za obiektywnie słuszną decyzję, jednak sama nie potrafiłabym się na to zdobyć bez absolutnej konieczności.

Sądzę, że potrafię mniej więcej ocenić stan MaMi - nie jest wychudzona, swego czasu miałam na DT ciężarną samicę w dużo gorszym stanie (Choya od manianery), która jednak pochłaniając ogromne ilości jedzenia szybko nadrobiła straty, a jej miot to były najgrubsze kluchy, jakie widziałam. Jeden z młodych został u mnie na stałe (Mariusz), jest pawdziwym wielkoszczurem. Wtedy nie zdecydowałam się na uśpienie miotu, bo kluski były tylko 3 i mimo, że to był szósty (!) miot tej samicy, doszłam do wniosku, że sobie z nim poradzi. Teraz również planuję odchować miot, pod warunkiem, że nie będzie zbyt liczny. Jeśli urodzi się duża ilość młodych, nie wykluczam uśpienia ich części. Stan zdrowia samiczki nie jest zły, jej gruchanie nie wymaga na chwilę obecną antybiotykoterapii, a tylko wzmacniania odporności.

Na moją decyzję wpłynął też fakt, że część osób deklarujących chęć przygarnięcia malucha ma już satysfakcjonującą liczbę własnych szczurów i po prostu nie adoptowałaby już "zwykłego kapturka". Wiem, że to nie brzmi zbyt szlachetnie, ale ja sama przy 11 szczurach, z których wiele było adoptowanych z litości i "dobroci serca" raczej przygarnęłabym już tylko takie, które mnie w pewien sposób urzekły albo są jakimśtam spełnieniem moich marzeń co do konkretnej odmiany. Każdy ma do tego prawo.

W tej chwili priorytetem jest dla mnie zadbanie o to, żeby końcówka ciąży i poród przebiegły bez komplikacji. Bardzo martwią mnie te jej wczorajsze krwawienia z pochwy i mam nadzieję, że to nie jest oznaka czegoś niedobrego. Zapewniam, że priorytetem jest dla mnie jej zdrowie i nie będę walczyć o miot za wszelką cenę, jeśli okaże się zagrożone.

noovaa - Pią Paź 12, 2012 23:55

Zrobisz jak zechcesz, choć uważam że robisz źle. Twoja decyzja.
Asica21 - Sob Paź 13, 2012 00:05

Ja myślę, że smeg, robi dobrze, jeśli ma warunki na to żeby odchować i tak już spore kluski które niedługo pojawią się na świecie a przy tym już i tak bardziej w żaden sposób nie zaszkodzi mamusi to spoko. Mamusia będzie miała bardzo dobrą opiekę, o niebo lepsze jedzonko itd.więc czemu się nie? Jeśli jednak okaże się, że coś jest nie tak przez ciążę to inna sprawa ale myślę, że jeśli do tej pory nic się nie stało to już nic się nie wydarzy.
wiewi - Sob Paź 13, 2012 00:27

ja wiem, że jestem laikiem. ale też popieram. I argumenty które Smeg przedstawiła są według mnie jak najbardziej racjonalne.
Trzymam kciuki za MaMi aby to krwawienie nie zwiastowało niczego złego i za maluszki!

pszczoła - Sob Paź 13, 2012 00:53

Asica21 napisał/a:
robi dobrze, jeśli ma warunki na to żeby odchować i tak już spore kluski które niedługo pojawią się na świecie a przy tym już i tak bardziej w żaden sposób nie zaszkodzi mamusi to spoko.

ale skąd wiadomo, że te kluski już są "spore"? :P

Ja nie mam zdania, temat jest trudny i dość drażliwy, nie każdego stać na podjęcie się uśpienia miotu. Na pewno warto być ostrożnym w wydawaniu "mądrych rad". Dyskusja już na ten temat była, może warto tam się przenieść. W każdym razie decyzja należy do smeg, to ona opiekuje się MaMi (urocze imię :serducho: ) i najlepiej potrafi ocenić jej kondycję.

Majszczur - Sob Paź 13, 2012 00:55

pszczółka napisał/a:
ale skąd wiadomo, że te kluski już są "spore"? :P
w sensie że późna/zaawansowana ciąża, a nie że spore wagowo :P
pszczoła - Sob Paź 13, 2012 00:59

Off-Topic:
Majszczur, ahh :doh:

noovaa - Sob Paź 13, 2012 09:32

Off-Topic:
pszczółka napisał/a:
Na pewno warto być ostrożnym w wydawaniu "mądrych rad"

O to, to, właśnie ... Ja rozumiem że wiele osób nie jest w stanie uśpić małych. Kiedyś usłyszałam bardzo mądre stwierdzenie że "do tego trzeba dorosnąć". Nigdy nie naciskałam, ani nie miałam za złe odchowania miotu osobom, od których takich sugestii czy nawet nacisków nie widziałam. Ale w momencie kiedy ktoś pisze jednej osobie: "które rozchodzą się jak świeże bułeczki, bo są dumborexniewiadomoco a adopcyjne bidy miesiącami czekają na domy", "to brzmi brutalnie, ale moim zdaniem "pierwszeństwo" w otrzymywaniu dobrych domów powinny mieć szczurki, które już są na świecie", a później robi dokładnie na odwrót ... śmierdzi mi tu hipokryzją.

Jako nowy użytkownik w nosie miałabym jakiekolwiek rady od takiej osoby.

Skończyłam OT.

Layla - Sob Paź 13, 2012 10:16

noovaa, ale osoby chętne na te malce nie planują adopcji innych, więc domu nie zabierają. Samiczka jest w dobrym stanie, a ciąża zaawansowana. Moim zdaniem smeg jest na tyle doświadczona, że wie, co robi.
smeg - Sob Paź 13, 2012 15:50

Off-Topic:
noovaa, moje wypowiedzi, które zacytowałaś dotyczyły sytuacji, w której dopuszczono do przyjścia na świat 3 miotów na raz, rozmnożonych wyłącznie przez głupotę właścicielki. To nie jest analogiczna sytuacja.

AngelsDream - Sob Paź 13, 2012 16:17

smeg, noovaa, nie to ma na myśli, że sytuacja jest analogiczna, a Ty robisz tak samo, tylko fakt, że radzisz innym coś innego, niż sama robisz jednak w podobnej sytuacji.

Ja zdanie mam podobne: pozwolić samiczce urodzić, potem uśpić małe. Dział adopcji nie jest kącikiem marzeń na życzenie. Dziś niespełnione, spełni się za miesiąc albo trzy, nie twierdźmy, że jest inaczej w tym przypadku. Szczurów do adopcji jest nadmiar, zawsze. I coraz częściej to są szczury "ładne", co jest tylko i wyłącznie ich przekleństwem.

Co do wydzielenia, zostawiam tę decyzję samej smeg.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group