To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki IX

AngelsDream - Pią Paź 29, 2010 12:44

jokada, piękne jesienne zdjęcia!

satanka666, nitkowate wymioty zdarzają się przy wrzodach, niektórych pasożytach, etc. Więc badania warto zrobić i to dokładne. Natomiast tak samo oblizuje się Baaj, gdy chce sprowokować wymioty.

Oli - Pią Paź 29, 2010 13:03

AngelsDream napisał/a:
gdy chce sprowokować wymioty
psy się tak oblizują, bo mają ślinotok i nudności, tak samo jak ludzie, dlatego potem wymiotują. :wink: to nie jest po to żeby, ale z powodu.

satu, mnie to wygląda na typowe nudności. oprócz badać zrobiłabym mu też RTG jamy brzusznej.

Sysa - Pią Paź 29, 2010 16:03

jokada, uszy, włosy! Piękne psy w locie! ;)
satanka666 - Pią Paź 29, 2010 16:47

AngelsDream, Oli, dzięki ;)
Umówiłam nas na jutro na RTG, mam nadzieję tylko, że zdjęcia wyjdą. Poproszę też o badania krwi i siuśków (jak uda mi się złapać).

jokada
, słodziaki. :serducho:

babyduck - Wto Lis 02, 2010 09:49

Siostrzyczki:


Negierek Cukierek

Sysa - Wto Lis 02, 2010 14:27

Entle są niesamowite z tą swoją siłą wyrazu! A w zabawie to małe potwory tak patrząc na zdjęcia!
Negra jest śliczna i jak zwykle wygląda na większą niż jest! :P

Ostatnio chodziłam z Yarpenem rano do Lasku Bródnowskiego i musze przytoczyć rozmowę pospacerową z TŻem Piotrkiem, bo mnie strasznie rozbawiła.
Ja: "U nas (Skaryszewski Park) ludzie to takie łomy, a w Lasku to aż przyjemnie chodzić, bo nikt mi psa nie zaczepia; jak widzą, że zbieram linkę to sami tez psa przypinają; żadnych problemów nie ma..."
Piotrek: "No w sumie nic dziwnego jak tu Żaneta z Baajem grasuje..."

Angels, mam nadzieję, ze nie poczujesz się urażona, bo całe słowa były z olbrzymią dozą sympatii i humoru wypowiedziane! :)

AngelsDream - Wto Lis 02, 2010 14:43

Sysa, nie czuję się urażona. :DD

Inna sprawa, że dawno tam nie byliśmy (szelki i pas się kurzą :( ), bo teraz zwiedzamy cywilizację.

Sysa - Wto Lis 02, 2010 15:27

AngelsDream, dawno Was nie było, a ludzie nauczeni dobrych manier wciąż ich przestrzegają ;) :mrgreen:


A w ogóle, to chyba wreszcie się odważę i podam linka do yarpenowych wyczynów... Ćwiczymy sobie rekreacyjnie różne sztuczki, bo psiakowi sprawia to radość, a przy okazji poprawia nasz kontakt z nim, uczy go zwracać na nas większą uwagę, pomaga to również Yarpenowi panowac nad emocjami w trudnych dla niego sytuacjach.
Filmiki słabej jakości, bo robione telefonem, ale aparat z filmami HD w drodze :twisted:
http://www.youtube.com/watch?v=GiFAjv4K8Uw
Ten filmik to takie sztuczki robione za polizanie łyżeczki po psiej konserwie ;) Spodobało mi się z jakim zapałem Yarpen wszystko robi, nawet najnowszy "obrót", więc wgrałam, a co! :P

Ogólnie są jeszcze na moim kanale filmiki jak Yarpen ćwiczy siady, leżenia, zdechnięcia, jak się przywołuje i chodzi na ringówce. Jak komuś się nudzi to zapraszam, może sobie czas umili :)

babyduck - Wto Lis 02, 2010 16:42

Sysa, świetne! Jak on pięknie zdycha!
Oli - Wto Lis 02, 2010 16:57

słodki maluch :serducho: , chociaż przerażają mnie pewne piskliwe naleciałości... ale to zapewne dlatego, że nie lubię kserokopii :wink: każdemu według jego potrzeb :)
AngelsDream - Wto Lis 02, 2010 17:05

Przy pracy Gałuszki to jest nic. :]

Jak jego się posłucha, to wata cukrowa leci z głośników. :lol:

Oli - Wto Lis 02, 2010 17:08

uciekłabym w te pędy jakby mi ktoś kazał do psa ćwierkać "taaaak, super pies!" :roll: ale jak już pisałam, każdemu według potrzeb ;)
Sysa - Wto Lis 02, 2010 17:11

babyduck, dziękuję. Yarpen zdycha zazwyczaj przede wszystkim teatralnie i głośno, ponieważ gdzieś w toku nauki zauważył, że to wzbudza najwięcej śmiechu :-P

Oli, nie zrozumiałam czy masz na myśli moje, psa, Piotrka czy wszystkich piskliwe naleciałości (wydaje mi się, że mamy wszyscy, bo Yarpen cóż... ma taki głos i takie lubi najbardziej :P ) i kto jest czyją kserokopią :P
Ale miło mi, że sie psiak podoba, choć na szczęście wyrasta z tego wieku "słodziactwa" ;)

<edyta> Aaaaa, już łapię, przynajmniej z piskliwymi naleciałościami. :) Oli, gdybyś widziała jak tragiczna była nasza praca z psem zanim zaczęliśmy mu "plumkać", zrozumiałabyś, czemu plumkanie stało się sensem naszego życia :P
Zresztą, na pewno nas rozumiesz, bo pamiętam jak do Duszka plumkałaś, gdy do Ciebie przybył ;)

Oli - Wto Lis 02, 2010 17:23

Sysa napisał/a:
Zresztą, na pewno nas rozumiesz, bo pamiętam jak do Duszka plumkałaś, gdy do Ciebie przybył ;)
ja ćwierkam do swoich psów, ale nie jak pracuję z nimi. ;) tylko jak się wygłupiam, bo np. Duszek na ćwierkanie się nakręca i w życiu by nie koncentrował się na pracy (z resztą to pewnie też kwestia tego, że tak go nauczyłam - mamy głupawkę to ćwierkam, ale jak pracujemy to nie ma słitaśnych odgłosów :-P ).
Sysa - Wto Lis 02, 2010 17:33

Hihi, Oli Kryptoćwierkacz :P

No u nas: nie ma ćwierkania - nie ma zabawy ;) A praca to tez forma zabawy. Choć przyznaję, że inaczej się ćwierka jak jesteśmy sami (na filmiku nikt tego nie widzi poza czujną mną), a inaczej przy ludziach. Wtedy pochwały są bardziej "ludzkie". ;)
Generalnie wolimy mu poćwierkać w samotności, bo tak łatwiej przyswaja, a potem w towarzystwie udajemy, ze jesteśmy ludzie poważni :P
Bo Yarpen normalnym tonem opanowane komendy tez rozumie ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group