Archiwum - Psiaki XIII
AngelsDream - Wto Kwi 03, 2012 09:41
Ninek napisał/a: | Dobrze, że ma tyle we łbie, że skakać nie próbuje. |
Może się okazać, że niestety tylko do czasu. Zwłaszcza w momencie, kiedy zacznie się przegrzewać w lecie. Ludzie to jednak specyficzne istoty.
Szura - Wto Kwi 03, 2012 09:57
Przeglądając zdjęcia moich szczuraków natrafiłam na młodego wilczka, rany, Angels, jak on się zmienił.
>*<
AngelsDream - Wto Kwi 03, 2012 10:00
Szura, tak, np. nie nosi już ROGZa, z tej obroży czasem korzysta Celar. Ma jaśniejszy pysk, jest trochę większy i nadal go kocham, mimo że czasem mam ochotę wysłać tego psa do Timbuktu, ale szkoda mi kuriera...
Ninek - Wto Kwi 03, 2012 12:12
AngelsDream, no może. Niestety do właścicieli nie docierają tłumaczenia, że lepszym rozwiązaniem byłaby klatka lotnicza (bo do kennela go nie przyzwyczają pomału, tylko zamkną od razu na 8 godzin, więc go rozniesie na strzępy).
Co zrobić, są ludzie i taborety.
A z pozytywnych: znalazłam siostre Foxa Koleżanka ją widuje na spacerach. Szukam kontaktu z właścicielami. To już drugie z rodzeństwa (trzecie widziane przelotem), może tym razem sie czegoś dowiem. Bo właściciele pierwszego brata znaleźli psiaka w parku, jako szczeniaczka.
Znalazłam w mamy telefonie zdjęcia z braciszkiem
Sorgen - Czw Kwi 05, 2012 14:39
Załamałam się ostatnio, moja suka nie może być zdrowa dłużej jak 2-3 miesiące
Właśnie odkryliśmy że ma w uszach gronkowca, jeszcze jakieś bakterie i drożdżycę Na pierwszej wizycie poszło nam 150zł na maści, antybiotyki i inne pierdoły. Nie mam pojęcia skąd to się przyplątało, stary 17 letni pies jest zdrowy a ta suka ma bagno w uszach
Ma ktoś doświadczenie z leczeniem gronkowca? Czy to dziadostwo może przejść na drugiego psa lub ludzi?
quagmire - Czw Kwi 05, 2012 14:46
Sorgen, z tego, co wiem, a przynajmniej tak jest w przypadku szczurów, to może
AngelsDream, Baaj ma teraz duuużo większą głowę
AngelsDream - Czw Kwi 05, 2012 14:48
Sorgen, niektóre szczepy na pewno.
quagmire, kochane wiaderko.
Sorgen - Czw Kwi 05, 2012 15:03
Yhh najgorsze że teraz leczymy na ślepo bo uszy w ciągu 2 dni zrobiły się z normalnych tragiczne, łącznie z wyciekiem takiego śluzu o zapachu drożdży. Więc wet podała antybiotyk i maść na ślepo i czekamy na wyniki posiewu i antybiogramu Do tego wydaje mi się że antybiotyk przez 6 dni i maść też przez 6 dni to trochę mało na gronkowca Bo drożdże mamy leczyć dopiero jak bakterie się zaleczy.
Ninek - Czw Kwi 05, 2012 15:09
6 dni antybiotyku to chyba ogólnie za mało, większości przypadków.
U kota kiedyś podobny syf leczyliśmy, był na antybiotyku kilka tygodni
Tess - Czw Kwi 05, 2012 15:10
Sorgen, my teraz mamy drożdże w pupie. To znaczy Joy ma... Miała maść na 2 tyg, nie wyleczyło się do końca, wetka powiedziała, że to jest złośliwe cholerstwo i mamy smarować jeszcze 3 tygodnie...
Nie wiem, jak gronkowiec, ale dorżdżaki są zaraźliwe, z tym że powiedziała, żebym się nie martwiła o Bza, one ponoć atakują przy obniżonej odporności, alergiach, dużym stresie itd.
Sorgen - Czw Kwi 05, 2012 15:17
Ja już mam taką schizę że mnie uszy zaczynają boleć
No właśnie mam problem bo lata nie byłam w Tarnowie, poszłam niby do polecanego weta a jakoś mnie baba nie przekonała No nic, będę jej na ręce patrzeć, zobaczę jaki finalnie antybiotyk wybierze i będę się kłócić o dłuższą terapię, bo bez sensu dziadostwo tylko uodpornić na antybole jakieś. W najgorszym wypadku poproszę lekarza rodzinnego o recepty na antybiotyki w maści odpowiednie i będę sama leczyć
Anonymous - Czw Kwi 05, 2012 23:43
Sorgen a jaki szczep gronkowca? Ja się ogólnie spotkałam z różnymi teoriami dotyczącymi gronkowca i u ludzi i u ogonów, więc pewnie to samo dotyczy psów. Jeden lekarz mi mówił, że trzeba leczyć, inny że nie bo gronkowca może mieć każdy z nas (np. chyba gronkowca białego) ale dopóki nie ma objawów chorobowych to jest niegroźny. Gronkowiec daje o sobie znać kiedy ogranizm jest osłabiony. I niestety może przechodzić na inne osobniki. Może zacznij podawać coś na zwiększenie odporności?
Sorgen - Pią Kwi 06, 2012 01:04
Nie wiem jaki gronkowiec, czekam na wyniki posiewu, teraz antybiotyk jest podawany w ciemno Suka dostaje czosnek i tran. Zastanawiam się co jej podać osłonowo przy antybiotyku, jogurt czy może lakcid?
babyduck - Pią Kwi 06, 2012 09:40
Mi sugerowano jogurty dla suczy. Ale nie wiem ile.
Ninek - Pią Kwi 06, 2012 09:55
Jak wyciszać agresje u psa? Agresje w stosunku do innego psa.
Mamy sąsiada laba. Wyjątkowo wyrośnięty pies, niekastrowany i tak niewychowany (ale łagodny), że drugiego takiego psa nie znam. Notorycznie chodzi bez smyczy, na spacer wychodzi wyłącznie z córką sąsiadów (17lat) i tylko ona prowadza go na smyczy. Pozostali domownicy wychodzą z nim na podwórko luzem. Pies oczywiście biega po ogródkach reszty sąsiadów, sra gdzie popadnie a właściciele nie poczuwają sie do sprzątania.
Majka miała cieczke. Fox mimo kastracji jest w pełni 'sprawny', więc została jego 'żonką', której dzielnie bronił na każdym spacerze. Raz byłyśmy z mamą na naszym ogródku z całą trójką psów. Przybiegł do nas Agor (ten luzacki lab). Fox wściekł sie za samo wejście na nasz ogródek. Jak Agor podszedł do Majki, a ona na niego nawarczała - miarka sie przebrała. Fox próbował wygonić laba warczeniem, ale jak to nie podziałało, użarł go w szyje. Wtedy lab zwiał.
Od tamtej pory Fox go nienawidzi. Agor wychodzi na dwór 'kiedy chce', czasami jest to nawet koło 8-10 razy dziennie - od 6 rano, do 1 w nocy. Mieszka nad nami, więc każde jego wyjście, które Fox usłyszy przez drzwi, jest w akompaniamencie szczekania, ujadania, wycia - Foxowego. Później mój durny burek biega od okna w kuchni (jedyne, przez które widzi podwórko, do reszty nie sięga, bo są wyższe) do drzwi wejściowych, skomle, piszczy, szczeka. Jest tak zestresowany, że pomimo wściekłości za darcie ryja, jest mi go żal. Relaksuje sie sikaniem w domu
Nie mam pojęcia jak to wyciszać. Nie wiem w ogóle od czego zacząć. Staram sie zagadywać go jak tamten jest na dworze (nie bezpośrednio, wychodze z pokoju i jestem głośno, żeby sam zwrócił na mnie uwage), ale to rozwiązanie doraźne...
Przydługawo wyszło, ale musiałam opisać skąd sie ta nienawiść wzięła - Fox lubi wszystkie psy, które są do niego pozytywnie nastawione, a dwóch sąsiadów mu podpadło i to jedyne psy, których nie lubi.
|
|
|