Archiwum - Myszki
agacia - Pon Lut 16, 2009 09:43
Wszystkiego najlepszego dla Umbrelli
A ja mialam kiedys myszy japonskie,ale nie mam ich zdjec nigdzie niestety.
Bema - Pon Lut 16, 2009 14:06
spóźnione, ale szczere wszystkiego najlepszego dla Umbrelki
nutaka - Pon Lut 16, 2009 15:17
dla Umbrelki zdrówka zycze małej.
Bernadeta - Wto Lut 17, 2009 12:47
Dziękuję za życzenia Walczę u Umbrelli z ropnym zapaleniem oka.Krople/Dicortineff,Gentamycyna/ stosuję do przemywania,bo gdy stosuję tak jak powinny być stosowane,to niestety spływa jej to do nosa i nasilają się objawy duszności spowodowane,właśnie ,nie wiadomo czym .Przemywam też wodą przegotowaną.Wszystkie te zabiegi średnio lubi.
Obserwuję też jej bok,bo chyba widzę guzek,a wtedy trzeba będzie znowu ruszyć w drogę i Umbrella spotka się z Vendettą.
U Vittary guzy rosną czuwam tylko,by nie przegapić krytycznego momentu,żeby nie pękły i mam nadzieję,że mi się to uda.Ona jest taka żywotna .
Pozostałym myszkom zdrowie dopisuje.
Mangusta - Wto Lut 17, 2009 12:50
nie do jedzenia
Bernadeta - Wto Lut 17, 2009 12:59
Mazoku, Jakie piękności mysie ,a ma myszek imię ?
Mangusta - Wto Lut 17, 2009 13:03
Łoś
H. - Wto Lut 17, 2009 14:38
Mazoku, co u Cię mysz robi, Twoja?
Mangalarga - Wto Lut 17, 2009 15:58
O raju, jaki śliczny Ten "blaze" na mordce jest obłędny.
Tak mi się przypomniało - wczoraj szukałam czegoś w papierach, położyłam stertę kartek na biurku, obok klatki Stuarta. Wieczorem zauważyłam, że jedna z kartek ma idealnie ucięty róg (spory kawałek) i dotyka klatki. A Stu patrzył na mnie z tak niewinną miną, jakiej jeszcze nigdy nie widziałam u zwierzaka (a różne występki się zdarzały). Mały ma szczęście, że to nie były ważne notatki, inaczej wygrzebałabym mu z gniazda wszystkie strzępki i składałabym, niczym detektywi w hamerykańskich filmach
Aż sobie zostawię tą kartkę na pamiątkę, nie mogę wyjść z podziwu, jak równiutko uciął ten róg
Mangusta - Wto Lut 17, 2009 17:45
Hally napisał/a: | Mazoku, co u Cię mysz robi, Twoja? | dostałam od szefa tego "szczęściarza" co się ostał jako jedyny bo go jadusy nie chciały, a że sympatyczny jest to chyba już u mnie zostanie
Sorgen - Wto Lut 17, 2009 23:50
Kolorkiem przypomina tego małego drania Myszona, co go kilka razy musiałyśmy szukać na mieszkaniu pamiętasz? Tez taki uciekinier i smród jest czy nie?
Layla - Śro Lut 18, 2009 06:40
Boski myszon, nie oddawaj go
Mangusta - Śro Lut 18, 2009 11:30
niee, grzeczny jest, daje się brać na ręce i miziać, nie rozwala faunaboxa ani nic. tamten myszon to była cholera straszna no a śmierdzi toto tak jak każda mysz...
Off-Topic: | Sorgen, co z tymi waszymi amurami? |
Sorgen - Śro Lut 18, 2009 12:15
Off-Topic: | Ospałe cholerki jeszcze są, siedzą u znajomego bo u nas tymczasowo miejsca brak. Zmieścić się na niecałych 30 metrach z dzieckiem, psem, a od dzisiaj też szczurami to nie lada wyczyn. Na terrarium miejsca brak niestety |
A to takiego myszona to pozazdrościć tylko Tamten był wybitnie dziwny
Bernadeta - Śro Lut 18, 2009 13:02
Umbrella walczy z infekcją oka i własną słabością,a Vittara,no cóż chyba to jej ostatnie zdjęcia,nie mogę już raczej dłużej czekać,nie chciałbym dopuścić do tego,żeby guz pękł.Guzy są dwa,ogromne,myszka niezwykle żywotna,a jednak na jednym guzie sierść się przerzedza Off-Topic: | Wklejam zdjęcia bez guzów/strona zdrowa/,są od strony brzusznej i z jednego boku,bo są zbyt smutne,jak ktoś z konkretnego powodu chciałby wiedzieć jak wyglądały guzy Vendetty i Vittary tuż przed uśpieniem to mogę przesłać emailem |
A to Bajka
Ciocolata na pierwszym planie,z tyłu Africa
Bajka i Ciocolata
Bajka i Emancypantka
Emancypantka
Velvet
|
|
|