Archiwum - Myszki
Anonymous - Czw Sty 29, 2009 13:02
nutaka napisał/a: | nie da się nic z tym zrobic? |
Nie ,niestety nie da się,zresztą to bardzo duże ryzyko -operacja u myszki i często bywa tak,że guz znów szybko odrasta.
Bernadeta - Wto Lut 10, 2009 12:07
Dzisiaj smutny dzień - musiałam uśpić Vendettę.
Umbrella widać z każdym dniem jak lat jej przybywa,każdamyszka starzeje się inaczej.Po niej bardzo widać,że czas biegnie szybko.Pewnie duży wpływ ma na to alergia czy też może znacznie coś poważniejszego-nowotwór dróg oddechowych.
Vittara mimo rosnących guzów pełna jest żywiołowej energii.
Velvet - po niej wogóle nie widać upływającego czasu.
Africa - to mysia dama w każdym calu wciąż piękna,lśniąco-biała.
Bajka - rudy pulpecik zaczęła chętnie wychodzić na spacery,widać,że kołowrotek stanowi nadal atrakcję dla niej,ale świat poza duną też zaczął wydawać jej się ciekawy.
Ciocolata - nie wiem czy kiedyś jeszcze taką myszkę spotkam,ona ma w sobie coś ze szczurka tylko wymiary ciała nie te.
Emancypantka - zaczyna rządzić,najmłodsza i najbardziej rozrabia.
Myszki z tej duny wyjątkowo lubią kopać w trocinach.Rano widok w dunie zaskakuje : wygląda tak jakby przeleciało tornado.
Layla - Wto Lut 10, 2009 12:11
Bernadeta, bardzo mi przykro Dla małej [']
Bema - Wto Lut 10, 2009 12:13
Bernadeta,
dla małej na drogę [*]
babyduck - Wto Lut 10, 2009 12:17
Bernadeta, szkoda, że myszkami nie można cieszyć się długo.
[']
idaa - Wto Lut 10, 2009 21:57
Bernadeta tak bardzo mi przykro
Bernadeta - Czw Lut 12, 2009 16:28
Dziękuję wam
Brakuje mi Vendetty,ale smutek jej nie przywróci.Pozostały wspomnienia i pozostało 7 myszek, wciąż są ze mną.
Kilka zdjęć:
Umbrella 15.02 będą jej urodziny i mam wciąż nadzieję,że doczeka tego dnia.
Jest już bardzo słabiutka,na wybieg nie wychodzi.Gdy trzy dni temu skusiła się na spacer zrobiła cztery kroczki i odpoczywała i znowu cztery i znowu odpoczywała.Czas spędza w dunie,większość czasu śpi,wysiłkiem staje się też jedzenie i bardzo lubi smakołyki np drops czy kawałek chipsa bananowego.
Otrzymały nowy kołowrotek-większy,niestety Vendetta nie miała okazji na nim pojeździć,kupiłam go wczoraj.
Umbrella przyszła obejrzeć,bo jeździć na nim już nie ma sił
O czystość futerka bardzo dba
Vittara,schowała się przed zdjęciem
Vittara w nowym kołowrotku
Ach to Vittarowe spojrzenie
Velvet,bliźniacza siostra Vendetty, poznaje nową zabawkę
Druga duna:
śpimy,Bajka to wygodny materac:
Ach te splecione ogonki
Bajka ma znakomity apetyt
Bajka w kołowrotku zrobiła nawet szpagat
Ciocolata na moich kolanach
Africa właśnie schodzi ze mnie
Emancypantka,widać,że jest myszką,która ma długie włoski
Emancypantka poznaje nowy kołowrotek,jaka wydaje się przy jego rozmiarach maleńka
Africa i Ciocolata zaczęły od góry
Niamey - Czw Lut 12, 2009 17:03
Te myszki wciąż zaskakują:) Niesamowicie błyszczy im się sierść
H. - Czw Lut 12, 2009 17:10
Śliczne są, Bajka jak zwykle urocza : )
babyduck - Czw Lut 12, 2009 17:16
Ale Bajka jest okrągła
idaa - Czw Lut 12, 2009 18:05
http://www.fotosik.pl/sho...412ca8e0934648a - bardzo mnie ta fotka rozczuliła
nutaka - Czw Lut 12, 2009 19:27
śliczności
Mangusta - Czw Lut 12, 2009 20:44
nie chce mi się przegrzebywać całego tematu (sorry...) ale jak to jest w ogóle z samcami? mogą być dwa razem czy na 100% nie?
Bajka to naprawdę taka tłusta czy jest w ciąży?
Mangalarga - Czw Lut 12, 2009 21:04
Podobno samce trzymane razem od małego nie powinny walczyć. Osobiście zawsze brałabym pod uwagę możliwość, że pewnego dnia może im coś "odbić" (hormony, a myszy raczej nie da się wykastrować), więc wolałabym mieć w rezerwie drugą klatkę, gdyby zaczęły się tłuc na serio.
Bajka nie jest w ciąży, Bernadeta nie ma samców, a ma ją dużo dłużej niż 3 tygodnie
Mangusta - Czw Lut 12, 2009 21:21
czyli dołączanie młodszego osobnika nie wchodzi raczej w grę? no to kapa...
|
|
|