Cerro - Sob Mar 20, 2010 19:42 Akane, jeżeli trociny, to raczej z porządnej firmy i odpylone. Takie od stolarza, zebrane w lesie, prosto z tartaków, itp. częściej uczulają, poza tym może się z nimi przypałętać jakoweś świństwo, tak jak pisała mc Małpa - Sob Mar 20, 2010 21:03 Ja używam żwirku drewnianego, niewiem jakiej firmy, ale chyba też sosnowy bo jest jasny, kupuję go na wagę. 2 ,-/kg w takim małym zoologu niedaleko mnie. Jest bardzo fajny, nie pyli, jest bardzo mocno zbity, więc bardzo długo trwa zanim się rozpadnie, no i moi chłopcy załatwiają się tylko do kuwety, więc wymieniam go bnardzo rzadko...  
Rhene - Sob Mar 20, 2010 21:20 tyle tylko ze sosna ( i cedr) jest bardzo szkodliwa dla gryzoni kwasy wydzielane przez sosnę i cedr uszkadzają płuca i tchawice, toksyny podnoszą poziom enzymów w wątrobie przez co pracuje ona ciężej, a także nerki nie pozostają obojętne... ja używam tego :http://www.zooplus.ie/shop/cats/cat_litter/worlds_best_cat_litter/136600 świetnie radzi sobie z zapachem, siuśki zbijają się w kulki przez co łatwo się sprząta i jest na tyle drobna ze można przesiać kupy łopatką do żwirku maris - Nie Mar 21, 2010 08:40 Rhene, po opisie zooplusa żwirek wydaje się być super, tylko ta cena... a na jak długo Ci wystarcza i przy jakiej ilości szczurów? Miałaś może ten zwykły (niebieski)? Czy tylko extra strong (zielony) używasz? Akane - Nie Mar 21, 2010 10:34 Cerro ale to są świerze wiurka od stolarza takiego meblowego  Który robi meble na zamówienie z gotowych płyt drzewnych. Nie miałam problemów zdrowotnych z moimi gryzoniami ale myślę że szczurki mogą być gardziej podatne i wolałabym nie ryzykować.
Cerro - Nie Mar 21, 2010 11:52 Akane, nie chodzi nawet o jakość. Chodzi o pyły. Bardzo wiele szczurków ma z nimi problemy. Ja też używam wiórków, ale odpylonych. Możesz raz wziąć na próbę i zobaczyć, jak ogony zareagują - czy nie będą kichać albo nadmiernie się drapać. Jeżeli nie to myślę, że możesz stosować śmiało te wiórki. Rhene - Nie Mar 21, 2010 14:37 maris uzywam tylko tej strong, wystarcza na bardzo długo a bardziej opłaca sie kupić duży wór jesli masz więcej szczura i duże kuwety, ja sypie do narożnych dużych kocich kuwet i zmieniam raz na dwa-trzy miesiące a nawet rzadziej w zależności od stanu w jakim żwirek jest. Na co dzień łopatką oczyszczam, a ze się zbryla to i łatwo sie sprząta. Zapach sama ściółka ma specyficzny . Moze spróbuj mały worek 
Diekasia - Śro Mar 24, 2010 15:08 mam pytanie Gdzieś widziałam że napisaliście o mrożeniu trocin(chodzi o zabicie jaj wszy) Jak długo się mrozi takie trociny?Nie mogę znaleźć gdzie to jest a mnie frapuje. Poprzedniego roku mój Anatol załapał wszy od trocin i byo wiele kłopotu ponad to ciekawa jestem czy jak biegał po domu to nie zostawiał gdzieś jaj wszy i jak długo one mogą być żywotne gdzieś na domu Tzn czy po dłuższym czasie po prostu nie przeniosą się na inne zwierzęta Oli - Śro Mar 24, 2010 15:11 wszy są specyficzne gatunkowo, czyli na innym żywicielu niż pierwotny nie przeżyją długo
co do trocin, to nie słyszałam nigdy by je mrozić, wyparzać w piekarniku tak, ale mrozić? 
izoldka - Śro Mar 24, 2010 17:31 tez o tym nie slyszalam....aczkolwiek...takie male weszki w tenp minusowej tez nie powinny przezyc chyba
Diekasia - Śro Mar 24, 2010 18:07 no to super jak zwykle zrozumiałam wspaniale hehe Mrożone trociny izoldka - Czw Mar 25, 2010 13:27 diekasia mrozonki sa zdrowe
kameliowa - Czw Mar 25, 2010 14:35 Skoro zimno zabija też bakterie/ zarazki to czemu nie ? tylko że faktycznie wygodniej potrzymać trocinki w piekarniku niż w lodówce
frommicrowave - Nie Kwi 04, 2010 21:32 jestem w większości - żwirek drewniany zaczynałam od trotów ale baaaaardzo szybko przerzuciłam się na drewienko Malwina - Pon Kwi 05, 2010 16:05 ja również wrzucam żwirek drewniany:) póki co nie mam problemu z zapachami, może dlatego,że jest jeszcze młody...no i oczywiście mnóstwo waty i troche szmatek, co by było mu przyjemniej:):) |
||||||
