Archiwum - Koty ^^
nutaka - Czw Sie 21, 2008 18:13
pitu, wet mi nie powiedział dokładnie co jej jest..ja poszłam z nią z powodu wycieku z oczu , powiedział ze ma tam stan zapalny i dał jej mnóstwo zastrzyków...po których była wręcz nieprzytomna..Mówiłam mu ze schudła itp..dostała jakies antybiotyki i tyle co wiem...
wuwuna - Czw Sie 21, 2008 21:35
nutaka, chyba musiał coś wpisać w książeczke,chyba ją ma?
Layla - Pią Sie 22, 2008 09:37
nutaka, zasada jest taka jak przy szczurkach - wet ma ci powiedzieć co zwierzęciu jest i jak będzie leczone. Wszystkie stosowane leki powinien ci wypisać. Jeśli wet uważa, żeś dzieciak, bierzesz pod pachę rodzica/wujka/innego dorosłego i idziecie razem do lecznicy.
nutaka - Pią Sie 22, 2008 10:08
| wuwuna napisał/a: | | nutaka, chyba musiał coś wpisać w książeczke,chyba ją ma? |
wpisywał w swój notes.
On mówił mi co podaje i ja się pytałam po co to jest, ale naprawdę nie pamiętam co na co bo ich było z 7 a ja pamiętam, ze było cos na zbicie gorączki, na biegunkę i jakis ogólny antybiotyk który dostałam tez do domu. co na E. Jak pójdę nastęnym razem i nie zapomne to go poproszę o spisanie..
Anonymous - Pią Sie 22, 2008 15:33
Szczerze powiedziawszy to trzeba często na siłę przymusić wpisanie,a nawet wtedy spotykam się najczęściej z reakcją :wpisane jest w komputerze.
Czyżby to było zapewnianie sobie klienta?
Wpisów leczenia Tofika nie mam także,tylko szczepienia.
Gdy chodziłam ze szczurkami,książeczek nie miały wcale,a co dostawały miałam napisane na karteczce i tylko dlatego,że były to zastrzyki,które miały dostawać przez kilka dni.Weterynarze zmieniali się tam na dyżurach i w tamtej lecznicy komputera nie było.
Layla - Pią Sie 22, 2008 15:41
Bernadeta, ja miałam kota i mu wszystko wpisywano do książeczki. Wyobraź sobie, że kot otrzymuje lek, wet nie wpisał nazwy. Kot dostaje silnej reakcji alergicznej na lek, jest noc. Lecisz do całodobowej lecznicy i nawet dyżurnemu wetowi nie możesz powiedzieć, jakie leki otrzymał kot Dlatego uważam, że powinno się wypisywać nazwy, dotyczy to zresztą także szczurów.
Anonymous - Pią Sie 22, 2008 16:45
Layla, Ja też,bo to samo mówiłam mu gdy nie wpisał .Powiedział :proszę do mnie w razie czego zadzwonić na komórkę.
Fea - Pią Sie 22, 2008 17:18
Ja przy każdej wizycie z dowolnym zwierzem zawsze pytam o leki. Kiedyś zapomniałam i potem nie potrafiłam powiedzieć, co właściwie szczur dostał, bez sensu. Pytaj za każdym razem i zapisuj sobie nawet sama, jak wet nie raczy.
nutaka - Pią Sie 22, 2008 19:27
nastęnym razem postaram się zapisac
Anonymous - Sob Sie 23, 2008 00:07
| Bernadeta napisał/a: | | Gdy chodziłam ze szczurkami,książeczek nie miały wcale, |
ale szczurow sie np. nie szczepi regularnie.
A ksiazeczka dla kota to norma. Sa nawet takie kocie specjalne.
I jestem w szoku, ze wet nei zalozyl kotu ksiazeczki
Anonymous - Sob Sie 23, 2008 00:29
katasza, Mojemu założył
[ Dodano: Nie Sie 24, 2008 13:18 ]
wskoczył na parapet
jest tam ktoś ?
jestem
proszę mi otworzyć
otwieeeerać !!
zywym_trudniej - Nie Sie 24, 2008 21:15
Mam z wystawy również coś dla kociarzy, mały quiz: co to za rasa?
Anonymous - Nie Sie 24, 2008 22:26
te pierwsze maja uszy jak devony, ale siersc chyba nie pasuje
nezu - Pon Sie 25, 2008 12:34
nutaka, i jak Kicia?
Anonymous - Pon Sie 25, 2008 17:50
5 i 6 sfinksy ?
ostatnie -norweski leśny ?
2 rex ?
|
|
|