To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki vol. V

AngelsDream - Pią Cze 19, 2009 17:54

nezu, nic - dobrze robisz, mogę tylko żałować, że mało jest takich osób jak ty.

Szura, oczywiście, że nie aportują. To fotomontaż. Tyle, że dla niego aport jest atrakcyjny przez chwilę i sam w sobie nie nakręca nam psa na pracę.

Layla - Sob Cze 20, 2009 14:04

nezu, pamiętasz jak Psota mamrotała pod nosem w naszej obronie jak siedziałyśmy nad rzeką? :DD :serducho: :serducho:
yoshi - Sob Cze 20, 2009 16:36

hehehe kupiłam sobie dzisiaj kalosze :mrgreen: Po wczorajszym spacerze na błoniach, butach brązowych, które zwykle są białe, i po ciemnych mokrych smugach aż do kolan, powiedziałam dość, i dzisaj pomaszerowałam do sklepu i teraz pomykam na spacerach z Toudim


:P

specjalnie kupiłam najbardziej kolorowe i najbardziej szalone, coż trzeba sobie ożywic te marne, mokre, szare dnie ;) Jestem bardzo zadowolona z zakupu, super sprawda dla psiarzy chodzących po deszczu, w czasie deszczu i w ogóle :wink:

pituophis - Sob Cze 20, 2009 18:37

Niechęć do chodzenia z psem w deszczu, zimą, itp. jest kolejnym powodem, dla którego chcę golaska.
Mangusta - Sob Cze 20, 2009 19:10

a to nagi pies w zimę nie sika?
LunacyFringe - Sob Cze 20, 2009 19:13

Off-Topic:
Mazoku, zabiłaś mnie :rotfl:

yoshi - Sob Cze 20, 2009 19:17

myśle że tu chodzi o to że nagus, wylatuje na 2 min, przed dom na siku i chce sam z siebie wracać do domu :wink:

Toudi, za deszczem też nie przepada, i niechętnie idzie. Jednak gdy już przestanie padać to nie przeszkadza mu że jest mokro, i chętnie maszeruje ;) a ja zbieram błoto :wink:

Mangalarga - Sob Cze 20, 2009 19:21

yoshi napisał/a:
myśle że tu chodzi o to że nagus, wylatuje na 2 min, przed dom na siku i chce sam z siebie wracać do domu

Jeżeli o to chodzi, to ja mam tak z moim, chociaż osierściony jest :P Wyjdzie, wysika pod krzaczek ile może i do domu.
Trochę mnie to wkurza zimą, kiedy muszę się ubierać w kilka warstw, bo zimno, i wracam po minucie bo małemu tyłek się trzęsie :/

Oli - Sob Cze 20, 2009 20:53

yoshi, też pomykam w kaloszkach na spacery. Ja mam fijoletowe :-P , zajebiaszcze są te Twoje. :mrgreen:
AngelsDream - Sob Cze 20, 2009 20:56

Ja wolę glany. ;)

Celar świetnie sobie radzi u Natalii - nawet łapę w wodzie zamoczył. :DD Deszcz mu nie przeszkadza nawet. :mrgreen:

Anonymous - Sob Cze 20, 2009 21:41

Off-Topic:
natalii z forum?

AngelsDream - Sob Cze 20, 2009 21:50

aga, i tak i nie. Jest u Tess. Byłam długo przekonywana, bo nie jestem zwolennikiem pożyczania psów, ale w momencie, kiedy on będzie z Natalią na obozie, my wykastrujemy Baaja i to jest jednak spore ułatwienie. Uznaliśmy, że warto zrobić do tego przymiarkę. Celar łazi sobie na agility, dużo biega, śpi z Bezą - nawet się tulą. Poznał suczki, z którymi będzie mieszkał na obozie i ukochał szczególnie pannę Vetkę, czyli owczarka belgijskiego, ale jutro już do nas wraca. :serducho: A my porywamy Ginę, żeby ją pokazać doktorowi Gniado, który to wydawał się zafascynowany przypadkiem jej alergii. :wink: O ile my pannicę obfocimy, to z pobytu Celara fot nie ma. Aż szkoda. :roll:
yoshi - Sob Cze 20, 2009 22:57

Oli napisał/a:
yoshi, też pomykam w kaloszkach na spacery. Ja mam fijoletowe :-P , zajebiaszcze są te Twoje. :mrgreen:



hmmm widzialam fioletowe :) takie fajne z materiałem wywinietym na górze, też mi się podobały, ale właśnie chciałam takie jak najbardziej pokręcone.
śmiesznie się czuje, zwykle chodze w białych butach, i nie jestem przyzwyczajona do tego ze na dole miga mi coś kolorowego hehe :)
Troche mi ten brąz i pomarańcz tam przeszkadza... ale...


kupiłam też Toudiemu nową obróżkę, trochę za duża, więc będę musiała ją chyba pociąć i pomniejszyć :) Jakoś to wykombinuje :)

Tess - Nie Cze 21, 2009 00:09

Potwierdzam, Celar żyje i ma się świetnie. :D Żałuję, że fot nie ma, ale myślę, że z obozu na pewno jakieś będą. Żaneta, pierwsze koty za płoty, przyzwyczajaj się do pożyczania, bo jeśli zostanę w Warszawie i będzie mi się tak dobrze z nim pracowało, jak się zapowiada, to chciałabym na serio z nim trenować. :serducho: :mrgreen: Tylko trza będzie to jakoś rozsądnie wykombinować. ;)
AngelsDream - Nie Cze 21, 2009 00:13

Tess, w tym tempie on będzie agilitował, a Baaj biegał, tropił i bronił.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group