To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Hodowle - Polska Hodowla Szczurów Rodowodowych "Happy Feet"

Azi - Śro Wrz 14, 2011 13:29
Temat postu: Polska Hodowla Szczurów Rodowodowych "Happy Feet"


O mnie:
Imię: Joanna
Wiek : 27 lat
Miejsce zamieszkania: Wrocław
Rys historyczny: Urodziło się to takie w sierpniu i żyło sobie spokojnie 13 lat. Potem wpadłam na pomysł, że chcę mieć szczura. Mój tata wielce temu przyklasnął i tak pojawił się u nas Gandalf. Nigdy się nie wyprę, że moje dwa pierwsze szczury były trzymane samotnie i zostały wzięte z zoologa, ale na przełomie wieków nikt o hodowlach szczurów nie myślał, uświadomienia w kwestii opieki nad szczurem praktycznie nie było, a literatura... niekoniecznie przedstawiała prawdę. Dopiero przy mojej pierwszej samiczce (Bilbo, kolejny samiec, był okropnym agresorem, strasznie mnie pogryzł nie wiem ilurazokrotnie i od tego czasu mam osobisty uraz do samców) trafiłam na forum, dowiedziałam się co-nieco i usłyszałam, że to zwierzątka stadne. Niestety moje pierwsze łączenie się nie udało :( Frodka była już przez rok trzymana bez towarzystwa i zapomniała co to znaczy inny szczur. W 2007 zostałam właścicielką moich pierwszych, ślicznych dwóch panienek z hodowli Rat'sTroop i stwierdziłam, że nigdy więcej nie chcę mieć szczura nie z hodowli. Poziom socjalizacji, a także to, że maluchy były zdrowe i dobrze odchowane zrekompensował z naddatkiem długie (półroczne) oczekiwanie, wyższy koszt i konieczność transportu przez pół Polski. A potem... dzieki nezu, odkryłam masę odmian, wgłębiłam się w genetykę - co prywatnie uwielbiam, bo to tak bliskie statystyce, prawdopodobieństwu i matematyce, a jednak istnieje ta szczypta niepewności i zamieszania - i stwierdziłam, że warto spróbować coś zrobić, aby było lepiej, ciekawiej, radośniej. Tak powstało Happy Feet, mimo, że do SHSRP wstąpiłam głównie z zapędów sędziowskich ;)

O hodowli:

Miejscowość: Wrocław
Miejscowości towarzyszące: wszędzie tam, gdzie są moje współwłasnościowe maluchy
Rok powstania: 2008
Stowarzyszenie do którego należy: SHSRP - Stowarzyszenie Hodowców Szczurów Rasowych w Polsce
Strona: http://www.happyfeet-rattery.pl
Kontakt: hodowlahf@gmail.com, gg: 8011669
Informacje o miotach wcześniejszych: tutaj <- aktualizowane na bieżąco, łącznie z datą i przyczyną śmierci, a także miejscem zamieszkania szczurka.
Odmiany priorytetowe: Hodowla w momencie powstania była nastawiona na wszelkie barwy związane z akromelanizmem (siamese, burmese, himalayan), a także odmiany "ciepłe" (fawn, topaz, mink, cinnamon, beige, buff), co nadal jest jak najbardziej aktualne. Ze względu na pewne zawirowania i to, że mam słabość do "niespodzianek" w miotach otworzyłam się także na odmiany "zimne" (russian blue, american blue), mimo, że nie należą one do moich ulubionych. Obecnie staram się tworzyć mioty tak, aby odmianowo "ratować" te mniej popularne w Polsce, czyli w najbliższych planach będą to mioty z wysokim prawdopodobieństwem urodzenia american blue i mink (po Muffice i Igorze), później z kolei planuję przedłużyć linię fuzzów (chłopcy z miotu L). Niemniej ze względu na niepewności w liniach, mioty te nie są na razie ogłaszane, gdyż to jeszcze nic pewnego. Zdrowie przede wszystkim ;)
Rys historyczny: Moja hodowlę rozpoczęłam wraz z Dory, która odchowała u siebie miot Baśniowy i miot D, niestety ze względu na liczne nieporozumienia pomiędzy nami, musiałyśmy współpracę zakończyć. Dwa moje mioty - miot G i miot H odchował mój ulubiony współwłasnościowy domek - mc (Aniu, za wszystko raz jeszcze dziękuję). Miot Magiczny odchowała cudnie gratis - która zresztą z lipcem tego roku została współwłaścicielką hodowli, ale póki co jeszcze nie ma uprawnień samodzielnego hodowcy - a teraz miot Potterowy odchowuje nam madzook. Przeważnie także minimum jeden szczur z miotu jest oddawany na współwłasność hodowlaną w celu zabezpieczenia linii, gdyby z moimi pomysłami coś nie wyszło. Nie obawiam się odchowu miotów, które rodzą się w mojej hodowli, przez osoby trzecie (wybaczcie dziewczyny, że Was tak nazwałam). Wszystko opiera się na zaufaniu. Jeżeli wiem, że ja mogłabym nie mieć wystarczającej ilości czasu dla maluchów, a te osoby będą go miały i poradzą sobie z odpowiedzialnością - nie widzę przeszkód. Małe maleństwa w domu są urocze, ale najważniejsze jest, aby zostały najlepiej odchowane, jak to tylko możliwe. Sama z tego powodu odchowywałam miot L Abraxas, gdy madzial prywatnie nie miała wystarczającej ilości wolnego czasu.
Plany: Częściowo napisałam je przy okazji opisu hodowanych odmian. Ze względu na moje prywatne życie, będę zmuszona na pewien czas zrezygnować z miotów wychowujących się bezpośrednio u mnie. Jeżeli nie znajdę odpowiednich osób do odchowu miotów i współwłasności na moje samiczki (albo gratis nie zda testu na hodowcę :evil: ), będę zmuszona do zawieszenia hodowli. Mioty będą pokazywać się raz, dwa razy do roku, dla podtrzymania wyprowadzonych przeze mnie linii - szczególnie zależy mi na linii Sasanki (miot C -> miot G -> miot H -> miot I) - które będą prowadzone po samcach.

AngelsDream - Pon Paź 17, 2011 10:48

Na prośbę podrzucam. :)
Azi - Pon Paź 17, 2011 10:50

Athame szuka drugiego męża, bo pierwszy ją zostawił i musiała biedna, sama, dziatki wychować :(

Teraz już jako stateczna, prawie 11 miesięczna samica, chciałaby zaznać spokoju ;)

A na poważnie - Athame ma bardzo dobry charakter. Jak dla mnie wzorcowy. Tak wyważonego szczura jeszcze nie spotkałam. Jest bardzo opanowana, a jednocześnie aktywna i ciekawska. Uwielbia iskać inne szczury. Nigdy nie widziałam jej (jak już przestała być dzieckiem) kotłującej się z innymi szczurami, ale nie jest gdzieś w ogonku hierarchii, a wręcz przeciwnie. W moim stadzie obecnie nie widzę alfy, ale możliwe, że alfa jest niewidoczna (Ina i Athame zachowaniem i charakterem na alfy pasują). Przy sprzeczkach z innymi szczurami po prostu staje na łapach tylnych, kładzie im łapkę na nosie i jest spokój.
W kontaktach międzyludzkich jest mocno promiziasta. Brana na ręce nie ma problemu z trzymaniem do góry brzuszkiem, po prostu leży i patrzy, co człowiek z nią zrobi. Bardzo rzadko się wyrywa i to tylko wtedy, gdy już jest mocno zniecierpliwiona.
Czasem tylko, jak coś idzie mocno nie po jej myśli, "kreseczkuje" - czyli zamienia oczka w wąskie szparki i jest wtedy taka... mocno zdecydowana. Ciężko mi to opisać.

Bardzo chciałabym po niej drugi miot, bo myślę, ze warto. Z M-kami - jej pierwszym miotem - jest wszystko ok, a maluchy były (po L-kach) moim ulubionym charakterologicznie miotem jaki się u mnie wychował i z którym styczność miałam.

Athame to dumbo, standard, blue burmese self

Miot byłby odchowywany przez wunię (dziękuję :* ) i u niej także odbyłoby się krycie - chyba, że właściciel reproduktora nalegałby na krycie u niego, ale wtedy byłby problem z transportem, wszak ja osobiście nie lubię przesyłania ciężarnych samic konduktorką i na to się nie zgodzę. Mam możliwość przetransportowania Athame samochodem do Warszawy 31.10 lub 01.11 i do tego czasu ewentualny kandydat musiałby się pojawić :)

Oczywiście, jeżeli znalazłby się kandydat w okolicach Wrocławia, jestem w stanie go przetransportować do siebie od "już" (pod warunkiem, że Zarząd się na kandydata zgodzi) - lub Athame do niego, tak aby Athame, już w ciąży, mogła pojechać do wuni.

Wymogi co do kandydata:
1. Skończony minimum 1 rok życia
2. Zrównoważony, spokojny charakter - tym razem zupełnie nie wchodzą w grę panowie super przebojowi ;)
3. Możliwość szybkiego użyczenia (Athame ma czas do 1. grudnia i nie chcę prosić o przedłużanie tego czasu)
4. Brak wspólnego przodka przynajmniej w pokoleniu dziadków, a najlepiej w ogóle. rodowód Athame
5. Samiec musi być przynajmniej nosicielem genu american blue. - dostałam uśmiech od losu, że Athame jest przedstawicielką tej, nielicznej z różnych względów w Polsce, odmiany i chciałabym to pociągnąć.
6. Samiec nie jest odmiany akromelanistycznej - w tę stronę została rozmnożona siostra Athame - Avada i nie chcę dublować linii na przyszłość.
7. Samiec nie pochodzi z miotów: A, C, Cz of Anahata - to blutowa linia, ale wykluczona.
8. Samiec musi mieć rodowód i pochodzić z uznanej polskiej lub zagranicznej hodowli. Mieć status hodowlany lub zgodę hodowcy macierzystego na rozmnożenie.

Ostatnie zdjęcia Athamki:


Miałam dla niej idealnego kandydata, ale Hjuki mieszka za daleko dla niej :(

Oli - Pon Paź 17, 2011 12:38

Azi, a może Karu... :> nie jest wprawdzie american, ale russian, a jego rodowód jest na forum SHSRP :)
Azi - Pon Paź 17, 2011 14:30

Oli, ale russian blue to w końcu inna mutacja i nic nie daje. Poza tym widzę, że to brat przyrodni Danthaliona (ojca pierwszego miotu Athki), więc tym bardziej... No chyba, ze to szczur o wybitnie miziastym charakterze, to jeszcze sprawę przemyślę.

Niemniej dziękuję za zainteresowanie :*

Oli - Wto Paź 18, 2011 00:14

Azi napisał/a:
No chyba, ze to szczur o wybitnie miziastym charakterze, to jeszcze sprawę przemyślę.
a nie pamiętasz komu BISa dawałaś na Łódzkiej ;) Karu jest dla mnie uosobieniem ideału szczurzego alfy - opanowany, spokojny, ze stoickim spokojem znosi moje (i nie tylko - Cola i jej siostra mogą potwierdzić) gniecenie go. Wprawdzie Evera nie przebije, ale jest bardzo fajny. Wiesz, że ja z genetyką szczurzą to tak w przedszkolu co najwyżej jestem. ;) Dałam propozycję, ale przecież to Ty jesteś hodowcą. :)
Azi - Wto Paź 18, 2011 18:09

kandydat znaleziony :]

Cherubin Wo de Shu zamieszkały u zywym_trudniej ^^

Marto, dziękuję :*

a Agusi dziękuję za pomoc w transporcie - i o kciuki proszę, coby się udało wszystko

jakby co jest też zapasowy kandydat, możliwe że spełniający nawet warunek 5. ;)

niedługo ogłoszę miocik

wuwuna - Wto Paź 18, 2011 19:42

Azi napisał/a:
niedługo ogłoszę miocik
super, powodzenia!
Biała - Wto Paź 18, 2011 20:22

Azi napisał/a:
kandydat znaleziony :]

Cherubin Wo de Shu zamieszkały u zywym_trudniej ^^

Marto, dziękuję :*


niedługo ogłoszę miocik


Ooo to trzymamy kciuki za braciszka :mrgreen:

Azi - Pon Cze 24, 2013 11:55

Z dniem 24.06.2013 składam rezygnację z bycia członkiem i hodowcą zrzeszonym w SHSRP.

Prawo do przydomku zachowuję, nie wykluczam odwieszenia w przyszłości hodowli jako działalnosci gospodarczej.

Wszystkich właścicieli szczurów z mojej hodowli proszę o informowanie na temat chorób tychże szczurów nie tylko mnie, ale i Zarząd SHSRP.

Ponieważ nie zamierzam prowadzić dalej wyhodowanych linii, decyzję o konieczności ewentualnej sekcji podejmują:
-mioty Magiczny, Potterowy, M, N - hodowla Sun Rat's (heniok) i hodowla Emerald Moon (L.)
-pozostałe mioty - Zarząd SHSRP



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group