To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Odżywianie - Jaką karmą (i z jakim powodzeniem) karmisz swoje szczury?

Mangusta - Pon Sty 16, 2012 13:25

W sklepach terrarystycznych można kupić karmę laboratoryjną na wagę - u nas w Gekonie jest po 5zł/kg.
Niamey - Pon Sty 16, 2012 13:26

Bel, nie rzucę Ci żadnym konkretnym, bo to były artykuły w gazetach (wyborcza? :drap: ) i tu nie chodziło o kontrolę karm dla zwierząt, tylko kontrolę produktów marek hipermarketowych - czyli wszelkich serków marki tesco, jogurtów carrefour itp.

Wykrywano duże odstępstwa od deklarowanego składu plus różne dziwne "dodatkowe" rzeczy. Stąd moja obawa, że w karmach zwierzęcych też może tak być.

Nie wiem kto to produkuje, może moje obawy są bezpodstawne, ale po prostu nie mam tego typu dylematów przy karmie laboratoryjnej.

Bel - Pon Sty 16, 2012 13:29

Mangusta, labofeed jest super. Z przesyłką 25kg karmy kosztuje 111zł. Zamawiam i dwa dni później jest kurier. W paczce są papiery-faktura i certyfikat jakości. Ja jestem b. zadowolona i nie zmienię już tej karmy na żadną inną :)
Niamey, szkoda :( kurcze ale aż mnie to jakoś zmroziło.. może w necie coś znajdę..chociaż nie wiem czy chcę wiedzieć co żarłam z jogurtami :lol:

mordd - Pon Sty 16, 2012 13:37

Niamey napisał/a:
mordd, ciężko dyskutować z 10 latami doświadczenia ;) Ale mimo wszystko, jak wyżej napisałam, bardziej przekonuje mnie granulat laboratoryjny - było tyle historii o dziwnej zawartości produktów marek hipermarketowych, że wolę nie ryzykować, że trafię akurat na partię z jakimś świństwem.

Po prostu bardziej wierzę laboratoriom niż hipermarketom ;)

Jedyna wada karmy laboratoryjnej (którą zamawiam), to fakt, że jest dostępna tylko w workach 25kg. Mi to przy 9 szczurach bardzo odpowiada, ale jak ktoś ma dwa, to niekoniecznie jest to wygodne.


Jest jedno co mnie przekonuje do faktu, że do supermarketowych (ale tych marek wlasnych a nie chapi czy innego cholerstwa) nie dodaje sie nic ponadto : cena. Dodatki sa drogie, nie da sie ukryc, że normalnie połowa ceny to barwniki, konserwanty i promocja. Pokarm nie wiele drozszy niz cena zboża na rynku paszowym nie bardzo może zawierać dodatki... Co nie zmienia faktu, że kupowany w tej cenie i z ta sama wygoda pokarm labowy na pewno bym preferował. No ale tez muszę go zamawiać. I choć u mnie nie stoi za długo to jdnak mozliwośc wyskoczenia po 5 kilowe opakowanie od reki swoje robi a różnicy jak powiedziałem nie zauwazyłem. Hoduję szczury znacznie dłuzęj niż te 10 lat, ale tyle karmie granulatami, wcześniej jak wszyscy jechałem na mieszankach zbóz z dodatkami więc o wybiórczości i marnowaniu costam wiem.. dalej z reszta podaje takie pokarmy bo w mojej hurtowni dostepne sa różnistemieszanki a zwierzat mam dużo (5 kg podstawy do której dużo dodaję dla 2 burunduków to o wiele za dużo więc reszta dla szczurów i masto). Nie znajduję zupełnie uzasadnienia dla zakuw robionych w sklepie zoologicznym.....

Bel - Pon Sty 16, 2012 13:40

mordd, a mnie się nasuwa pytanie : skoro karmy psie te tanie jak tesco, tak jak napisałeś składają się z barwników i konserwantów to po kiego grzyba tym szczury karmić?
Mangusta - Pon Sty 16, 2012 13:43

Bel napisał/a:
skoro karmy psie te tanie jak tesco, tak jak napisałeś składają się z barwników i konserwantów to po kiego grzyba tym szczury karmić?
no przecież mówi, że się nie składają ;)

mordd napisał/a:
Dodatki sa drogie, nie da sie ukryc, że normalnie połowa ceny to barwniki, konserwanty i promocja. Pokarm nie wiele drozszy niz cena zboża na rynku paszowym nie bardzo może zawierać dodatki...

Bel - Pon Sty 16, 2012 13:45

Mangusta, a źle przeczytałam sorry :oops:
Pyl - Pon Sty 16, 2012 14:36

mordd napisał/a:

www.kingsnake.com - dział hodowla karmowa
zawarte tam linki do hodowli znajdujacych się na całym swiecie

Możesz podać konkretniej gdzie?

Anonymous - Pon Sty 16, 2012 17:05

Pyl, http://www.kingsnake.com/breeder.html
Pyl - Pon Sty 16, 2012 18:04

Dzięki Viss, ja chyba po prostu oczekiwałam czegoś innego niż znajduję na tej stronie.

Pyl napisał/a:
mordd napisał/a:
dfoświadczenia masowo przeprowadzane pod tym kątem na całym świecie od lat
mordd, skoro prezentujesz dość kontrowersyjne opinie to może wskaż wyniki przytaczanych doświadczeń. Gdzie mogę znaleźć potwierdzenie Twoich opinii?
mordd, rozumiem, że lista hodowli karmowych ma mi zastąpić wyniki badań?
Czy w tych hodowlach jest mierzona jakość i długość życia szczurów? Wiem, że hodowcom gadów zależy na jakości karmówki i nie neguję tego, że jest to spore doświadczenie, ale prosiłam o udokumentowanie stanowiska, które prezentujesz.

Drobna analogia - to, że kurczaki na fermach drobiu są masowo pędzone na dodatkach hormonalnych (aby uzyskać jak najszybszy przyrost masy) i mają ograniczony ruch (aby nie uszkadzały sobie nieproporcjonalnie słabych w stosunku do ich masy ciała kości) nie oznacza, że są zdrowe i będą żyły długo, bo nie taki jest cel tej hodowli. Ale znajdę analogiczną listę ferm drobiowych, ich właściciele/zarządcy również będą maksymalnie dbali o zdrowie podopiecznych - tylko patrząc na to z nieco innej perspektywy niż pasjonat trzymający w gospodarstwie kilka czy kilkanaście sztuk drobiu ozdobnego (nieprzeznaczonego na obiad).

Stąd moje pytanie.

mordd - Pon Sty 16, 2012 19:20

"mordd, rozumiem, że lista hodowli karmowych ma mi zastąpić wyniki badań? "

Nie, wyniki badan sa znane i publikowane w normach zywienia oraz licznych publikacjach. Hodowle karmowe jedynie korzystaja z ogolnodostepnych wynikow i sa dowodem na ich prawdziwosc. Niczym wiecej i niczego nie zastepuja." Ktos kiedys" zauwazyl, ze ten sklad jest podobny a potem tlumu sprawdzily w praktyce, ze podobienstwo nie jest tylko teoretyczne. I sprawdzaja to dalej...

Twoja drobna analogia jest zupelnie nie na miejscu. Mieszasz (porownanie twoje a nie moje ale zostanmy) ferme tuczaca brojlery z ferma zarodowa drobiu - to sa 2 oddzielne instytucje o zupelnie innych potrzebach i warunkach. Przy hodowli szczurow (obie opcje polaczone) oczywiscie maja rosnac i duzo rodzic, ale maja tez robic to zdrowo, bez koniecznosci wizyt u weta i dlugo. To co sie sprawdza w takiej hodowli to nie jest metoda na szybkie odpasanie ale na wydajna (przyjmujac kryterium bezwzgledne, ktorego nie lubie i nie stosuje, ale niech tam) hodowle. Czyli zdrowy wzrost, liczne i zdrowo odchowane porody, minimalizacje chorob wynikajacych ze zlych warunkow i zlej diety, dluga "produkcyjnosc". Przyznaje, ze mozna szczury rowniez tuczyc i stosowac twoje spojrzenie na karmowke ale jest to na prawde malo logiczne - bo po pierwsze z tuczonych nie ma pozytku w dalszej hodowli, po drugie nie bardzo nadaja sie na karmowke a po trzecie to podnosi koszt hodowli. Nie sadze, zeby ktokolwiek tuczyl szczury, ja nie znam. Hodowla karmowa tez zaklada ich zdrowie i dlugowiecznosc, dodatkowo uwzgledniajac ilosc mlodych i to czy sa prawidlowo odchowane. I dla tego odrzucanie doswiadczen w oparciu o uprzedzenia nie jest chyba najbardziej rozsadnym podejsciem... "Cel" hodowli karmowej nie jest zaś tak jednoznaczny jak ci sie wydaje. mam hodowle karmowa i poza nakarmieniem wezy mam tez dzika i nie ustajaca frajde obcowania ze zwierzetami jakimi sa szczury, mam duzo satysfakcji z wyhodowania nowych u mnie odmian, obserwacji, sprawdzania w praktyce tego co sobie wymysle na papierze... . Nie traktuje ich przedmiotowo i na prawde nie jestem wyjatkiem - weze hoduja ludzie, ktorych ciagnie do zwierzat a nie odpycha i raczej sie ich nie dzieli na gorsze i lepsze. To sie wbrew pozorom nie wyklucza... Wracajac do diety i psiego granulatu: jest na prawde dobrym rozwiazaniem alternatywnym dla profesjonalnych granulatow labowych. I to wlsnie ten wydajacy sie najgorszum rozwiazaniem pokarm flagowy roznych supermarketow. Mozna (sprawdzone) stosowac go jako podstawe diety (mozna stale lub mozna przejsciowo jesli z jakiegos powodu wyda sie dobry), mozna bez stresu stosowac go jako znaczacy dodatek. Nie trzeba sie go bac. I tyle....

quagmire - Pon Sty 16, 2012 19:31

Off-Topic:
mordd napisał/a:
weze hoduja ludzie, ktorych ciagnie do zwierzat a nie odpycha i raczej sie ich nie dzieli na gorsze i lepsze. To sie wbrew pozorom nie wyklucza...

To wiemy, naprawdę.

mordd - Pon Sty 16, 2012 19:34

quagmire napisał/a:
Off-Topic:
mordd napisał/a:
weze hoduja ludzie, ktorych ciagnie do zwierzat a nie odpycha i raczej sie ich nie dzieli na gorsze i lepsze. To sie wbrew pozorom nie wyklucza...

To wiemy, naprawdę.

Glowy za to bym nie dal:) Niemniej milo wiedziec...
Sens i kontekst wypowiedzi jest mam nadzieje jasny.

pszczoła - Pon Sty 16, 2012 19:39

quagmire, niestety, nie wszyscy to wiedzą. I, niestety, nie wszyscy mają takie podejście do szczurów i innych zwierząt jak mordd.
Pyl - Wto Sty 17, 2012 01:39

mordd, nie wiem w którym miejscu mojej wypowiedzi można wyczytać, że odrzucam tę czy inną koncepcję (tu żywienia szczurów) w oparciu o uprzedzenia? Uprzedzenia do czego? Gdybym chciała nie skorzystać z tego co piszesz to albo bym olała temat albo nie interesowała się podstawą Twojej decyzji o karmieniu taką czy inną karmą tylko usilnie tłumaczyła, że na pewno nie masz racji. A ja szukam konkretów i o konkrety pytam.

Przytoczona analogia wcale nie ma na celu pokazania, że karmówka to koniecznie tuczenie szczurów, tylko pokazanie, że w hodowli są różne cele i różne będą do tego dobierane środki i różne będą efekty. Nie znam się na hodowlach karmowych i nie wiem w jakim zakresie można weryfikować długowieczność i zdrowie hodowanych tam szczurów - 2% dożywa starości? 5%? Jaki jest poziom diagnostyki w takich hodowlach - czy są wykonywane jakieś badania/sekcje?
Bo efekty złego czy dobrego karmienia zazwyczaj nie wychodzą natychmiast, często dopiero po skumulowaniu lub przy osłabieniu organizmu chorobą lub starością. Albo w kolejnych pokoleniach.

Obawy mam jak pewnie większość z forumowiczów - skoro coś jest tanie to zapewne nie jest dobrej jakości. I o ile to co piszesz o minimalizacji kosztów przez brak barwników, środków zapachowych itp. jest rozsądne to ja obawiałabym się również (a nawet głównie) o jakość stosowanego tam ziarna i innych produktów roślinnych oraz (choć nie wiem jak to jest istotne) o jakość procesu produkcyjnego. Bo minimalizacja kosztów będzie na każdym elemencie produkcji, nie tylko na dodatkach.

Osobiście mam jedno bardzo krótkie i złe doświadczenie z żywieniem szczura psią karmą, w dodatku dobrą - żadna to statystyka i żaden dowód, ale za to mocno uczula na pewne aspekty. Szkoda, że po czasie.

Więc podsumowując - pytałam, bo nie koniecznie mam poczucie, że "skoro inni tak robią to jest to dobre". Tak samo można iść za tłumem kupując to co wszyscy w zoologach, czytając nasze forum jak i patrząc na hodowle karmowe - we wszystkich tych przypadkach jest to bazowanie na cudzych doświadczeniach.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group