To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zarejestrowane hodowle - Sens hodowli szczurów rasowych

Cietrzew - Sob Sie 23, 2008 11:12

Wydaje mi się,że umowa i CV z danymi osobowymi nie stanowią problemu dla kogoś kto szuka szczura z profesjonalnej hodowli.

Problem leży w niedoinformowaniu ludzi i braku ich wiedzy o istniejacych hodowlach. Nalezy zaktualizowac tę nieszczesną stronę o szczurach,bo większej polskiej witrynyna ten temat poza dwoma forami nie ma. (A jak już pisałam na stronie popelniono razacy blad w dziale o kupnie zwierzat)

link: dział 'kupujemy'

Layla - Sob Sie 23, 2008 11:17

Cietrzew, to jakaś stara strona chyba, nawet nie wiem czyja.
Cietrzew - Sob Sie 23, 2008 11:23

Ja też nie wiem. Pamietam,ze korzystalam z niej, gdy mialam swoje pierwsze szczury z 5 lat temu o_O Do tej pory nie ma na niej aktualizacji, wiec nie ma mowy o hodowlach/rozmnazaniu szczurow z zoologow/mozliwosciach adopcji itp. Podchodzi chyba pod forum szczury.org na ktorym nie jestem zarejestrowana. To jedyna strona nie-forum i wyswietla sie pierwsza w wyszukiwarce.

Innym zrodlem wiedzy o szczurach jest ksiazka Gorazdowskiego, ktora takze jest przedawniona. Tez nie ma mowy o ratteriach i istnieje w niej przyzwolenie na rozmnazanie sklepowcow o ile tylko mamy w miescie sklep gdzie mozna je sprzedac.

Przez to potencjalni nabywcy szczura, nawet jesli sa odpowiedzialnymi ludzmi, szukaja szczurow w zoologach, bo nikt nie uswiadomil ich,ze maja inny wybor.

Mangusta - Sob Sie 23, 2008 11:24

jeśli ta strona wychodzi jako pierwsza w wyszukiwarce google to ktoś po prostu zadał sobie trudy w pozycjonowaniu. ja nie umiem tego robić, ale jakiś informatyk może tak wypozycjonować stronę, by się ona jako pierwsza wyświetlała na liście wyszukiwanych (przykład - Lepper i wyszukiwarka). rozumiem że hodowcy nie są informatykami i takie rzeczy to dla nich często czarna magia, ale myślę że jest to tak istotny problem, że przydałoby się by jakiś informatyk to posprzątał. mogę spytać kumpla jeśli chcecie, choć on mi może powiedzieć, ale sam za darmo tego wam nie zrobi.
marhef - Sob Sie 23, 2008 11:24

Layla napisał/a:
nawet nie wiem czyja.

Link do forum strony prowadzi do dziaba :roll:

edit/
Maz, zapytać możesz, przynajmniej będzie wiadomo co i jak.

Layla - Sob Sie 23, 2008 11:28

Ano, nie wczytałam się. Mazoku ma rację.
Anonymous - Sob Sie 23, 2008 12:00

Nezu Zacytowałam to jedno zdanie,ponieważ miałam wrażenie,że uważasz iż Ci którym sprzedawane są myszki rasowe w tym także ja, to :byle kto.A przecież wśród nabywających są też osoby o kórych tak nie można powiedzieć,czyż nie?

A może rzeczywiście nie rozumiemy się. :co jest?:

Ankieta - Azi mi przesłała - dziękuję :) i nie jest "straszna" jak myślałam 8) ,ale po co jeszcze CV? -kojarzy mi się to raczej z przyjmowaniem kogoś do pracy. :wink:

Co do sposobu prowadzenia hodowli myszkowych czy są prowadzone dobrze czy źle nie mogę się wypowiedzieć,bo nie mam hodowli,ale wchodząc w internet przez google w konkretne hodowle,czy czytając forum myszkowe nie widzę małej troski hodowców o te małe zwierzęta. Również kładzie się nacisk na zapewnienie odpowiedniej opieki itd itd
Nie widzę też żeby były kłopoty z potencjalnymi nabywcami na kolejne mioty.
Może od tzw "kuchni" wygląda to inaczej,ale jako zwykły internauta i nabywca myszek rasowych nie mam tym hodowlom nic do zarzucenia. Co więcej mam wrażenie że są bardzo otwarte = życzliwe właśnie przez to,że ogłaszają kolejne mioty,widać śliczne kluseczki,dorastające myszki i jakoś nie widzę problemów ze zbyciem,bo zdarzają się zniżki cenowe. :)
A i ilość hodowli też jest dość spora można więc łatwiej taką myszkę nabyć bez konieczności transportu,a to też ma dość duże znaczenie, bo są rozrzucone w większej ilości miast.
A przypadki drastyczne o jakich piszesz zdarzają się niestety wszędzie. :|

Layla - Sob Sie 23, 2008 12:13

Bernadeta, Azi wyraźnie napisała, że CV to potoczna nazwa, skrót ;) Co do hodowli myszy, dyplomatycznie zmilczę, bo to forum o szczurach ;)
Anonymous - Sob Sie 23, 2008 12:22

Layla napisał/a:
Co do hodowli myszy, dyplomatycznie zmilczę, bo to forum o szczurach

Przepraszam,czułam,że to offtopic. :oops:
Layla napisał/a:
Azi wyraźnie napisała, że CV to potoczna nazwa, skrót

Tak się skupiłam na tej ankiecie,że przeoczyłam :oops:
Poza tym słowo: życzliwe w moim ujęciu oznaczało: otwarte,a więc chyba nie zrozumiałyśmy się. 8)
nezu napisał/a:
No po prostu, chyba Polska to nie kraj dla hodowli..

Bo chyba Polacy to naród który zdecydowanie woli bardziej zarabiać niż wydawać. :]

Cietrzew - Sob Sie 23, 2008 12:52

Mazoku napisał/a:
jeśli ta strona wychodzi jako pierwsza w wyszukiwarce google to ktoś po prostu zadał sobie trudy w pozycjonowaniu. ja nie umiem tego robić, ale jakiś informatyk może tak wypozycjonować stronę, by się ona jako pierwsza wyświetlała na liście wyszukiwanych (przykład - Lepper i wyszukiwarka). rozumiem że hodowcy nie są informatykami i takie rzeczy to dla nich często czarna magia, ale myślę że jest to tak istotny problem, że przydałoby się by jakiś informatyk to posprzątał. mogę spytać kumpla jeśli chcecie, choć on mi może powiedzieć, ale sam za darmo tego wam nie zrobi.


Nawet nie chodzi o jej pozycję. Ta strona wygląda najbardziej profesjonalnie, są w niej dokładnie opisane działy i teoretycznie niczego w niej nie brakuje. Gdy ktoś chce się dowiedzieć jak najwięcej na dany temat, a nie lubi forów dyskusyjnych, to w pierwszej kolejności zajrzy na stronę tego typu.

Fea - Sob Sie 23, 2008 13:23

Cytat:
Zelaznego zdrowia nie ma zadne stworzenie ale porownujac twoj jeden przypadek z wieloma przypadkami u mnie(taka mała statystyka) wychodzi na to,ze jednak to rasowce ciesza sie lepszym zdrowiem.

Miałam do czynienia z pięcioma rasowcami,w tym jednym moim (Ronja). Cztery już nie żyją - trzy zmarły bezpośrednio z powodu raka, Ronja nie przeżyła narkozy (też przy wycinaniu guza), a piąty rasiak miał guza usuniętego i właśnie pojawił się przerzut. Nie neguję starań, ale problemy ze zdrowiem nie są wcale takie rzadkie. Co wcale nie znaczy, że przez to uważam rasiaki za mniej wartościowe - jak biorę szczura, to z całym potencjalnym inwentarzem kłopotów i tyle, niezależnie, skąd szczur pochodzi. Zwierzę to ruletka. Ale to moje zdanie i rozumiem ludzi, którzy chcą mieć jak najzdrowsze zwierzę i panicznie boją się, że pupil będzie chorowity, bo choroba takiego maciopstwa to paskudne przeżycie nie tylko dla samego szczura.

Natomiast umowa i inne wymogi są potrzebne i kropa, choćby dlatego, że jeżeli potencjalny właściciel nie będzie zamierzał się specjalnie zajmować szczurem, to raczej nie będzie mu się chciało bawić w odbębnianie formalności, tylko pójdzie na łatwiznę. Nie dziwię się, że ludzie chcą zapewnić swoim wychuchanym maluchom jak najlepsze domki. Berna, nie marudź, od napisania cv nikomu korona z głowy nie spadła.

Anonymous - Sob Sie 23, 2008 13:34

Na wystawie kotów rasowych w Poznaniu była też wystawa myszek rasowych,był nawet jeden szczurek,ale towarzysko,pewnie z którejś hodowli,a może nie. Wywieszone były także ogłoszenia przy tym stanowisku wystawowym o sprzedaży szczurków rasowych,były nazwy dumbo i wiele innych a także cennik.
Trudno jednak zwykłemu śmiertelnikowi zorientować się w nazwach i zdecydować na takie czy inne zwierzątko tj szczurka skoro nie było przykładowych zdjęć.
Może Ci którzy proponują szczurki rasowe i wymieniają takie czy inne ich nazwy zamieściliby ich zdjęcia.
Były też tam koty,przedziwne,całkiem nagie w plamy chyba z Holandii.Samego kota nie można było zobaczyć,tak szczelnie był zasłonięty przed wzrokiem oglądających i przed błyskiem fleszy aparatów.Można było zobaczyć album ze zdjęciami.
Samego kota widział tylko hodowca i jury.
Może udostępnić w czasie takich wystaw albumy ze zdjęciami mimo,że samych szczurków na wystawie nie ma.
Niektórzy mówili nawet,myślałem/am,że będą też szczurki.

Kolejna wystawa w Poznaniu w listopadzie,może osoby,które zmieszczą ogłoszenia o sprzedaży szczurków,a korzystają z tego forum pomyślą o udostępnieniu fotek poza skomplikowanymi nazwami i cennikiem. :)

Fea
Off-Topic:
już nie marudzę :P

Azi - Sob Sie 23, 2008 14:48

Bernadeta napisał/a:
Na wystawie kotów rasowych w Poznaniu była też wystawa myszek rasowych,był nawet jeden szczurek,ale towarzysko,pewnie z którejś hodowli,a może nie. Wywieszone były także ogłoszenia przy tym stanowisku wystawowym o sprzedaży szczurków rasowych,były nazwy dumbo i wiele innych a także cennik.
no ale halo, na naszej wystawie KAŻDY wystawiany szczur miał etykietkę z imieniem i dokładnym opisem odmiany z podziałem na barwę, sierść i uszy.

Bernadeta napisał/a:
Może Ci którzy proponują szczurki rasowe i wymieniają takie czy inne ich nazwy zamieściliby ich zdjęcia.
zdjęcia rodziców są zamieszczane, ich opisy także, więc można porównać.

Fea napisał/a:
Berna, nie marudź
właśnie :P

ale fakt, można oprócz opisu typowej nazwy opisywać jeszcze po polsku.

Anonymous - Sob Sie 23, 2008 15:06

Azi napisał/a:
na naszej wystawie KAŻDY wystawiany szczur miał etykietkę z imieniem i dokładnym opisem odmiany z podziałem na barwę, sierść i uszy.

Tylko,że ja na waszej wystawie nie byłam :) i ja nie zarzucam wam niedociągnięć.
Piszę o tej w POZNANIU bo skoro hodowcy szczurków rasowych chcieliby zainteresować szczurkami rasowymi a nie sklepowymi a zamieszczając ogłoszenia o sprzedaży na wystawie w Poznaniu na to wyglądało to ... patrz mój post wyżej.
Chyba,że hodowcy szczurków rasowych wystawiający ofertę ze sprzedażą w Poznaniu nie korzystają z forum alloszczura.
My się chyba nie rozumiemy . :? Bo tym razem uważam,że nie marudziłam :P Ale w porządku już nie piszę więcej. :]

Azi - Sob Sie 23, 2008 15:23

Bernadeta napisał/a:
Chyba,że hodowcy szczurków rasowych wystawiający ofertę ze sprzedażą w Poznaniu nie korzystają z forum alloszczura.
kiedy była ta wystawa? bo jeżeli niedawno to to raczej nie była hodowla z SHSRP


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group