runa - Czw Gru 08, 2011 20:18 Temat postu: [Warszawa/reszta Polski] 21 maluszków, pilnie dt/ds. Witajcie Od kilku tygodni drążylismy temat wpadkowych szczurków, ostatecznie właściciel zdecydował się współpracować i powierzyć mi szukanie dobrych domów za pośrednictwem szczurzych portali. Bez Was moja pomoc ograniczy się jedynie do puszczenia wici... Odebrac możemy maluszki dopiero gdy znadzie się dla wszystkich dt. Mamy do odebrania dwa wpadkowe mioty, na dzień dzisiejszy, mam 4 deklaracje ds, dla 7 szczurków, oraz dwie deklaracje dt dla 6 szczurków. Dochodzi jeszcze opcja dt krótkoterminowych - które mogłyby przetrzymać część szczurków oczekujących na transport do ds. Szczurki są już oddzielone płciami. Bardzo proszę - jeśli macie możliwość wziąć na dt kilka maluszków, zgłaszajcie się. miot 1, urodzony 3.11.2011: 12 ogonków: 3 czarne chłopaki 2 czarne dziewczyny 5 czarno białych chłopaków 2 czarno białe dziewczyny miot 2, urodzony 9.11.2011: 9 szczurków: 4 chłopakiów szarych 5 dziewczyn szarych Rodzicami jest ojciec dumbo blutek, mamy: jedna husky, druga czarna. Nie wiem jakie są szanse, że są jakieś dumbo. Zdjęć nie będzie dopóki nie będziemy w stanie ich odebrać i umieścić wszystkich w dt. -pytania, zgłoszenia proszę kierować tym razem na pw, lub bezpośrednio na wątku. -dla ułatwienia - zgłoszenia proszę słać w jednolitej formie: -nick/imię nazwisko/miasto/mozliwośc transportu/ ile szczurków jakiej płci możecie przyjąć/na jaki czas -jeśli potrzebne są także klatki do pożyczenia, piszczcie już teraz Martini - Czw Gru 08, 2011 20:25 Mogę wziąć, to znaczy fizycznie trzymać w domu i zabawiać, kilka dziewczynek, jeśli ktoś mi obieca pomoc w szukaniu im domu przed Świętami. Na Święta wyjeżdżam i zabieram swoją siódemkę, nie wyobrażam sobie jeszcze targania maluchów. Względnie mogę im zapewnić transport do Łodzi:) runa - Czw Gru 08, 2011 20:34 Martini, świetnie, dziękuję. Ze świętami jest ciężko...bo kto się zajmie maleńtasami własnie podczas świąt? Dużo osób wyjeżdża, znowu przenosić na kilka dni dalej. Masz kogoś kto by na czas Twojej nieobecności ewentualnie się nimi zajął? Hm..ogółem chłopcy jak zwykle w trudniejszej sytuacji. Martini - Czw Gru 08, 2011 20:42 Właśnie o to chodzi, do Świąt je przechowam bez problemu, więc do Świąt musiałby się znaleźć domki. I musiałby się to nie jest kwestia "ja uważam, że tak byłoby mi wygodniej", tylko to kwestia tego, że muszą jeść i pić:) Nikt nie będzie miał jak do nich wpaść, zapytam sąsiada, ale nie mogę go namawiać do zmieniania im zasikanych szmatek:), a poza tym ja nie lubię zostawiać szczurów samych, bo od razu mam schizę, że będzie jakiś nagły problem, którego nieobyta osoba nie zauważy i będzie zonk. Tak więc, podsumowując, przez najbliższe dwa tygodnie nie ma w zasadzie problemu, potem robi się spory. Drogowit - Czw Gru 08, 2011 21:00 Mój przyjaciel ma jednego szczura i poprosił, żebym znalazł dla niego towarzysza (ma klatkę która, wg. kalkulatora, mieści dwa szczury) - tak więc jednego samca może przygarnąć od ręki, na dom stały. runa - Czw Gru 08, 2011 21:04 Drogowit, czy przyjaciel może się do mnie zgłosic runa@stowarzyszenieprzyjaciolszczurow.pl Martini - Czw Gru 08, 2011 21:07 Czyli tez jadą do Kutna, jeśli transportodawczyni się zgodzi i szczurki da się odebrać do jutra;)? Tylko potrzebny transporter, ja drugiego nie moge pożyczyć. runa - Czw Gru 08, 2011 21:19 Martini, niestety nie ma ułatwień takich przewidzianych, albo odbieramy wszystkie, albo wcale...no chyba, że pewna osoba da się umęczyc o takie odbieranie na raty...a Ty mi powiesz co kto gdzie ile? W ciemno też nie puszczę szczurów, zwłaszcza, że chcemy najpierw pokazać wszystkie wetowi. Drogowit - Czw Gru 08, 2011 21:21 Runa, przekażę mu maila i powiem, żeby się zgłosił kiedy się z nim zobaczę  (czyli pewnie koło niedzieli, ew. w piątek wieczorem późnym). W każdym razie dał mi swoje pełnomocnictwo w tej sprawie. Oddałem mu pod opiekę Kaptura i widzę, że i nowemu właścicielowi, i szczurowi wyszło to na dobre (jestem u niego co dwa dni i Kaptur nadal mnie pamięta  )
Martini - Czw Gru 08, 2011 21:33 runa, no to trudno, myślałam, ze sprawa jest na finiszu, a akurat byłaby okazja je zabrać do nowego domku w weekend, bo mamy nagrany transport. Może dopisz w pierwszym poście, ze to kwestia paru dni jeszcze, bo ja to odebralam trochę na zasadzie, ze już zaraz natychmiast:) natkapatka - Czw Gru 08, 2011 22:03 runa, skad jestes? Zastanowie sie nad szarym chlopakiem. runa - Pią Gru 09, 2011 12:06 natkapatka, a chcesz adoptować mnie czy szczury? 
szczury będą w domach tymczasowych, część w Warszawie, część w Łodzi, kilka być może zabiorę do siebie, narazie ciagle czekam z nadzieją na zgłoszenia, tylko wtedy będę mogła myślec o adopcjach. Wtedy też napiszę o ogólnych zasadach adopcji i będę przyjmowała zgłoszenia. natkapatka - Pią Gru 09, 2011 13:46 runa, hihihi jak już to zaadoptuje szarego chlopaka, tylko własnie chodzi o transport. klauduska - Pią Gru 09, 2011 14:07 natkapatka, transport byłby na przyszły piątek
jak szarzy chłopcy dt nie mają, to mogę dać, bo mi się rozejdą szczury teraz, to mogę wziąć. natkapatka - Pią Gru 09, 2011 17:48 klauduska, ktoś będzie jechał do Gdańska? Dziewczyny proszę miec mnie na uwadze
|
||||||
