ammy88 - Pią Sty 27, 2012 16:53 Był zestresowany, nie dawał się wziąć na ręce, piszczał przy każdym dotyku, na widok ręki od razu kładł się na plecy, reszta mojego stada traktowała go jak panienkę (kopulowali z nim) a on nie umiał się obronić, co dziwne, malucha którego wzięłam w tym samym czasie zaakceptowali odrazu i żyją dobrze. Z tego co mówiła poprzednia włascicielka - mieszkał z bardzo dominującym szczurem zanim do mnie trafił. koksu618 - Sob Sty 28, 2012 09:02 A moim zdaniem nie. Posłać szczurka na kastracje to jak by ciebie wykastrowali jak byś sie czuł. Skoro ,,przebywanie z innymi szczurami wpływało na nim źle" to czyli jest mu dobrze z opiekunem (proste i jasne) 
pszczoła - Sob Sty 28, 2012 09:11 koksu618, a skąd takie informacje? Że jego męskie ego zostanie urażone? No proszę Cię, nie porównuj szczura do człowieka. Jemu naprawdę by było wszystko jedno, czy mu coś tam zwisa pod ogonem czy nie  
ammy88, skoro jesteś z Warszawy i masz kilku rewelacyjnych wetów pod nosem, to czemu nie spróbujesz kastracji? To nie jest Bóg wie jaka ingerencja w organizm, po tygodniu rana już się ładnie goi. Mnóstwo szczurów było kastrowanych i obyło się bez komplikacji... Wiem, że jest ryzyko, ale może jednak warto spróbować 
Może nawet ktoś z Warszawy pomógł by Ci w łączeniu, spojrzał z boku jak to wygląda. koksu618 - Sob Sty 28, 2012 09:27 pszczółka, może i masz racje....:DD a może i nie..:DD Frugo - Sob Sty 28, 2012 10:41 No dobra jestem nowa ale też się wypowiem, bo szperam i przeszukuje forum.
Kastracja nie jest dobrym pomysłem wg mnie,bo skoro on jest ofiarą, to po co jemu mają przestać hormony buzować ? Skoro on jest spokojnym szczurem. No chyba , że całą 4 (agresywną) ciachnąć
koksu618, tak jak powiedziała pszczółka o ma gdzieś czy ma jajca czy ich nie ma. Szczurowi to nie przeszkadza.
ammy88 - Sob Sty 28, 2012 11:42 Alvaro, ani żaden z moich szczurów kastrowany nie będzie bez potrzeby. Alvi prawdopodobnie ma już nowy domek, który jak będzie chciał to się sam pochwali. Jeśli wszystko dobrze pójdzie to temat jutro zamkniemy. Kluska - Sob Sty 28, 2012 11:50 To super, że znalazł się domek 
Czekamy na info 
Frugo - Sob Sty 28, 2012 13:38 ammy88 , żartem było, żeby 4 ciachnąć.
Ale dobrze, że mały ma domek. Oby dobry.
koksu618 - Sob Sty 28, 2012 21:08 Frugo, O to sie nie bój
smeg - Nie Sty 29, 2012 02:06
Czasem hormony powodują, że szczur zbytnio panikuje i prowokuje pozostałe do ataków, kilka razy czytałam na forum o takich sytuacjach i kastracja pomagała w tych przypadkach. Po zabiegu szczur stawał się bardziej zrównoważony i udawało się go połączyć z innymi. koksu618, zwierzę nie ma świadomości posiadania jąder. I nie odczuwa ich braku, za to z ulgą odczuje brak nękających go hormonów. Fajnie, że ma już nowy domek, mimo wszystko nie wyobrażam sobie skazania szczura na samotność bez wypróbowania wcześniej absolutnie wszystkich sposobów na połączenie go - a kastracja jest jednym z nich. ammy88 - Nie Sty 29, 2012 20:26 Alvaro w nowym domku, domkowi życzę powodzenia
Temat do zamknięcia
|
||||||||
