AngelsDream - Pon Lip 01, 2013 12:53 Mika29, to była wiadomość z marca 2013 roku?
Otóż to. Standardowym środkiem odrobaczającym dla gryzoni jest iwermektyna, ewentualnie fenbendazol, aniprazol na pewno do nich nie należy i nikt nie poleciłby go do rutynowego odrobaczania, które dla zwierząt niewychodzących i tak polecane jest PO wykonaniu badania kału. Nakota - Wto Lip 02, 2013 05:03 Strasznie przepraszam, że dopiero teraz, już wklejam zrzut: 
Niestety, nie znajduję wytłumaczenia dlaczego część osób nie otrzymała tejże wiadomości. Muszę przyznać, że wysyłając ją za pierwszym razem otrzymałam sporo zwrotek pt. "wiadomości nie udało się wysłać", ale gdy puściłam ją za drugim razem nie otrzymałam już żadnej zwrotki, więc uznałam, jak widać w naiwności swojej, że się udało. Czytanie informacji, że część osób nie otrzymała tego ważnego powiadomienia sprawia, że czuję się z tym źle i chciałabym cofnąć czas by zrobić to inaczej, ale niestety, nie jest to możliwe  Rozumiem, że w tej sytuacji nie jestem zbyt wiarygodna, jednak chciałabym tylko napisać, że nigdy nie chciałam się przyczynić do jakiegokolwiek cierpienia zwierząt. Możecie mi nie wierzyć, macie do tego prawo, ale celowo nie zaraziłam własnych zwierząt tasiemcem by "skazić resztę szczurzej populacji". Chciałabym jeszcze napisać, że bardzo mi przykro, jeśli czyjekolwiek zwierzę zachorowało lub co gorsza poniosło śmierć z tego powodu. Przeprosiny już nic w tym temacie nie zmienią, jednak chciałabym jeszcze raz przeprosić wszystkich za swoje błędy.
AngelsDream - Wto Lip 02, 2013 12:11 Nakota, moderacja od kilku wiarygodnych osób otrzymała wiadomości, że nie tylko nie zostały poinformowane mailowo, ale także inną drogą wprost nie napisałaś, że problem z pasożytami zaistniał, a kontakt był podtrzymywany. Wybacz, ale tym razem napiszę to wprost, bo inaczej w takich sytuacjach nie ma sensu. Ratując wizerunek siebie jako hodowcy i swojej hodowli, przyczyniłaś się do śmierci i chorób nie kilku, ale być może nawet kilkudziesięciu szczurów. Domy, które miały szczury od Ciebie, zajmowały się także adopcjami. Z domów, które miały szczury od Ciebie, część zwierząt została oddana i trafiła do innych stad. Istnieją realne dowody na to, że celowo ukrywałaś do samego końca informacje o tym, że pasożyty są w Twoim stadzie. Nie wiem, jak miałabym to napisać delikatniej, gdy co najmniej kilka osób napisało do moderacji, że nic nie wiedziały, że myślały, że tylko przypominasz o rutynowym odrobaczaniu. Przeprosiny nic tu już nie wniosą, sama przyznasz. Devona - Wto Lip 02, 2013 14:03
Layla - Śro Lip 03, 2013 19:15 W związku z zaniedbaniem obowiązków hodowcy oraz narażeniem zdrowia i życia szczurów z wielu stad użytkowniczce o nicku Nakota zostaje do odwołania odebrana ranga Hodowcy, jej hodowla traci status polecanej na forum, a sama użytkowniczka dostaje ostrzeżenie o wartości 2 (ważne minimum rok).
Ponieważ to kolejny przypadek, gdy hodowca niezrzeszony w Polsce dopuszcza się rażących zaniedbań, zostanie przedyskutowane, jak oceniać takie hodowle i jak je lepiej nadzorować. AngelsDream - Śro Lip 03, 2013 19:41 Z tego miejsca doprecyzuję, że odebranie rangi oznacza, że Nakota nie ma pozwolenia na ogłaszanie swoich kolejnych miotów na forum Alloszczur. Wątki miotów już urodzonych zostają na forum bez zmian, by umożliwić właścicielom tych szczurów wymianę informacji na temat ich podopiecznych. Devona - Czw Lip 04, 2013 00:31 Uwaga - ze względu na to, że problem z tasiemcem występuje także u osób, do których przyjechały szczury od Nakoty przed wykryciem u niej tego pasożyta, zalecamy profilaktyczne badania kału wszystkim, którzy mieli styczność w ze szczurami z Rat's Baradwys ze względu współpracę, która zakończyła się w połowie ubiegłego roku, obejmującą m.in. przekazywanie szczurów na krycie. Bel - Czw Lip 04, 2013 00:34 Devona, to się robi błędne koło bo Shy miała styczność z hodowcami Czeskimi, z Paczkiem itd. a to już na całe forum idzie bo szczury na całą Polskę poszły. Teraz to chyba wszyscy, którzy brali szczury i od Nakoty i od Shy i od Paczka (także tymczasy, które miały z nimi coś wspólnego) powinny zostać przebadane... anyk1 - Czw Lip 04, 2013 00:48 Niestety Devona ma racje Paulina posiadała co najmniej 2-3 szczury z hodowli nakoty jedna była samica która się otruła roślinka oraz na bank jeszcze jeden szczur. Devona - Czw Lip 04, 2013 00:48 Bel, zdaję sobie z tego sprawę, dlatego podałam tę informację. To jest poważna sprawa, szczury z obu źródeł wędrowały po całej Polsce, do baradwys i Nakoty przyjeżdżały także samice i samce na krycie, one same także dokonywały takich "wymian" między sobą. Nie wiadomo, od jak dawna problem występuje, dlatego nie można tej informacji nie podać. L. - Czw Lip 04, 2013 00:51 Myślę, że jak wszyscy [albo Ci, którzy poczują się zobowiązani] przebadają swoje szczury to będzie fajnie. Takie badanie to gorszę w stosunku do kosztów leczenia. Ja i tak jestem w trakcie profilaktycznych badań moich szczurów, bo raz na jakiś czas po prostu wypada. Były odrobaczane dwa dni temu, ale kupy chcę z czystej ciekawości przebadać, a co! Chociaż ze szczurami do Shy miałam styczność jakieś 2,5 roku temu jak odbierałam braci O i Qupidyna. A z Nakotą rok temu we Wrocławiu. Gdzie moje szczury szły do oceny tylko na moich rękach prosto do sędziego i nikt poza tym ich nie macał. AngelsDream - Czw Lip 04, 2013 00:53 Nasze stado takie badanie przeszło w maju, było w porządku. Wampiwor - Czw Lip 04, 2013 00:53 A ja jeszcze spytam tutaj - w jaki sposób przenosi się ten tasiemiec? Jaka jest szansa zarażenia ludzi i innych zwierząt? Bel - Czw Lip 04, 2013 00:55 Wampiwor, http://pl.wikipedia.org/wiki/Tasiemiec_karłowaty Serio dobrym pomysłem jest napisanie do Wrocławskiego Sanepidu co dalej. To nie jest drobny pasożyt koczujący na szczurze, tylko ogromne zagrożenie dla człowieka. AngelsDream - Czw Lip 04, 2013 00:55
Szansa jest, i to duża. Nieumyte ręce po sprzątaniu klatki, zjedzenie kupy przez psa czy kota. Etc. Ogólnie zagrożenie jest i należy sobie z tego zdawać sprawę. |
||||||||||||||
