Leczenie - Kłopoty kardiologiczne. Chore serce.
emka - Czw Lut 12, 2009 21:41
Sory, nie wiem dlaczego wiadomości wklejają się dwa razy.
Nisia - Czw Lut 12, 2009 21:44
emka, leki nasercowe rzadko kiedy pomagają od razu. Miej nadzieję. A nuz się ułoży?
Ale rzeczywiście, ogranicz wizyty u weta. Taki stres mu nie pomaga na serce.
emka - Czw Lut 12, 2009 21:53
Otóż to. Zresztą prędzej ja chyba zejdę na jaki zawał bo nie mogę patrzeć jak on się męczy.
Wczoraj o mało się nie popłakałam. Dobrze, że dr Kurski jest taktowny i starał się podtrzymywać mnie na duchu.
Dodatkowo, martwię ię tym, że z jednej strony - Myszek dotaje furosemid, który jest lekiem odwadniającym, i jednocześnie dużo (i tylko) pije.
Nisia - Czw Lut 12, 2009 22:10
Doktor Kurski jest taktowny, ale też rzeczowy i nie owija w bawełnę. I gdyby Myszek nie miał szans - na pewno doktor by Ci to powiedział.
Furosemid zwiększa sikanie, przez co zmniejsza ilość wody w organizmie. Tak więc nie przejmuj się piciem Myszka.
emka - Czw Lut 12, 2009 22:22
Tak myślisz? To znaczy, myślisz żeby mi powiedział?
O rany, to dobrze.
To znaczy, to dobrze, że nie powiedział.
Jutro mam wolne, cały dzień będę w domu i będę obserwowała Myszka.
Postaram się dotrzymać do przyszłego wtorku, do najbliższego dyżuru dr Kurskiego (w weekend go nie będzie, wyjeżdża).
Bardzo dziękuję Ci Nisia za wsparcie.
Dobrze, że mogę z Tobą pogadać, bo by mnie chyba zadusiło.
Nisia - Czw Lut 12, 2009 22:46
emka, chodziłam do niego ze szczurami, dużo z nim rozmawiałam...
emka - Sob Lut 14, 2009 22:48
Myszek od 3 dni prawie nic nie jadł. Jedyne co przyjmuje, to rano i wieczorem łyżeczka jogurtu (truskawkowego) w którym podaję mu leki.
Zupełnie jakby wiedział, że to może mu pomóc. I pije, trochę herbatki i trochę Vibovitu.
Poza tym nic, dosłownie nic!
Dzisiaj rano próbowałam na siłę wlać mu do gardła trochę Nutri drinku.
Wyrywał się tak, że sama nie wiem skąd wziął tyle siły.
Dziś cały dzień śpi...
Nisia - Sob Lut 14, 2009 23:01
emka, a próbowałas dawac mu nutri z miseczki? Podawanie od razu na sile ze trzykawki moze szczury zniechecic.
Zamiast nutri mozesz tez probowac Royal Canin Convalescence. Niektorym ogonom bardziej to smakuje.
Nutri i convalsecence mozesz uzywac do lekow, zamiast jogurtu.
emka - Sob Lut 14, 2009 23:27
Próbowałam w miesczce, próbowałam z palca, z łyżeczki.
Wymieniłam waniliowy na truskawkowy w nadziei, że pomyli go z jogurtem.
Cokolwiek mu podtykam, natychmiast odwraca pyszczek.
Zlizał mi z palca kroplę słodkiej kremówki, ale więcej nie chciał.
Zrobiłam już chyba wszystko, żeby mu pomóc.
Obawiam się, że już niedługo odejdzie..
Nisia - Nie Lut 15, 2009 00:24
emka, spróbuj nutri czekoladowego, będzie be, to dosłódź. Spróbuj convalescence.
Nie poddawaj się, cuduj światem. A może w końcu dojdziecie do porozumienia?
Anonymous - Nie Lut 15, 2009 10:09
emka, jeśli szczur całkiem nie je, to bardzo kiepsko. Ja bym się zastanowiła na uśpieniem go, żeby nie umarł z głodu.
Ale mam nadzieję, ze zacznie jeść, próbuj z każdym jedzeniem, byle by coś zjadł.....
Nisia - Nie Lut 15, 2009 13:35
Mój Alifek na starość malutko jadł, w zasadzie tylko to, w czym mu dawałam leki. A żył tak 2 miesiące.
Henia, jak była chora, też maniunio jadła.
Ja bym się nie poddawała, próbowała nowego jedzenia i przede wszystkim współpraca z lekarzem.
emka - Wto Lut 17, 2009 21:46
Myszek odszedł dziś ok. 19.30
Nisia - Wto Lut 17, 2009 21:55
emka, przykro mi
wuwuna - Sob Cze 06, 2009 17:33
Scalone z "Chore serce".
|
|
|