Archiwum - Psiaki vol. II
zasadzkas - Pią Maj 16, 2008 23:29
| babyduck napisał/a: | | http://i238.photobucket.com/albums/ff275/Wilczaki/0%20BAAJ/2008_05_16%20Z%20Cezarem/080516_15.jpg - Dawid i Goliat? |
Dokładnie. Każdy powinien mieć takiego kumpla
AngelsDream - Pią Maj 16, 2008 23:32
zasadzkas, takie psy są fajne, bo socjalizują szczeniora bez obawy, że zaraz się im odwidzi.
zasadzkas - Pią Maj 16, 2008 23:37
No, i psy i ludzi. Taki mały cwaniaczek z Pragi też się socjalizuje z facetem-wychowawcą pokaźnych rozmiarów
My dziś pojechałyśmy za miasto na łąki nad rzeką z brązową dobermanką, którą ogarniamy do adopcji. Wyrzucona w dzień targowy 3 tygodnie temu i do przedwczoraj nie mogłam jej znaleźć. Martwiłam się, że znaleźli ją niecni ludzie, ale fajna dziewczyna. Jest u niej na tymczasie. Taki fajny osiołek. Sunia, nie dziewczyna
AngelsDream - Pią Maj 16, 2008 23:45
Miałam nie pisać, ale po prostu muszę:
A dziś miało być miło. Nowe szelki i w ogóle. Poszliśmy do parku. Baaj trochę pomęczył psa w typie bernardyna - Cezara, potem dorwał sunię - Basirę [za pozwoleniem właściciela jednego i drugiego psa oczywiście]... Nagle wpadła między sunię a Baaja suka labradora i z zębami...
Pani ją odwołała i juz byłoby super, gdyby za labradorką nie popędził owczarkowaty pies, który Baaja zaczął kryć. Pan od Basiry pomógł go zdjąć z Baaja, Michał mój go odgonił. Latał ten owczarkowaty psiak po parku z godzinę bez dozoru.
Dopadł sunię w typie ASTa. Misiek podszedł pomógl go z suki zdjąć [jeszcze by opitol zebrał za cudzego psa], właściciel kolejnej napastowanej zdjął jej kaganiec, żeby mogła się sama obronić. Ja się poddałam i stwierdziłam, żeby Misiek zerknął na adresówkę. W momencie spisywania numeru usłyszeliśmy, że ktoś woła psa. Pan na czarno, z kaskiem motocyklowym i że "piesek mu się zerwał pod blokiem, a on po niego przyjechał. Michał zwrócił mu uwagę, że psa się prowadza na smyczy, a ten, że wykladów sobie nie życzy...
Na jego oczach dałam Baajowi komendę siad i go utrzymałam, jak obok nas przechodzili i to chyba była najgorsza kara.
I nie pytajcie jak on tego psa odwiózł motorem, bo nie widziałam, ale szedł z kaskiem...
zasadzkas - Pią Maj 16, 2008 23:51
Niestety, głupota ludzka nie zna granic. I chyba zawsze tak będzie
A to nasze "znalezisko":
Jeszcze przed kąpielą. Sunia zdrowa, choć ewidentnie ze złych warunków, sierść w fatalnym stanie, na jednym z modzeli zaschnięta gnojówka, cycyki do ziemi, itp. Wystarczy jednak toto odchuchać, wypielęgnować i będzie lśnić jak złoto. Charakter zapowiada się porządny: wszystko pozwala przy sobie zrobić. Wetka zaglądała jej w każdą dziurę, my ją dziś odmoczyłyśmy, wyszorowałyśmy antyalergicznie. No, fajny osiołek z niej. Robocze imię: Tula. Ładnie, co?
babyduck - Pią Maj 16, 2008 23:52
| AngelsDream napisał/a: | | Na jego oczach dałam Baajowi komendę siad i go utrzymałam, jak obok nas przechodzili i to chyba była najgorsza kara. |
Obyś miała rację, oby było mu wstyd i oby zaczął mysleć. Ale jak znam życie to jemu to wisi i powiewa...
AngelsDream - Pią Maj 16, 2008 23:56
babyduck, było mu wstyd, bo szedł z głową nizutko. Cieszę się, że Michał nad nim stał jak spinał psa, bo pies miał wszystkie objawy psa, który obrywa, jak wróci po ucieczce, a tak nie dostał...
Pomijam, że na naszych oczach jakaś para zaganiała sznaucerka do samochodu... Pies nie chciał podejść, a jak juz podszedł dostał smyczą. Ja już mam dość tłumaczenia. Można tak w kółko i co chwila wychodzi kolejna sprawa.
Anonymous - Sob Maj 17, 2008 07:31
zasadzkas, sunia jest przepięknościowa! Uwielbiam takie i ten kolor... obłędna jest. Więcej fot, pliiisss.
Lama - Sob Maj 17, 2008 07:46
| zasadzkas napisał/a: | | Tula. Ładnie, co? |
Ładne, a sunia jeszcze ładniejsza.
Teraz ogólnie jest jakiś wysyp bezdomnych dobermanów, w Katowicach domu szuka też brązowa sunia, wygląda jeszcze gorzej od tej Waszej - przez 5 lat siedziała w kojcu, nawet jej nie sprzątali kupsk, a cycki ma do samej ziemi...
AngelsDream - Sob Maj 17, 2008 07:48
zasadzkas, wygłaszcz Tulę od nas przy okazji
pituophis - Sob Maj 17, 2008 10:58
Splagiatowane imie! I to nie byle kogo - tajganki prosto z Kirgistanu, pierwszej w Pl!
Tula jest ladna, mam nadzieje, ze znajdzie dobry dom.
zasadzkas - Sob Maj 17, 2008 12:35
Splagiatowane z bokserki, ratowanej w dużo gorszym stanie. Mam nadzieję, że imię przyniesie jej szczęście.
Lama, o Iwance wiem. Trochę podobne. Rzeczywiście, więcej jest dobermanów wyrzuconych niż kiedyś. te 2,5 roku temu naszą z pomorza wzięliśmy, bo na mazowszu nie było żadnej. Prócz Palucha, ale tam był niezsocjalizowane mocno. Zresztą, pracownik powiedział, że mi nie da dobermana bo sobie nie poradzę
Tu u wetki podczas grzebania w otworach
babyduck - Sob Maj 17, 2008 12:54
Piękna jest, lubię brązowe dobki. Mam nadzieję, że teraz będzie jej już tylko lepiej.
zasadzkas - Sob Maj 17, 2008 12:59
Na razie pozostaje bezdomna. Czekamy na sprawdzenie chętnego domu. Kciuki potrzebne, bo tymczas jest bardzo tymczasowy, ma swoje 2 suki i bywa różnie.
yoshi - Sob Maj 17, 2008 16:01
ja tez lubie dobki, piekne psy...
i na szczescie takich cucychow do ziemi nie ma, no chyba ze tylko tak wyszlo na fotce.
wazne zeby szybko do domciu dobrego trafila i pod nozyk o sterylke mi chodzi oczywiscie
|
|
|