O szczurach ogólnie - Rasowy czy z zoologa?
omry - Czw Paź 13, 2011 12:05
Paulina87 napisał/a: | Jeśli się zna swoje zwierze to w czym problem. Ja zachowania Ganji byłam pewna niemal na 100%. To tak jak np. jednemu psu pozwoli się na zabawę z dzieckiem a innemu nie bo wie się, że ma ograniczoną cierpliwość. |
Tak, Paulina, to jest dokładnie to samo, bo psy naturalnie pożerają dzieci na obiad..
Człowieka nie możesz być w 100% pewna, a co dopiero zwierzęcia drapieżnego, którego instynkt jest o wiele silniejszy, niż nasz.
PALATINA - Czw Paź 13, 2011 13:12
Paulina87 napisał/a: | Jeśli się zna swoje zwierze to w czym problem. |
Też znałam swoja sukę, która olewała mojego oswojonego gołębia (posilającego się u nas na parapecie) przez prawie 6 lat codziennego karmienia. Aż tu nagle przestała go olewać i go zjadła (nawet pióra z ogona zjadła, tylko kawałek prawego skrzydła został)..
Właśnie przyniosłam zoologowego szczura, który z racji wieku (6 mies) trafił do Oazy, celem wyadoptowania. Był "za stary" na sprzedanie się w Kakadu jako pupilek. A bardzo spokojny i przyjazny (niczego się nie boi - garnie się na ręce), więc żal było zostawić w sklepie dla gada (bo to już dość duży gabarytowo samiec).
Wzięłam go na próbę. Jak się dogada z białymi, to zostanie.
Mam też Teofila z Kakadu (nie, nie ja go kupiłam). Ma w tej chwili 2 lata i 4 miesiące. Jeszcze ani razu nie chorował, tylko łapki tylne już mu "wysiadły".
Paulina87 - Czw Paź 13, 2011 21:41
A gdzie ja napisałam, że zostawiałam szczura samego z myszami? Raz wypuściłam Ganję z 2 myszami razem na stole, które ona totalnie ignorowała. A tak to kilka razy wpuszczałam ją pod szafki żeby myszy się wystraszyły i wybiegały. No i raz jedna z myszy jak uciekła w nocy to spała rano w hamaczku szczurów, ale nie ze szczurami, no ale w nocy to ja spałam więc nie mogłam na to wpłynąć.
Z resztą to było 5 lat temu więc moja wiedza też była inna.
omry - Czw Paź 13, 2011 21:46
Paulina87 napisał/a: | A gdzie ja napisałam, że zostawiałam szczura samego z myszami? Raz wypuściłam Ganję z 2 myszami razem na stole, które ona totalnie ignorowała. A tak to kilka razy wpuszczałam ją pod szafki żeby myszy się wystraszyły i wybiegały. No i raz jedna z myszy jak uciekła w nocy to spała rano w hamaczku szczurów, ale nie ze szczurami, no ale w nocy to ja spałam więc nie mogłam na to wpłynąć.
Z resztą to było 5 lat temu więc moja wiedza też była inna. |
Pomijając już to, to przeraził mnie bardziej Twój drugi post w tym temacie. Bardzo złe podejście w odniesieniu do zwierzaków, obyś się nigdy nie przekonała, że niczego nie można być pewnym. Dla ich dobra - nigdy nie ryzykuj, po prostu.
Karena - Pon Paź 24, 2011 17:06
Zostałam zaspamowana PW od użytkownika spiryt009 któremu nie jestem od rana w stanie przetłumaczyć różnic pomiędzy pseudohodowlą a hodowlą i pomiedzy kupnem z zoologa a adopcją oraz kilkoma innymi pojeciami. Zawzięcie broni hodowli domowych i broni zoologów. Nie wie czym jest róznica pomiędzy adopcją z forum a pójściem do sklepu wędkarskiego (nawet nie zoologa) i kupno szczurów. Itd itp.
Jesli ktoś mógłby pomóc mi w wyjaśnianiu byłoby super. bo ja od rana wymieniam PW i już mi ręce odpadły. Pisanie w każdej wiadomości żeby poczytał forum i wysyłanie linków do tematów też nie skutkuje. Nie mam juz pojęcia jak się za niego zabrać i aż coś mnie boli jak widzę że chce adoptować jakiekolwiek zwierzę chociaż nie ma pojęcia o opiece...
/Edytowałam bo faktycznie cytowanie z pw może być niezbyt ok.
Kasik - Pon Paź 24, 2011 20:13
Karena, ja też raz chyba ze 2 godziny lasce tłumaczyłam, dlaczego kupowanie w zoologu jest złe i dlaczego to napędzanie handlu. Ale przecież "szczurki z zoologa też chcą miłości i kupując w zoologu ratujesz tego szczurka". I nie wytłumaczysz, po prostu to chyba jest kwestia wieku i brak umiejętności abstrakcyjnego myślenia jeszcze. Bo w końcu prawo popytu i podaży to abstrakcja. I chyba wykracza poza możliwości pojmowania w pewnym wieku (zależnym osobniczo od jednostki ). Można próbować, ale nie wiem, czy to w takim wypadku ma szansę na powodzenie.
Layla - Wto Paź 25, 2011 10:35
Karena, niech użytkownik przeczyta temat po prostu. Bo czytając jego posty mam wrażenie, że czegoś nie kuma.
Karena - Wto Paź 25, 2011 11:31
Layla, Nie idzie wytłumaczyć -.-
Layla - Wto Paź 25, 2011 11:36
Karena, inna sprawa, że nie powinnaś wklejać fragmentów PW.
Karena - Wto Paź 25, 2011 11:38
Ok usuwam w takim razie. Nie wiedziałam, że nie można
furburger - Wto Paź 25, 2011 11:50
Off-Topic: | a ja wam powiem że to już mi powoli zaczyna trolem zajeżdżać... |
Manta - Śro Gru 28, 2011 20:51
L., NKV to holenderski zwiazek gryzoniowy
baradwys - Czw Gru 29, 2011 13:13
L. napisał/a: | Manta napisał/a:
(ale z NKV)
co to? | to ten sam w którym zrzeszyła się Amusia.
Manta - Czw Gru 29, 2011 15:30
baradwys, ten sam, aczkolwiek moja szczurzyca nie jest od Amusi
L. - Czw Gru 29, 2011 19:55
nie chodzi o to czy jest od Amusi, tylko jakiej jakości są hodowle tam zarejestrowane, cobyś sobie więcej kłopotów niż radości nie narobiła
|
|
|