Archiwum - Koty vol. IV
L. - Pon Lut 13, 2012 11:54
Manta, Muffin jest z 02.05.2010, waży 5 kg (to chyba jakieś 3 miesiące temu), kastrat
nie ma ani grama tłuszczu.
chyba znowu był na etapie "wyciągania się", bo jakieś ponad pół roku temu miał dwa woreczki tłuszczowe wielkości śliwki teraz nawet ich nie ma, a zrobił się dużo dłuższy
więc pewnie teraz będzie znowu troche na wadze przybierał. ma jeszcze trochę ponad 1 rok na osiągnięcie pełnych i "stałych" rozmiarów.
bo przypominam, że rasy duże jak NFO rozwijają sie do 3 rż.
PALATINA - Pon Lut 13, 2012 12:28
Wrzucam kilka zdjęć Racuszka.
Ninek - Pon Lut 13, 2012 12:31
Strach sie bać
PALATINA - Pon Lut 13, 2012 12:32
Ninek,
Tak to była wersja kota demoniczno-bezźrenicowa!
babyduck - Pon Lut 13, 2012 12:38
http://www.fotosik.pl/sho...fb55a91c2a69b68 obłędnie piękne oczy
Nakasha - Pon Lut 13, 2012 16:41
Jaki śliczny!!
nezu - Pon Lut 13, 2012 16:46
Ładny, ale nie w moim typie. ;p
Pointy preferuję tylko na IV grupie.
Nawet nevy średnio mi się podobają, choć przecież kocham SIBy
PALATINA - Pon Lut 13, 2012 16:54
Ja go nie dla koloru kupiłam, choć podoba mi się.
Z wyglądu wolałabym cokolwiek, byle ruuudeee...
Dziewczyny, zastanawiam się, czy jeśli uczę kota targetowania, to mam wybrać sobie, czy chcę, żeby dotykał nosem czy łapką? A pozostałe ignorować? Czy nagradzać obydwa, a potem dodać różne komendy?
Chyba muszę poczytać, bo mało pamiętam. Psy uczyłam trochę tradycyjnie, a trochę klikerem.
Teraz chce mieć klikerowego kota i brakuje mi wiedzy teoretycznej chyba.
Ale siadać i prosić umie już świetnie.
nezu - Pią Lut 17, 2012 11:57
Dziś Światowy Dzień Kota
W związku z tym życzę naszym forumowym mruczkom zdrowia, multum piłeczek do zabawy, pełnych misek ulubionego papu, trzymania kociej linii i radości z Dużych, a Dużym wieloletniej radości z świętujących dziś futrzaków.
Zizollo - Pią Lut 17, 2012 12:15
oj tak super święto
trzeba dziś wymiziać wszystkie puchacze i im dogodzić smakołykami
furburger - Pią Lut 17, 2012 13:46
tak dziś dzień kota a ja mojej małej zafundowałam ciachanie
nezu - Pią Lut 17, 2012 13:49
furburger, na moje to bardzo fajny prezent, trochę ją poboli, ale za kilka dni nie będzie się już musiała martwić rujami ani porodami. A to dużo, wierz mi.
Dla kotek ruja to męka, nie tylko niedogodność.
furburger - Pią Lut 17, 2012 14:15
mam tylko problem bo ona się rzuca jak poje.... i się trochę boję że sobie krzywdę zrobi...
Ninek - Pią Lut 17, 2012 14:28
furburger, nie masz jej gdzie zamknąć? Transporter albo nawet szczurza klatka
Unieruchomienie kota to masakra...
furburger - Pią Lut 17, 2012 14:43
zamknelam ja w koszyku ale tam sie obraca o 360 stopni
|
|
|