To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Szczury a niska temperatura

Anonymous - Czw Paź 13, 2011 10:53
Temat postu: Szczury a niska temperatura
Witam. Szukalam takiego tematu, ale znalazlam tylko o upałach, ale jezeli cos przeoczylam to prosze przeniesc.
Ostatnio zrobiło się strasznie zimno, wietrznie i mokro na dworze. Wstaje o 5 i widze, ze za oknem 6 stopni. Nie jestesmy przygotowani juz na zime. Poza tym w tym roku mialam remont i z ogrzewaniem tez bedzie problem na pewno jeszcze przez 1,5 miesiaca. Na razie jade na grzejnikach na prad, ale moje pytanie w jakiej temperaturze szczur "spokojnie" moze sie znajdowac? Wiem, ze temaperatura ciała szczura wynosi ok. 38 stopni. Poza tym znacie jakies metody, aby w klatce zrobilo sie cieplej? Dałam im polarowe szmatki, podaje ciepłe napoje, czy macie jeszcze jakies sposoby? Prosze o pomoc.

Majszczur - Czw Paź 13, 2011 11:21

Możesz dać do klatki butelkę szklaną (!) z gorącą wodą owiniętą w ręczniczek, lub zaszytą w rękaw. Szklaną z wiadomych względów - plastikową czy klasyczny termofor zęby nie oszczędzą.
Karena - Czw Paź 13, 2011 11:24

Termofor (lub butelka z gorącą wodą), koc na klatkę z 3 stron i dużo duuużo hamako-norek ciepłych. Polarowe szmatki to trochę mało bo zazwyczaj są po 30 min 'udeptane' więc lepiej dać hamako-norkę z kilku warstw ciepłego polaru. i od razu dawaj im na odporność vibowit itp .

Edit/ o ktoś mnie nieco ubiegł ;)
z tego co ja słyszałam to między 15 a 27'C szczur powinien spokojnie dawać sobie radę.

Anonymous - Czw Paź 13, 2011 11:33

Karena, Majszczur vibowit mam, podaje tez cerutin czasami. Ehh te hamako-norki sie nie sprawdzaja u mnie. Po jednym dniu sa obgryzione. ;/ A tę butelkę zawinietą to gdzie najlepiej polozyc? C odo tego polaru to racja, ze udeptany, ale zazwyczaj jak one zasypiaja to je przykrywam dopiero. Nie sadzilam, ze w tym roku tak szybko zima mnie zaskoczy. Taka piekna, zlota jesien sie zapowiadala i mam.. Piekna, zimna jesien.. Co do tego koca to zakrywam z 3 stron (oprocz tej przy scianie) jak otwieram okno, zeby przewietrzyc mieszkanie. Oczywiscie szczurki nie sa na przeciagu, ale wiadomo, ze od razu robi sie chlodniej w calym mieszkaniu i nie chce, zeby dupcie im zmarzly. Dobra, to poprobuje z ta butelka, szklanej akurat nie mam, termofor mam, ale taki maly, moze na pietro go gdzies poloze w reczniku, zeby go nie pogryzly, bo jeszcze cos im sie stanie. Dzieki za porady, z ta butelka to bym nie wpadla na taki pomysl :drap:

Edit :A co do tej temperatury to ja gdzies czytalam, ze ma nie spadac ponizej 20. ;/ Troche mnie to zaniepokoilo, bo na przyklad na ten moment u mnie jest 18 stopni. No, ale wlaczylam ogrzewanie na odleglosc odpowiednia do klatki, szczurki widze, ze nie spia, skacza i wariują. Ide szukac butelek i ten termofor poszukam. :)

AngelsDream - Czw Paź 13, 2011 11:56

Bocha, termofor możesz włożyć pod kuwetę klatki, jak będzie im zimniej, będą się kładły na cieplejszym kawałku 'podłogi' klatki, a nie przegryzą wtedy na pewno.
Karena - Czw Paź 13, 2011 11:57

Bocha napisał/a:
Ehh te hamako-norki sie nie sprawdzaja u mnie. Po jednym dniu sa obgryzione. ;/
wolisz codziennie dać hamako-norke czy leczyć zapalenie płuc szczurów? ;) zrób solidne tak żeby jedna ścianka miała 3-5 warstw nawet a dłużej ci pobędą. bo te jednowarstwowe to i moje zjadają. a w takiej cieplejszej będzie im lepiej się zagrzebać.
Bocha napisał/a:
A tę butelkę zawinietą to gdzie najlepiej polozyc?
jesli szklana to owiń w polar i daj blisko miejsca gdzie najczęściej śpią . jesli plastik to tak żebyś ją miała na widoku jednocześnie bo musisz obserwować czy jej nie przegryzają żeby nie było potopu w klatce :)
Anonymous - Czw Paź 13, 2011 12:17

Karena napisał/a:
wolisz codziennie dać hamako-norke czy leczyć zapalenie płuc szczurów? ;)


Pewnie, ze nie chce. ;> Powiesiłam własnie swoja stara, wełniana czapke i juz w niej siedza, zdjelam hamak, bo i tak musze uprac, bo ktos juz usiusial i dałam do klatki dziecieca kurtke. Powiesiłam za rekawy, mysle, ze w niej bedzie im cieplo. :drap: Kupilam ją z miesiac temu za 3 zł w lumpeksie, miala byc na tunele i inne, ale takie zastosowanie tez ma chyba sens. :D
Butelek szklanych nie mam, ale znalazlam plastikowa 2l po pepsi i termofor, wiec poslucham Was i zrobie wedlug wskazowek. Jak patent z kurtka nie wypali i zostanie potraktowana brutalnie (chociaz dosyc gruba jest, misia ma cieplego), sporuje jeszcze raz z hamako-norkami. ;)

Edit : A mam jeszcze takie pytanie, moze i glupie, ale : czy na przyklad fuzzy bardziej odczuwają nizsza temperature? Biorac na logike to chyba tak, ale jak to jest w zyciu? Pytam z czystej ciekawosci, bo sama fuzza nie mam.

Karena - Czw Paź 13, 2011 12:37

Bocha, Różnica między golasem a futrzakiem jest w przypadku chłodnych dni taka, że teoretycznie fuzz je więcej , żeby wyprodukować energię do ogrzewania ciała. Ale żeby wymagał specjalnej pielęgnacji pod tym względem to nie słyszałam. tak samo jak futrzaki jak mu zimno ma łapki, ogonek i uszy zimne a ciało ciepłe. Łysaki przez lata już przystosowały swój organizm ;)
Anonymous - Czw Paź 13, 2011 12:47

Karena, Acha, czyli nie potrzebują jakiegos super ocieplenia. Jeszcze narodzilo sie jedno pytanie, poniewaz pamietam jak bylam kiedys u kolezanki, byla zima, a ona miala w pokoju piec kaflowy. Pamietam, ze miala myszki i szczura i trzymala klatke na tym rozgrzanym piecu. Hmm mi sie wydawalo, ze nie jest to zbyt korzystne, a jak to jest naprawde? Rowniez pytam z czystej ciekawosci, bo pieca nawet nie mam. :P
AngelsDream - Czw Paź 13, 2011 16:40

Bocha, przegrzewanie szczura jest bardzo niezdrowe. Nawet ogrzewając chore zwierzę, które ma niedobrą termoregulację, powinno mu się stworzyć możliwość wyboru między miejscem ciut chłodniejszym a ciepłym.
pszczoła - Czw Paź 13, 2011 16:47

Zamiast butelki szklanej może być np. słoik dobrze zakręcony żeby woda nie wyciekała :)
pituophis - Czw Paź 13, 2011 17:04

Jeśli temperatura zmienia się stopniowo, nie gwałtownie, to nawet szczury bezwłose bez szkody dla zdrowia mogą być trzymane w temperaturze do 12-13 stopni.

Ja raczej bałbym się skoków temperatury, przeciągów, przegrzewania. Nie dogrzewałbym zwierząt termoforami czy butelkami, raczej dałbym im się przyzwyczaić do niższej temperatury, chyba, że zmiany są gwałtowne.

wojsza - Sob Paź 15, 2011 12:16

Sezon grypowy i temperatury skaczą więc dobry pomysł :D i mimo wszytko sadze ze nie zaszkodzi jak to mówią strzeżonego pan bóg strzeże
Anonymous - Sob Paź 15, 2011 13:16

pszczółka, znalazlam butelke szklana po syropie wiśniowym. Dziwi mnie troche to, ze powiesilam te czapke w ktorej byloby im cieplo, czy kurtke, a one wisza czesciej na drugim hamaczku jeansowym niz siedziec w tym. Widocznie zimno az tak strasznie im nie jest. :P
baradwys - Sob Paź 15, 2011 18:03

Bocha, może zamontuj termometr w pomieszczeniu w którym masz szczury? Zgadzam się z pitu w 100% choć u mnie w domu temperatura nie spada poniżej 20stopi. Ale ja mam akurat sprawne ogrzewanie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group