To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

Kluska - Wto Lut 28, 2012 19:21

Wyrzuć te trocinki i wyłóż klatkę ręcznikami papierowymi. Obserwuj małego przez kilka dni. Jeśli nie będzie kichał - ma alergię na trociny. Tak przy okazji - nie polecam tych zwykłych z zoologa (ogony mogą się nabawić świerzbu, albo innych świństw, przerabiałam to już dwa razy :/ ), kup na przykład trociny Chipsi http://www.zooplus.pl/sho...ny/chipsi/61132

:)

Off-Topic:
Co do tej Pani... Stało się. Nic już nie zrobisz. Po prostu nie popełniaj tego błędu po raz drugi.

jancia - Wto Lut 28, 2012 19:28

No coż...nie znałam jej...jestem żółtodziób w tej kwestii. Ale umiem analizować fakty. Szczur nie jest tu niczemu winny :( Mam nadzieje, ze tylko nie oddała go chorego. Ale wetka go dokładnie obadała. Co prawda nie jest tu na liście polecanych ale leczy nam tu na osiedlu(największym w Gdańsku) Króliki i inne gryzonie. Widze jej podejście do malców i dużą wiedzę. sama mi mówiła, że w ostrzejszych przypadkach odsyła gdzie indziej z gryzoniami. I mówiła, ze kastracja Franka powinna się odbyć na wziewce. Wtedy miałby większe szanse jako mały pasztet( 900 g) . Ale osłuchała mi bąbla i mówi, że oskrzela czyste. Edek czyści mu właśnie porfirynę z oczu. Tak bardzo chciałam dla niego towarzystwa. Mały jest bardzo towarzyski, ale boję się, w związku z tym, co przeczytałam wczoraj (temat o tej pani), że może być chory ;( (
Kluska - Wto Lut 28, 2012 19:31

Spokojnie, jeśli wet powiedział, że płucka ma czyste, to nie masz się czym martwić. Na wypadek możesz odwiedzić któregoś z polecanych na forum http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1272

Spróbuj mu dać ręczniki papierowe i obserwuj.

jancia - Wto Lut 28, 2012 19:32

Może być papier toaletowy?? nie perfumowany ale miękki? bo nie mam ręczników na chacie ;(
Kluska - Wto Lut 28, 2012 19:33

Może być :glaszcze:
furburger - Wto Lut 28, 2012 19:36

ja bym też hamaki itd powyciągała bo nie wiadomo co może uczulać tak na prawdę, i równie dobrze może to być ze stresu, w końcu to dla niego nowa sytuacja, nowe otoczenie
jancia - Wto Lut 28, 2012 19:37

mamy jutro sie pojawic u weta na kontroli czy płucka nie zajęte. Wezmę też Eda choć nic po nim nie widać, ale słyszałam, ze szczurki często z obawy przed spadkiem w hierarchii nie pokazują, że coś im dolega. Chcę miec pewność, że maluchy czyste.
jancia - Wto Lut 28, 2012 19:39

furburger, Przepraszam Cię za to, co wcześniej pisałam Ci w PW. Hamaczków nie mają. Mały na razie mieszka w klatce "szpitalu" , która przez pręty sasiaduje z wielką willą Edka. Szpital za mały na ruchliwego 4-miesięczego malca. Mam nadzieje, ze Edek szybko pozwoli mu wejść...
furburger - Wto Lut 28, 2012 19:46

jancia.sz, wybaczam :) trzymam kciuki oby to był tylko stres i nic więcej
jancia - Wto Lut 28, 2012 19:48

furburger, dzięki. Posypuję głowę popiołem.
AngelsDream - Wto Lut 28, 2012 19:53

jancia.sz, jak dokładnie mały podróżował do Ciebie? Miał możliwość przegrzania się lub zbyt dużego wyziębienia?
jancia - Wto Lut 28, 2012 19:55

Przesyłką konduktorską, jak go odbierałam , to powiedzieli, że gdyby wiedzieli to mialby "specjalne warunki" ale konduktorka miała nagrzane w przedziale i uchylony lufcuik...
froussy - Wto Lut 28, 2012 19:59

hym wałeczek . w sumie nawet nie ma co złapać za tą skóre mało bardzo sie naciaga.
bo on zamiast ta wode pic to ja wylewa i co chwile musze przebierac mu ;/
mleko kocie mu dawałam to też wylewa -,- sline jedynie pije. znaczy jak mam otwartą buzie to on 'wchodzi' pyszczkiem i mi lize sline ale mu nie pozwalam na to wiec daje na palec i tylko to 'pije' XDD
dzwonilam dzis do kliniki dopiero w piatek od 8-12 bedzie lekarz od szczurkow,
bo jutro go nie bedzie.. a jutro mam isc do tego mojego weta jak nie przejdzie mu, isc czy nie isc? czy czekac do piatku?
nawet jak szczur jest jeszcze bez towarzysza? tez nie daje po sobie znaku?
co do towarzysza to zaadoptuje z forum ale tylko wtedy, gdy wylecza tego, bo nie wiem
czy to zarazliwe czy nie. i nie chce by wszystkie zachorowały teraz .
wyparzylam ta klatke, i jak narazie nic sie nie dzieje specjalnie go w niej teraz zamknełam,
tylko troszke kicha. ale nie chrumka, bo zawsze gdy go do niej wsadzalam to zaczynal wydawac dziwne odglosy moze nie chrumkanie ale podobne.

AngelsDream - Wto Lut 28, 2012 20:00

jancia.sz, czyli to może być podziębienie. Wyrzucenie trocin nie zaszkodzi, możesz też spróbować podać obu szczurom witaminy, jeśli masz odpowiedni preparat. Jeśli nie, poproś weterynarza lub nabądź vibovit dla dzieci w aptece (taki klasyczny, bo co wymyślniejsze zawierają słodzik). Jeśli szczury dostaną jakieś leki, upewnij się, czy witaminy nie kolidują z ich wchłanianiem i w razie czego dopytaj o probiotyk.
jancia - Wto Lut 28, 2012 20:02

AngelsDream, dostaly pervivet i mały dziś kichnał już tylko 3 razy a od kilku godzin jestem w domu. VIBOVIT mają w poidłach. Czy waszym zdaniem to dobry znak??

http://desmond.imageshack....jpg&res=medium

kamień z serca ;) :serducho:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group