To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Mykoplazmoza

Ajrisz - Wto Cze 10, 2014 18:36

Nie, wet nie proponował mi tego. Mówił cos o wymazie z nosa, ale powiedzial, ze to zazwyczaj nic nie wykazuje
mmarcioszka - Wto Cze 10, 2014 18:55

Wymaz jak najbardziej jest miarodajny, o ile poprawnie zostanie pobrany materiał.

A RTG jest wskazane przy podejrzeniu problemów z płucami.

Ajrisz - Wto Cze 10, 2014 22:54

A w jakiej cenie jest RTG i co moze im dolegac? Bo jakies ropnie w plucach chyba nie bo nie sa zarazliwe? bo szczurka na bank zarazila sie od drugiej, zostaly kupione w innych sklepach, druga szczurke kupilam po ok 3 tygodniach i od poczatku kichala, tamtej wczesniejszej nic nie bylo az zarazila sie po 2 tyg. A ii jeszcze slychac u nich dziwne dzwieki, grzechotanie jakby, czasem nawet gruchanie. Czy to mozliwe ze te dzwieki nie wydobywaja sie z pluc skoro wet je osluchal i pluca byly czyste? W dodatku jedna ze szczurek rusza boczkami przy oddychaniu. Wydaje mi sie to troche dziwne ale bylam juz u 2 wetow (1 polecany, o 2 nie bylo na forum) i mowia ze osluchowo jest w porzadku. moze to jest jakas infekcja drog oddechowych? :?
Pyl - Wto Cze 10, 2014 23:15

Ajrisz, może być również silna infekcja górnych dróg oddechowych, ale jeśli ogony oddychają pyszczkiem i pracują boczkami tak jak na filmiku to nadal jest to stan wymagający pomocy weta. A z praktyki mogę powiedzieć, że przy takich objawach częściej jest to problem płucny niż tylko katar. Tylko raz miałam ogona, który dusił się od kataru. Ale zagrażało to jego życiu.
Możesz wspomóc je inhalacjami - pomoże im to oddychać, ale bakterii to nie zwalczy. A najlepiej nagraj filmik jak się dziewczyny zachowują, będzie łatwiej ocenić.
Bakterie mogą wywołać zarówno stan zapalny jak i ropnie, więc można się tym zarazić.
RTG kosztuje różnie w zależności od lecznicy - koło 50-70 zł, ale warto zadzwonić i zapytać. I zapytać czy zmieszczą 2 szczury na jednym zdjęciu, żeby było taniej.

A przy okazji wracając do poprzedniej dyskusji w tym wątku - to piękny kolejny przykład "zdiagnozowanej myko" :/

Ajrisz - Śro Cze 11, 2014 20:13

nawet nie zauwazylam ze mozna edytowac xD
https://www.youtube.com/watch?v=2huNh6__1O4
https://www.youtube.com/watch?v=KmT_JhnbjgQ
https://www.youtube.com/watch?v=XGDWg3Unf1M
teraz powinny dzialac.
wiec w skrocie zazwyczaj wygląda to tak:
1. szczur się bawi, biega, po paru minutach kładzie mi się na kolanach i rozpłaszcza się
2. wypycha łebek do przodu cały czas albo coś przeżuwa bądź zgrzyta zębami
3. ''ziewa'' wyciągając przednie łapki przed siebie, po ziewnięciu jakby nie oddycha przez 4 sekundy, potem ma chyba nierówny oddech albo mi się wydaje
4. przez chwilę coś jakby przeżuwa
5. jak mu przejdzie albo jak go podniosę to robi się normalny
6. po paru minutach znowu ma te ataki
''ziewa'' często więc raczej jest to dusznosc a nie zwykłe ziewanie
Wlaściwie od wczoraj się pogorszyło, dodatkowo doszły takie długie napady kichania, jutro idę do weta. O jaki lek mam poprosic, bo mam wrazenie, że nikt w Krakowie nie zna się na szczurkach ;/ ?
Dodatkowo szczurka stoi czasem z lekko wygiętym grzbietem do góry i mruży oczka.
Zastanawiam się czy nie jest to zapalenie oskrzeli, bo widzialam szczurka z tą chorobą i objawy były podobne.
Gdyby ktoś nie czytał moich wcześniejszych postów - pomogła wcześniej gentamycyna, ale objawy wróciły. Teraz szczury dostają oxyvet i tylko im się pogorszyło. Druga panienka nie ma aż takich ataków, głównie tylko kicha i dziwnie rusza główką.

Ajrisz - Śro Cze 11, 2014 20:16

Uups, cos sie 2 razy napisalo ale nie moge edytowac posta. Przepraszam za spam. Dodam jeszcze ze oprocz dusznosci wystepuja tez napady kichania
mmarcioszka - Śro Cze 11, 2014 20:23

Ajrisz, popraw linki do filmików ;)
Ajrisz - Czw Cze 19, 2014 16:48

Nie wiem już co robic. Tamte filmiki poprawiłam, ale chyba rzeczywiście przesadzałam, wtedy jeszcze moim dziewczynkom nic takiego się nie działo. Dziś jest dużo gorzej, nagrałam jeszcze 2 filmiki z jedną szczurką, bo druga tylko pokichuje raz na jakiś czas.
https://www.youtube.com/watch?v=y2t0Qh4k0fE
https://www.youtube.com/watch?v=uxeauxR0NXk (kichanie jest dosyc glosne, musicie mi uwierzyc na slowo, bo na filmiku niewiele slychac, jakosc tez nie jest za dobra, ale na pewno nie jest to moje przewrażliwienie, ona od dzis kicha praktycznie caly czas! na koncu filmiku ona kicha i oddycha pyszczkiem przez jakieś 10 sekund, na pewno nie ma zapalenia płuc ani nic z tych rzeczy, bo była osłuchiwana przez 3 różnych wetów i za każdym razem twierdzili, że jest w porządku. to wygląda raczej jakby coś zalegało jej w nosie. Do tego cały czas przeciera nos łapkami)
W piątek byłam u kolejnego weta (ul. Drukarska na Ruczaju, bardzo nie polecam), szczurki zostały znowu osłuchane, na dodatek przestały kichac akurat jak je oglądał, wierzcie mi, ale w poczekalni jeszcze kichały ;/ koleś sugerował alergię (od kiedy to alergia jest zaraźliwa i można na nią umrzec?) Dostałam jakies leki przeciwzapalne i przeciwbólowe w żelu ''bo skoro kichają to pewnie jest jakis stan zapalny w drogach oddechowych i nie ma sensu leczyc od razu antybiotykiem'' i kolejne tabletki na odpornosc. Jak powiedziałam, że miały podejrzenie mykoplazmozy to popatrzył się tak dziwnie na panią pomocniczkę a ona się głupawo uśmiechnęła, jakby co najmniej nie wiedziała o czym mówię. Zdziwiło mnie to trochę, bo w internecie było napisane, że leczą tam także gryzonie. Wybiorę się jeszcze do któregoś weta z polecanych, bo to tej pory byłam u 1 pani polecanej i u 2 o których nie było mowy na forum. Nie mam już pomysłów co to może byc, ale jak pójdę teraz, kiedy szczurka kicha ciągle jedynie z małymi przerwami, to może mi wreszcie ktoś uwierzy, bo mam wrażenie, że weterynarze myślą, że jestem przewrażliwiona :roll:
Poza tym szczurka jest osłabiona, ale to już odkąd ją kupiłam. Waży niecałe 70g i prawdopodobnie ma świerzba (w pt obie dostały jakieś krople na kark, które miały też wytępic pasożyty wewnętrzne w razie gdyby byly) no i do tej pory siersc na karku nadal nie odrosła, może tylko troszkę. nie spytalam o nazwę kropli, pewnie to był ivomec? Ale wydaje mi się, że osowiałosc jest raczej związana bardziej z pasożytami niż z kichaniem

hekatomba - Czw Cze 19, 2014 17:49

Ajrisz napisał/a:
(...) na pewno nie ma zapalenia płuc ani nic z tych rzeczy, bo była osłuchiwana przez 3 różnych wetów i za każdym razem twierdzili, że jest w porządku.

Nie zawsze da się osłuchowo zdiagnozować bądź wykluczyć zapalenia płuc. Proponowano Ci już wykonanie zdjęć RTG - zrobiłaś je?

Ajrisz - Sob Cze 21, 2014 20:49

W tym tyg beda mialy rtg, jesli sie uda to juz w pn. Czy rtg wykaze wode w plucach? Bo mala caly czas pyka przy oddychaniu. Dzis przylozylam jej ucho do plecow i slysze caly czas taki ciagly dzwiek, nie wiem jak go okreslic, to jest tak jakby cos sie tam caly czas trzeslo ale moze mi sie wydaje, bo 2 dziewczynka tez to ma. Poza tym slychac tez pykanie ale to juz raczej na pewno z noska, bo jesli to by bylo z pluc to przez sluchawke na pewno by to bylo slyszalne skoro wystarczy delikatnie przylozyc ucho i wyraznie slychac. I mam jeszcze pytanie, czego oznaka moga byc czarne kupy? Jakies pasozyty wewnetrzne czy zatrucie pokarmowe? Albo jakis barwnik w karmie.. Tylko ze robi je tylko jedna ze szczurek, ale dppiero od rana wiec moze jej przejdzie, pamietam ze kiedys tez tak miala przez 2 dni. i chyba powinna dostac jeszcze raz na pasozyty zewnetrzne i wewnetrzne bo te co dostala 8 dni temu niewiele jej pomogly
Pyl - Wto Lip 01, 2014 18:32

Ajrisz napisał/a:
Czy rtg wykaze wode w plucach?
Ajrisz, zdaje się, że pytanie już mało aktualne, ale może komuś się przyda - tak, na RTG widać wodę w płucach - są wtedy mniej przejrzyste, takie "mleczne".



Jeśli mogę podbić temat...
Pyl napisał/a:
Podłączam się do pytań o myko. Może ktoś od dr Piaseckiego mógłby więcej sprawdzonej naukowo wiedzy udostępnić?

Przykładowe pytania (na pewno nie wyczerpują tematu):
1. Jaki jest rząd wielkości nosilcieli myko wśród ogonów? Podobno bardzo duży, czy to prawda? Jaki jest odsetek zachorowań?
2. Czy nosicielstwo jest dożywotnie czy też są przypadki wyeliminowania nosicielstwa?
3. Czy sekcyjnie bez specjalistycznych badań można ocenić, że to myko a nie inna bakteria? Jeśli tak to na podstawie jakich przesłanek i z jaką orientacyjnie pewnością? Jeśli nie to jakie i gdzie badania można wykonać (nie koniecznie we Wrocławiu)?
4. Czy badania, które obecnie prowadzi dr umożliwiają zbadanie nosicielstwa czy tylko formę aktywną? Może coś więcej o tych badaniach?
5. Czy są opracowane jakieś strategie leczenia specyficzne dla myko?
6. Co z tego (badania, leki) jest dostępne w Polsce?
Może dr publikuje gdzieś wyniki swoich badań?
nutka137 - Śro Lis 11, 2015 16:50
Temat postu: Kichanie, chrząkanie, chrumczenie, dziwne dźwięki - ważne!
Cześć, mam taką sytuację, od wczoraj szczuras bardzo dziwnie chrumczy, charczy, głośno oddycha, bardzo mocno kicha od czasu do czasu - głośno przede wszystkim. Jest to na tyle głośne, że w nocy się budziłam...
Narazie jest z mniejszym szczurkiem - około 8 tygodni, natomiast ten, którego problem dotyczy ma około 12 tygodni. Mam je oba od wczoraj, nie mam pojęcia czy wcześniej występowała taka sytuacja, na początku myślałam, że stres tak na niego działa, stąd to pochrumkiwanie, ale chyba jednak przyczyna leży gdzie indziej, dlatego leciałam dzisiaj do weta.
Nie znam tego weterynarza, tymczasowo jestem w obcym mieście, dopiero w piątek będę u siebie, ale poszłam, bo nie było wyboru, dzisiaj 11 - prawie wszystko nieczynne. Osłuchał go, powiedział, że w płucach czysto, podał mu Enrobioflox 10 % - nalał do strzykawki (nie jestem pewna, ale chyba rozcieńczony wodą) i wlał do pyszczka, teraz mam podawać obu szczurkom 10 ml rozcieńczonych z wodą przez 5 dni. Teraz moje pytanie - czy 10 ml to nie jest za duża dawka? Jak przyszłam do domu to od razu zaczęłam czytać o tym produkcie i inne szczuraski dostawały mniejsze dawki... Czy na pewno to będzie bezpieczne? Weterynarz sprawiał wrażenie mało obeznanego ze szczurkami, dlatego teraz się martwię..
W piątek jak tylko przyjadę do siebie, od razu lecę do mojej, sprawdzonej lecznicy, ale do piątku jeszcze trochę czasu, nie chcę siedzieć i się zamartwiać... Dlatego jeśli ktokolwiek coś wie na temat tego leku, proszę o odpowiedź... Z góry serdecznie dziękuję za pomoc, pozdrawiam :)

agathe1988 - Śro Lis 11, 2015 17:05

nutka137, skąd jesteś?
Mój na kichanie dostał ACC, też płuca i resztę miał czyste. Jeśli nie jesteś pewna dawki możesz spróbować zadzwonić do warszawskiego ogonka,maja dyżur do 19.

nutka137 - Śro Lis 11, 2015 17:20

Kurde, może faktycznie zadzwonię... Strasznie mnie ta sytuacja stresuje, nie chcę żeby ogonkowi coś się stało...
Jak wróciłam z nimi do mieszkania to znowu ciągle chrumczy, a przy wecie jak na złość nie wydał żadnego dźwięku :(

Dostałam taką strzykawkę, załączam zdjęcie. Może ja coś źle rozumiem... Już sama nie wiem.
1 cm sześcienny = 1 mililitr, tak? Więc jeśli one mają przyjmować 10 centymetrów sześciennych to będzie to 10 mililitrów, a teraz wyczytałam, że pewna szczurzyca dostawała ten sam lek, dziennie po 0,3 ml! To strasznie duża różnica, dlatego się martwię, czy to nie za dużo :(

nutka137 - Śro Lis 11, 2015 17:21

strzykawka


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group