Tygrys - Śro Paź 24, 2007 13:49 Wiecie, nigdy, przenigdy nie będzie różowo: nigdy nie zniknie bieda ze świata, zawsze gdzieś będzie wojna, i zawsze będą niechciane zwierzęta i ludzie, którzy chcą im pomóc. w najbardziej prawnie pod względem zwierząt państwach (np. USA) widać, że ludziom paragrafy nie przeszkadzają w maltretowaniu zwierząt. patrz : programy typu policja dla zwierząt w Miami, Florydzie, Phoenix itd itp. do czego zmierzam, mówicie że popyt w zoologach się napędza, że warunki takie i takie, a spójrzcie na to tak: Olimpia chce pomóc temu jednemu konkretnemu szczurowi, nie wszystkim w sklepie, nie kupi wszystkich, nie nawróci sprzedawcy, nie zatrzyma popytu nie kupując go, tak samo jak nikt inny go nie zatrzyma! Policjanci z tych programów nie zatrzymają maltretowania, porzucania, głodzenia zwierząt w USA czy gdziekolwiek, bo ZAWSZE znajdzie się ktoś kto to zrobi, i nikt go nie powstrzyma. Jeśli Olimpia chce pomóc konkretnemu szczurowi z którym nawiązała kontakt (patrzcie ile mija ich na codzień, jakoś nigdy nie słyszałam żeby miała takie wątpliwości) i CHCE AKURAT TEGO uszczęśliwić to niech uszcześliwi siebie i jego! mimo, że nie pomoże tym innym, mimo, że napędzi popyt! Anonymous - Śro Paź 24, 2007 13:49
Nisia - Śro Paź 24, 2007 13:50 Oczywiście, takie sklepy ze zwierzętami "tylko na konkretne zamówienie" nie są pokusą dla terrarystów. Bo nie można mieć zwierzaka tu i teraz, bo brak wymagań jest podejrzany, bo czasem wyższa cena odstrasza. Anonymous - Śro Paź 24, 2007 13:50
AngelsDream - Śro Paź 24, 2007 13:51 Nisia, wybacz, ale to co teraz napisałaś, to już ewidentnie sfera marzeń. Większość ludzi nie da się przekonać, że szczur jest stadny: wiem, bo rozmawiałam z takowymi, których nawet młotkiem nie przekonasz... Dla ludzi szczurek, to maskotka. Szczególnie po filmie Ratatuj, który w sumie jest przekleństwem tak jak 101 Dalmatyńczyków, bo człowiek to takie proste stworzenie, że jak widzi, to chce. I mam tu na myśli pewnie to co Viss. Nisia - Śro Paź 24, 2007 13:52
No właśnie. I tego nie rozumiem. Skąd naskoki na Olimpię, która się przyznała do miłości do szczurka w sklepie? A gdyby po prostu powiedziała "mam szczurka" i zarzuciał fotkami bez podawania źródła zwierzaka, to już by było ok? Anonymous - Śro Paź 24, 2007 13:54
Anonymous - Śro Paź 24, 2007 13:54 Ej, pomyślcie o dumpingu. To może być realna szansa na walkę z procederem! AngelsDream - Śro Paź 24, 2007 13:55 Nisia, ale w czym problem? Ja i tak bym się spytała skąd szczur... Dla mnie to normalne, jeśli najpierw się wszystkim wkłada do głów, żeby w sklepach nie kupowali. Tygrys ma rację, ale Dziobak i Sztwiara też - jeden, to dopiero początek. I wcale nie jest tak, że jeden się nie liczy. Nisia - Śro Paź 24, 2007 13:55 AngelsDream, ale jeśli dzieciak widzi szczura i piszczy "mama, ja chcę", to owszem, szczur zostanie kupiony. Ale jesli dowie się, że szczur będzie za miesiąc, to albo sprawa zostanie przemyślana, albo pójdą do innego zoologa. Natomiast jeśli ktoś chce takiego, a takiego szczurka, bo włąśnie umarł mu taki przyjaciel i chce, musi takiego samego - to z pewnością trochę tam zaczeka i zamiast 12 zł chętnie zapłaci i 3 razy tyle. Bo chce. Jest o tym święcie przekonany. Akurat takiego. Anonymous - Śro Paź 24, 2007 13:55
 to jak stręczycielstwo 
AngelsDream - Śro Paź 24, 2007 13:57 Inna sprawa, że na Ratatuj powinni wpuszczać po rozmowie z psychologiem... Już widzę te stada dzieci wynoszące ze sklepów niebieskie szczurki, bo przecież mój też będzie kucharzem 
Anonymous - Śro Paź 24, 2007 13:58
Nisia - Śro Paź 24, 2007 13:58 Takie filmy zawsze napędzają popyt. Także w sferze muzyki. Tylko skzoda, że zwierzaki na tym tarcą. Anonymous - Śro Paź 24, 2007 13:58 Viss, z tego co mi się o uszy obiło, sprzedaż poniżej kosztów jest w Polsce co najmniej wykroczeniem. Jeśli tak, jest szansa na poważną akcję. Chyba, że dyskusja ma na celu dyskutowanie, a nie rozwiązanie problemu? |
||||||||||||||||||||
