Archiwum - Psiaki X
babyduck - Nie Mar 13, 2011 18:43
AngelsDream, dziękuję za ten filmik.
edit:
A kto niech trzyma jutro kciuki za Negrulca - po 9 będzie kastrowana. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie jak trzeba. Cholera, nienawidzę zostawiać zwierząt w lecznicy
AngelsDream - Nie Mar 13, 2011 18:45
babyduck, proszę.
Zainspirowana stworzyłam notkę: http://baaj.pinger.pl/m/5...-pierwsza-pomoc
Lepiej wiedzieć przed.
http://www.youtube.com/wa...player_embedded - filmik instruktażowy
Baaj wytrzymał, ona też da radę.
Oli - Nie Mar 13, 2011 19:03
| Ninek napisał/a: | Oli, a co jest Duszkowi?
| ma uszkodzony układ przedsionkowy i napady neurologiczne, których objawy mają długą i dość drastyczną listę.
sachma - Nie Mar 13, 2011 19:07
babyduck, czemu ją kastrujesz? myślałam że chcesz z niej zrobić sukę hodowlaną..
babyduck - Nie Mar 13, 2011 19:21
sachma, przede wszystkim ze względów zdrowotnych - co cieczka to ciąża urojona, ostatnio z obrzękiem jednego sutka (zrobił jej się guz wielkości węgierki, przeszło po posmarowaniu altacetem). Nie chcę za kilka lat pluć sobie w brodę.
Po drugie, nie okłamujmy się, Negra nie jest wybitną suką zasługującą na "powielanie". Owszem, jest świetna do pracy, ma fajny, lekki typ - ale to za mało. Negra jest rozchwiana emocjonalnie, nadpobudliwa - nie chcę przekazywać tego dalej. Lekki typ podoba się mniejszości. Negra ma słaby rodowód, jej ojciec pojawia się w połowie rodowodów w Polsce. Nawet zagraniczne krycie nie gwarantuje wartościowego miotu, bo w miocie ojca Negry jest mnóstwo reproduktorów wykorzystywanych w Europie.
Po trzecie - nie jestem gotowa na hodowlę - nie znam się na porodach. Zostawiam to doświadczonym i kompetentnym.
Po czwarte - nie mam teraz warunków na hodowlę. Nie będę miała domku z ogródkiem, nie zapewnię szczeniakom dobrego socjalu, nie utrzymam psów, jeśli nie znajdę im domów, a nie chcę sprzedawać ich każdemu chętnemu.
Po prostu czuję, że jeśli rozmnożyłabym Negrę, to byłoby to wszystko niezadowalające i wbrew temu, co mi się marzy w polskich hodowlach.
Może kiedyś, jak już poślę dzieciaki na studia i dorobię się tego ogródka, to sprowadzę coś z Austrii czy Szwajcarii, co wniesie coś dobrego w polską hodowlę entli.
AngelsDream - Nie Mar 13, 2011 19:27
babyduck, gratuluję rozsądnego podejścia.
Być może ciąże urojone są związane z jej emocjami właśnie?
babyduck - Nie Mar 13, 2011 19:30
Angels, nie wiem.
Ale cieszę się na ten zabieg, bo już zaczynają się jej cycuchy powiększać do kolejnej CU. Nieznacznie, ale ja widzę różnicę.
I cieszę się też, że nie będzie dla niej przymusowego kiblowania w domu przez miesiąc. Bo końcu ona nie rozumie, czemu nie wolno się z psami bawić.
Ninek - Nie Mar 13, 2011 19:44
babyduck, żeby więcej osób miało takie podejście jak Ty.
Moja starsza suka właśnie użarła menela I nie, nie jestem na nią nawet zła.
Stałam z suczami pod sklepem czekając na mame. Podlazł do nas taki ledwo stojący na nogach, bo on chce pogłaskać. Mówie mu, żeby zabrał łapy bo może ja stracić (Vega musiała być bita przez alkoholika, strasznie sie boi i bywała agresywna - dużo nad tym pracowałyśmy). Wychodząc ze sklepu znowu do nas podszedł. Obie sucze grzecznie siedziały przy nodze tak jak kazałam, Vega sie tylko zjeżyła i mruczała pod nosem. W końcu sie wkurzyłam i na faceta wrzasnęłam, co przeważyło szale psiej cierpliwości i zarobił w ręke Nie do krwi, typowe ostrzegawcze skubnięcie.
Nienawidze takich ludzi
EDIT
Pare stron temu pisałam o psie ciotki. Właśnie mi przypomniała, że to o czym pisałam to nie jedyne kłopoty z nim.
Ma jakieś dziwne ataki. Jakby kaszel, ale pies ma przy tym problem ze złapaniem oddechu. Zazwyczaj ma to przy nadmiarze emocji, strach albo radość. Pokazali filmik wetce u nas i odesłała ich do Wrocławia. Niedługo mają jechać.
I przy okazji dowiedziałam sie o nazwe hodowli i nawet ich strone znalazłam. Hodują obecnie 4 rasy psów (entle, chihuahua, owczarki środkowoazjatyckie i jack russele, a oprócz tego dwie rasy kotów - łącznie 3 nazwy hodowli, dwie na psy, jedna na koty)
sachma - Nie Mar 13, 2011 22:00
| Ninek napisał/a: | Właśnie mi przypomniała, że to o czym pisałam to nie jedyne kłopoty z nim.
Ma jakieś dziwne ataki. Jakby kaszel, ale pies ma przy tym problem ze złapaniem oddechu. Zazwyczaj ma to przy nadmiarze emocji, strach albo radość. Pokazali filmik wetce u nas i odesłała ich do Wrocławia. Niedługo mają jechać. |
a to nie jest zapadanie się tchawicy? Objawy podobne do Lennowych... psiak do końca życia na sterydach... najgorsze że nie sprawdzisz czy to na 100% to bez sprawdzenia reakcji na leki.. bo nawet robiąc badanie wziewnikiem, nie zobaczy się zapadającej tchawicy - bo ona się nie zapada zawsze.. ale objawy się zgadzają - szarpnięcie na smyczy, emocje, wysiłek fizyczny - pojawia się kaszel, często bardzo silny - im silniejszy kaszel tym gorzej tak na prawdę - bo to oznaka że już coś się dzieje.. nieleczone zapadanie się tchawicy kończy się zapaleniem tejże i może w konsekwencji doprowadzić nawet do śmierci przez uduszenie...
niech mu jeszcze dobrze zbadają serducho i zrobią rtg - wtedy będzie pewne - kaszel może być też od serca, tylko że wtedy pojawia się też w czasie snu i zmianach temperatury..
ogólnie obie sprawy to przekichane dla psa..
AngelsDream - Nie Mar 13, 2011 22:11
Ninek, a wygląda to tak: http://www.youtube.com/watch?v=j_lGPoLNUw0 ?
Oli - Pon Mar 14, 2011 00:22
domyślam się, że sami o tym pamiętacie, ale może nie zaszkodzi napisać, żeby już zabezpieczać psiaki przeciw kleszczom. te dranie zaczynają być aktywne w temperaturze +4 st. C, a teraz są o wiele wyższe już
AngelsDream - Pon Mar 14, 2011 00:23
Oli, my w tym roku nawet nie przestaliśmy zabezpieczać, zrobiliśmy tylko odrobinę dłuższe dawki między zakropleniami.
sachma - Pon Mar 14, 2011 00:24
Lenny już od połowy lutego jest zakraplany

mój papilot mały
Oli - Pon Mar 14, 2011 00:32
cieszę się, bo niestety już do lecznic zaczęły trafiać "babesziozy"
Lenny wygląda jak pies z koszmarów o braku naturalności... Niby słodko, ale jednak mnie ta wystawowa "szopka" nie przekona nigdy.
sachma - Pon Mar 14, 2011 00:35
| Oli napisał/a: | | Lenny wygląda jak pies z koszmarów o braku naturalności... |
Czyli jak pudel
|
|
|